reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
hmmm... też oglądałam maxi cosi mura i zastanawiam się bo widziałam w niektórych egzemplarzach miękkie gondolki. Nie wiem czemu ale jakoś nie mam do nich przekonania :(
 
meago - bardzo dziękuję Ci za tę sobotnią odpowiedź, ręka trochę boli, no ale w czwartek do ortopedy. Dziś, co prawda zwolnił się termin, ale przez ten upał po prostu nie mam siły jechać.
MamaKangura - Trzymaj się!
akaiah - mam nadzieję, że już po wszystkim :)
gdynianka, kamilka - cieszę się, że wróciłyście:)
czekoladka - kuruj się!

Upały mnie wykańczają. Dzisiejszy i wczorajszy dzień spędziliśmy w centrum handlowym, bo jest tam klima :p Dziś wybraliśmy się do kina i byliśmy sami na sali, co było dla mnie bardzo komfortowe, gdyż swobodnie mogłam chodzić siku :-D Mój M. ma teraz urlop i tak myślę, żeby w środę może do Ojcowa pojechać, zobaczymy... W piątek natomiast koleżanka zrobiła mi niespodziankę, przyjechała do mnie z ciastem - a niespodzianka tym większa, że mieszka ona w Wiedniu i do Krakowa przyjechała tylko na 5 godzin - no i postanowiła mnie odwiedzić, bardzo mi się miło zrobiło:-)
Mniej miło było mi natomiast w niedzielę, kupiłam sobie dwie koszulki w newyorkerze - każda niecałe 20 zł, byłam bardzo zadowolona, takie kolorowe, do latania. No i poszliśmy do paru sklepów, toalety, na obiad, po czym zorientowałam się, że nie mam tej reklamówki. Po przeanalizowaniu doszłam do wniosku, że zostawiłam ją w toalecie na wieszaku. Jak wróciłam, oczywiście już jej nie było. Pytałam się pani, która zajmuje się sprzątaniem tych toalet, czy czegoś nie znalazła, oczywiście sprawdziła, czy ktoś nie oddał - niestety nie. Ale byłam zła na siebie. Mój M. stwierdził, żebym wróciła i drugi raz kupiła jedną z tych koszulek - tę, która bardziej mi się podobała, bo lepiej mieć jedną za 60 zł, niż nic za 40 zł. I tak też zrobiłam, ale nadal jak sobie przypomnę, to mnie nerwy biorą:wściekła/y:

A, co do tej poduszki z Motherhood, to ja jakoś nie potrafię z nią spać i to właśnie chyba to forma rogala mi najbardziej przeszkadza, bo mi jest za wysoko pod głową :crazy:

Dziewczynki, trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!:-)
 
Ostatnia edycja:
meago znajomi mają ten wózek i też są bardzo zadowoleni

annie. ja to ostatnio na czuja się golę, znaczy namacalnie sprawdzam, czy jeszcze czy nie. Zajrzeć tam nie ma jak bez lusterka.

Ja dziś miałam do ginka na NFZ chodzić, ale mi się odechciało bo chyba bym tam padła w tym tłumie bab w kolejce. Albo zrezygnuję i już będę chodzić tylko prywatnie, albo umówię się za tydzień. Tylko się zastanawiam, czy jeszcze jakieś drogie badania przed nami w ciąży?
 
Agatka2 super że udało Ci się tak tanio kupić wózek :)
amethys szkoda że nie będzie miał tego zabiegu rano :( faktycznie cały dzień głodny będzie :( a Twoja niunia wcale nie taka mała :) ważne że wszystko ok :) a faceci tak mają, mój też chory czy z bólami a do pracy leci :(
aaga84 faktycznie pogoda marna jak na plażę ale ja się cieszę bo lepiej mi leżeć jak nie jest gorąco :)
annie. Ty już po wizycie?
 
Byłam z chłopakami nad wodą, jest koło nas taka rzeczka i tam niestety multum ludzi sie kapie...nie jest to wyspa marzen, ale zawsze woda troszke chłodzi.Chłopcy szaleli, ja na kocu, nie kapałam sie bo nie przemawia do mnie "czystosc" wody...nie mogłam w zaden sposób sie ułozyc, no poprostu jakas tragedia dziewczyny.Tak źle znosze tą ciąze,nie wiem czy to mała tak sie układa mi na przeponie i wnetrznosciach, ale oddychac nie moge, łapie powietrze bo momentami czuje, ze sie udusze.Upały dają swoje...jeszcze mąz mnie pocieszył "Chciało Ci sie w ciąze zachodzic na lato to masz...kuźwa jaki wyrozumiały, nawet dzieci juz tak zaczeły mówic, ze mama ma pecha bo ma dzidziusia w brzuchu na lato.Widza jak sie męcze:-(Jednak urodzic w lato, a chodzic w ciazy w lato to mega roznica.Chłopców rodziłam 1 lipiec 1 sierpien.
 
Kinga - jak ja Cię rozumiem. Ja też wytrzymać nie mogę, a te upały są na dobicie. Teraz jeszcze głowa mnie tak zaczęła boleć, wytrzymać się nie da. W każdej pozycji źle, mdlić mnie zaczyna albo robi się słabo. Taki los :-)
 
reklama
Kinga - jak ja Cię rozumiem. Ja też wytrzymać nie mogę, a te upały są na dobicie. Teraz jeszcze głowa mnie tak zaczęła boleć, wytrzymać się nie da. W każdej pozycji źle, mdlić mnie zaczyna albo robi się słabo. Taki los :-)

wiem kochana, ze taki los...ale myslałam, ze troszke lzej bedzie.Organizm chyba mi sie buntuje, za bardzo jest obciązony..Ju z po 2 dziecku, ledo dotrwałam do koncq, mogłam sie spodziewac tego, ze teraz lzej nie bedzie, ale az tak źle to sie nie spodziewałam juz w 6 miesiącu:-(Wiem , wiem...nie jedna pewnie z Was mysli sobie, ze marudze...ale ja jednak ciąze znosze kiepsko, taki organizm.Pierwsza była jeszcze w miare..ale druga i aktualna...masakra.Gdybym tak bardzo nie kochała miec dzieci, to w zyciu bym sie nie zdecydowała kolejny raz...
 
Do góry