reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

Tak idę nie mam wyjścia. Będę musiała jakoś to przeżyć, jak na razie dobrze się czuje, byle przetrwać kościół, potem na chwilę na sale taki mam plan. A jak będzie zobaczymy. Umówiłam się do fryzjera żeby zrobił coś na mojej głowie:) A dalej nie wiem w co się ubrać, wydaje mi się że we wszystkim mi źle. A najgorsze jest to, że za tydzień też mam wesele i będzie dużo osób tych samych coś trzeba wymyślić:)
 
reklama
Ja też sie umówiłam do fryzjera bo z moimi krótkimi włosami to nie ma co zrobić a najgorsze jest to że sobie wymyslili składanie życzeń nad jakimś stawem gdzie jest mało cienia :/ i myśle tak posiedzieć do 11 góra do 12 no chyba że sie bedę źle czuć to tylko kościół, obiad i do domu.
 
Czekoladka ja też mam krótkie włosy jeszcze sciełam przedtem włosy na boba i przód mam dłuzszy, tył krótszy i ciężko coś ztego zrobić;)
Ciesze sie z jednego mam 2 km do kościoła i 10 na sale więc niedaleko:)
 
To Wam się pochwalę w takim razie że wczoraj matce powiedziałam co myślę o tym że siostra się szykuje w podróż do szpitala razem ze mną. Matka była bardzo zdziwiona i powiedziała że wcale się tak nie umawiały i że ja jadę z Maćkiem a jak się Ala urodzi to będzie czekać na telefon a potem przyjedzie jak tylko będę tego chciała. Nawet tak z M gadalam że mamuśka z tonu zeszła ostatnio, czyżby się bała że im bardziej będzie chciała wpłynąc na mnie i wmawiać mi swoje zdanie tym mniej będę z nia chciała się kontaktowac :sorry2: No...oby.

Przejrzałam dziś listę wyprawkową, wychodzi na to że niewiele mi zostało do kupienia, wanienka, podgrzewacz i te wszystkie akcesoria szpitalne ;)

Kurde w tym programie właśnie pokazuja jak babka w 25 tygodniu rodzi i nie mogą tego zatrzymać. Mówią że dziecko waży mniej niż 500 gramów (no moje gigant 850:)) , i patrzę tak na tą małą i powiem Wam że mamy w sobie już całkowicie ukształtowane dzieci. Niesamowite...
 
Nonek -No ja mam niestety z 50 km tam na wesele i to jest w sumie taka troche głupota bo jakby było u pani młodej to bym miała tylko 25 a tak wesele robią u pana młodego a w kościele jest u pani młodej i to jest głupie dla mnie strasznie.

Ursula - i jak przeżyło to dziecko ? Bo takie malutkie to chyba ma małe szanse na przeżycie.
 
czekoladka no to faktycznie ciut daleko :/ myśmy zrobili ślub w mojej parafii a wesele 21 km od kościoła i nawet nie wiesz jakie oburzenie wśród gości wywołaliśmy, każdy oczekiwał podstawionych autokarów i noclegu! W końcu podstawiliśmy jeden autokar do którego wsiadło...5 osób! Uhh nawet nie chce tego wszystkiego wspominać.

Cholera wyszłam na chwilkę z pokoju i nie wiem co z tym dzieckiem :/
 
reklama
Do góry