reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

A u mnie oprócz najstarszego syna którego urodziłam dwa tygodnie po terminie , najpierw plamiłam niewiele potem odchodziły mi wody....z chłopcami (ostatnimi dwoma) plamiłam niewiele dzień przed i w nocy poczułam jak odchodza mi wody .... taki to mój urok..... w sumie najstarszego urodziłam po terminie, sandre tydzień przed(ale leżałam w szpitalu z mega anemia) ostatnia trójkę w 33 tygodniu 32 i 28... mam nadzieje ze Matyla sie wyłam i urodzi sie w terminie a przynajmniej po 36 tygodniu :)
 
reklama
annie. moja koleżanka urodziła 1 listopada synka i dała mu na imię Kostek :D taką ma fantazję :)
rojku ja pierwszą ciążę też byłam na podtrzymaniu i o 5 dni przenosiłam, a młody miał 3600 :) moja bratowa też miała niby wcześniej urodzić bo duże dziecko i podtrzymanie i urodziła po terminie i dziewczynka ponad 4kg :) także coś w tym jest co piszesz :)
akaiah no właśnie widziałam to body super :))
 
Ursula pewnie, że musicie myśleć o sobie w tym ważnym okresie. Dzidzia ma mieć spokój, więc wybierzcie, co dla niej najlepsze.
Agatka2 po niedzielnych upałach i ja cieszyłam się na poniedziałkowy deszcz, ale jeśli tak będzie do mojego wyjazdu stąd, to się wkurzę :) więcej czasu przy kompie spędzę niż w domu :) mój M też niezachwycony, bo on uwielbia się opalać i nastawił się, że murzynek bambo wróci, a tu trochę nas złapało słoneczko w niedzielę i d...pa :)
również dołączam się do Twojej prośby – jeszcze nie zaczęłam kompletować wyprawki i w sumie nie wiem, od czego zacząć :) choć na zwolnieniu dopiero od teraz jestem ciągiem, więc czasu będę więcej miała na myślenie od czego zacząć i z czego zapłacić :)



Ja mam 7 kg na plusie, lekarz powiedział, że tempo tycia mam dobre, choc to nie znaczy, że mam nie uważać. Chuda nigdy nie byłam. Jeszcze tragicznie w swojej skórze się nie czuję, ale mam świadomość, że jeszcze najgorsze miesiące przede mną, tzn. zachcianki będą coraz większe, wolnego czasu będzie więcej, ruchu mniej i dzidzia będzie rosła szybciutko... Także boję się o wygląd za jakieś 2 miesiące. Na razie widzę, że najwięcej poszło w brzuch, ale przytyły mi też uda, pupa, ramiona i piersi. Także te partie, z których najtrudniej potem zrzucić, a ja do lubiących sport nie należę, więc martwię się tym, jak się zmobilizuję :/
 
aaga84 ja też nigdy do szczuplutkich nie należałam, ale już mam 11 kg na plusie... a myślałam, że tyle to przez całą ciążę przytyję :) ale co zrobić - od początku ciąży słodycze, które kochałam przestały mnie interesować i zamieniłam jej na owoce... których mogłabym nie odstawiać od ust :)
 
Spotkałam osttanio dziewczyne jak czekałam na wizytę przytyła 6 kg, a miała tlyko 2 tygodnie do rozwiązania normalnie w szoku byłam:)
 
Agatka2, aaga84 z tymi wyprawkami to jest sporo list w internecie, w naszym wątku z listami różnymi nikt się nie odważył dodać żadnej :) może dlatego, że każda inaczej ubiera dziecko, inne rzeczy preferuje. Ja np. kaftaników nie używałam, tak samo śpiochów, czy półśpiochów, więc może odstaję od reszty, bo głównie u mnie się przydały na początku body, pajace, spodenki. Poszperam po necie, to może znajdę Wam jakieś takie przydatne listy dotyczące wyprawki dla dziecka :)

O takie znalazłam:
https://www.babyboom.pl/forum/dziec...2-f415/lista-wyprawkowa-bez-komentarzy-52662/
http://olenka.net.pl/porady/lista-wyprawkowa-sprawdz-czy-niczego-nie-brakuje/
http://lilis-diary-of-life.blogspot.com/p/lista-wyprawkowa.html
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zdjęcie0401.jpg Przed chwilką usmazone, wstyd sie przyznac ale robiłam je 1 raz...wyszły pyszne, zjadłam 10 sztuk:szok:

no i jak ma mi tyłek nie rosnac jak ja na kazdym korku mam zachcianki :rofl2:
 

Załączniki

  • Zdjęcie0401.jpg
    Zdjęcie0401.jpg
    35,5 KB · Wyświetleń: 18
KingaO ja w sobotę zaszalałam i najedli się wszyscy do syta, a ja w końcu smaka zapokoiłam, a wczoraj leczo się ziściło a dziś makaron z serem zapiekany na patelni na słono i też nic tylko patrzeć jak waga rośnie :)
 
dehaira ja też słodyczy raczej nie jem, bardziej owoce i kanapki. Dania zapiekane z warzywami i mięsem królują na obiad, ciężko mi idzie nabiał, a zawsze go lubiłam. Staram się nie odmawiać sobie zachcianek, ale też uważać, aby nie być wiecznie "napchaną", bo jak za bardzo rozciągnę żołądek (i tak nie mały), to nie odejdę od lodówki :) Co do wagi, to ja przez pierwszy trymestr nie miałam żadnych mdłości, wymiotów itp. Wiem, że dużo dziewczyn jak ma takie jazdy, to chudnie na początku, po cichu liczyłam, że trochę będzie mnie odrzucać od jedzenia, a jak na złość nic mi nie było :)
rojku dzięki wielkie - ja skleciłam listę z kilku wyprawkowych z netu, głównym problemem jest chyba brak punktu zaczepienia, od czego zacząć. Na razie wszystko szukam w necie, ale wiem, że nie wszystko da się online kupić. Poza tym czytam sporo porad typu, co można pominąć, co zbędne itp. Ale wcale mądrzejsza się nie czuję. Mam też obawy, czy będę potrafiła ogarnąć to wszystko przy dziecku - co trzeba kiedy, co po czym się robi i czy dobrze to robię... ale cóż, każda uczyła się tego w praniu, więc pewnie i ja dam radę, maluch będzie musiał mi wybaczyć początkową niezdarność, zrekompensuję mu to miłością :)
 
reklama
Do góry