reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

ursula - u nas w szkole rodzenia kazali przemywać pępek octenispet i kupić zwykłe patyczki do uszu i tym delikatnie przemyć tylko że najpierw psiknąć na pępuszek a później fajnie tym patyczkiem rozprowadzić na cały pępuszek.
 
reklama
cześć dziewczyny:) jej aktywnie tu, troche pospalam i juz tyle czytania. super:)
widze ze wiekszość miała cięzką noc. Moja chyba przebiła wszystko - 5.30 udało się zasnąć;/
moj M wstaje o 7 więc ok 1 juz wyrzucił mnie kanapę ( za co solennie przepraszał rano :). I wiecie co...ja już na tej kanapie zostane. Przynajmniej nie mam wyrzutow sumienia ze sie wierce a i do łazienki bliżej, komputer tv, światło wszystko chodzi naraz i nikomu nie przeszkadzam. kaskalecznaa mówiłaś coś o zatarciu nocy i dnia..koszmar mówie wam;/ moj gin twierdzi ze dziecku to nie przeszkadza bo ono ma swoj rytm a i tak w nocy hula...mam nadzieje ze faktycznie nie robie mu krzywdy ale nic nie poradze..Siedze jak zombi, tu mnie boli, tam siku, tu swedzi i najgorsze...wędrujące nogi:baffled: mega irytujące mrowienie i przymus ruszania wiercenia bez końca. Macie to cholerstwo?
mama kangura miałam podobnie i lekarz kazał mi leżec i no spa nawet co 2 godziny jak nie przejdzie po paru godzinach to przyjechać ale podzielam zdanie dziewczyn lepiej skontaktuj sie ze swoim jak najszybciej,
aaga84 zawsze możemy spotkać się w innym parku w połowie drogi;), Gusiak88 zazdroszcze teściowej i faktu ze masz ją blisko..naprawde jaka by nie była tesciowa czy mama - to skarb mieć ją obok w awaryjnych sytuacjach szczególnie jak już dzidzius bedzie na swiecie. My z M mamy mamy w innych miastach wiec jakby co liczymy na siebie.
avocado czekam na choc mini fotke:)
ursula 8.45 i juz masz obiad?? wow! podziwiam...ja z reguły w popłochu łapie za garnki ok 14;/...dziś szafki i u mnie..wszystko wyjęłam już w poniedziałek..taaaaak jest środa i jak leży tak leży;)

buziaki dla wszystkich

 
anoula spokojnie, obiad wczoraj ogarnęłam :p Nie należę do tych co to codziennie dwa dania plus ciasto pichcą :p Wręcz uważam że ze mnie dość nędzna pani domu :p akcja "chińczyk" alb awaryjna pizza jest częstym wyborem. :D I to wszystko ku przerażeniu mojej matki z którą wolę na zakupy nie chodzić bo jej zdaniem gotowane to gotowane i zdrowo jest takie jeść :p
Już południe a ja patrzę na te szafki i patrzę i...chyba idę kanapkę wciągnę jakąś...:cool2:
 
Cześć kobietki :)
Gusiak88
super pobudka :) zazdroszczę takiej teściowej :)
Jolka6621 powodzenia w pisaniu pracy :)
Mama Kangura brałaś nospę czy magnez? lepiej już?
i_carrie ja niestety w III trym przytyję więcej niż w drugim bo widzę jak waga ruszyła :(
 
reklama
Do góry