reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

meago - jesli jest okazja to pewnie :) bierz i sie nie czaj :)

ja teraz próbuje robić babeczki drożdzowe.. ale mój M "pomagał" mi przygotować ciasto i tweirdził ze za mało mąki wiec sobie dosypywał , no i w koncu przesadził..coś tam rośnie al enie tak jak powinno..ale calkiem smaczne wyszły :)

wiecie jak naszprycowac babeczkę np dzemem ?
 
reklama
IMG_0012 (2).jpgIMG_0013 (2).jpgczęstujcie się :-D bułeczki z włąsnym truskawkowym dżemorem i jabłkami z cynamonem :)

IMG_0009 (3).jpga to mój kucharz :laugh2:
 

Załączniki

  • IMG_0012 (2).jpg
    IMG_0012 (2).jpg
    21,7 KB · Wyświetleń: 26
  • IMG_0013 (2).jpg
    IMG_0013 (2).jpg
    33,3 KB · Wyświetleń: 26
  • IMG_0009 (3).jpg
    IMG_0009 (3).jpg
    19,1 KB · Wyświetleń: 33
o zesz Ty ale smaka narobilas!!!!:szok:

a ja jem pomarancza i brzoskwinie,postanowiłam sie zdrowo odzywiac( dzis wieczorem)HAHA:-D
 
Ostatnia edycja:
KingaoO ja też nie jestem fanką rożków, więc nie znam się i niestety nie pomogę :)

Co do różu na dziecku ja też chciałam uniknąć przy Anieli, nie udało się bo to zdecydowana większość ciuszków właśnie w różu jest, ale to ma jeden plus: podpowiada płeć :D Ale i tak nie gwarantuje, że dziecko ubrane w różowe falbanki nie zostanie uznane za ślicznego chłopca :p

meago ja to laptopy zużywam też w zastraszającym tempie. Teraz używam lapka męża. Zawsze mi mówi uważaj, bo to nasz ostatni :p

akaiah widzę, że macie standardową blokową kuchnię - wąską a długą :) Ale mam miłe wspomnienia z dzieciństwa z nią związane. Potem rodzice przebili ścianę do pokoju obok, żeby była większa, ale w tej wąskiej mieściło się zadziwiająco dużo ludzi i zawsze odbywały się tam najfajniesze pogaduchy :)
 
reklama
rojku niesttey kuchnia to istny koszmar my we dwójkę ledwo się miescimy w niej. dlatego najpier M obiad a ja deser :p a przebić się niestty nie da bo ten pokój obok ma być TYmusia, no i OPARY rzecz jasna przecież :laugh2:

breckie - to winko miało być w większości do kurczaka , a znalazło się w brzuchu kucharza :) :rofl2:

kinga - ja obok drożdzówek mam własnie nektarynki ale nie znikną wczesniej nic bułeczki :p

maryś - też mu zazdroszcze ze moze tak chop siup :p ale my juz niedługo hehe
 
Do góry