reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

A ja też mam nerwy dzisiaj bo przyszedł mi przelew z ZUS-u i za cholerę nie mogę go rozszyfrować bo tylko jakieś durne cyferki a nie mogą jak ludzie napisać od kiedy do kiedy jest płacone... Wogóle na początku to nie widzieli oznaczenia, że to L4 ciążowe i dostawałam przez 2 miesiące 80% wynagrodzenia.

Do tego z moim starym się popsztykałam bo przyszła paczka ciuszkowa do nas a ten z tekstem: "już mam dość tych paczek... po co tyle ciuchów jak będzie chodzić w 1/4..." znawca Qrwa mać sie znalazł. Pójdzie do roboty i przyjdzie na gotowe i wtedy może faktycznie będzie widział jeden ciuszek ubrany a to co się osra czy uleje to już inna sprawa. Ja mu dam...
 
reklama
A ja też mam nerwy dzisiaj bo przyszedł mi przelew z ZUS-u i za cholerę nie mogę go rozszyfrować bo tylko jakieś durne cyferki a nie mogą jak ludzie napisać od kiedy do kiedy jest płacone... Wogóle na początku to nie widzieli oznaczenia, że to L4 ciążowe i dostawałam przez 2 miesiące 80% wynagrodzenia.

Do tego z moim starym się popsztykałam bo przyszła paczka ciuszkowa do nas a ten z tekstem: "już mam dość tych paczek... po co tyle ciuchów jak będzie chodzić w 1/4..." znawca Qrwa mać sie znalazł. Pójdzie do roboty i przyjdzie na gotowe i wtedy może faktycznie będzie widział jeden ciuszek ubrany a to co się osra czy uleje to już inna sprawa. Ja mu dam...

Kochana nie denerwuj;-) Ja mam dokładnie tak samo, to samo słysze...jak by sie kuźwa znali ile dziecko potrafi wq ciagu dnia ufajdolic.Nie siedzą z dziecmi nie piorą i tylko mądrzyc sie potrafią...dlatego ja mojemu juz nawet nie mówie bo słuchac mi sie nie chce.A mam 2 synów i wiem jak to wygląda, wiec tlyko ich co sobie pop....:angry:
 
To która ten ponton dmucha dla naszych chłopów??

Najlepsze są teksty: nie mamy miejsca na to wszystko ale na ławeczkę do ćwiczeń to by się znalazło choćby na srodku pokoju :-) najlepsze jest to że z nas takie dwa Tyfusy i żadne nie daje za wygraną :-)
 
Hej
Przeczytałam Was, ale nie odpisuję, bo się spieszę:-)
Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantek! Moja mama i teściowa też mają dziś imieniny - Mirosława i Grażyna.
Zaraz wychodzę z synkiem do mamy, ma dzisiaj urlop. I żegnam się z Wami na weekend, odezwę się w poniedziałek. Trzymajcie się!
 
avocado - no własnie ja w tej kolejce profilem stałam ;-) Do tego byłam dziś tak ubrana, że nie da się nie zauważyć, że w ciąży jestem. No ale cóż, już mi nerw trochę przeszedł ;)
ursula - no mnie w kolejkach też nie przepuszczają, ale ja już tego nie wymagam, byleby mnie przynajmniej nie wkur***;-) Też ostatnio oglądałam ten film i miałam podobne skojarzenia odnośnie samej siebie:-D
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny, przepraszam że nie pisałam, podczytuje Was ale jakoś nie mogłam się zebrać żeby coś napisać :( Przez tydzień mieliśmy Dawida u siebie, jego mama rozpoczęła sezon wakacyjny :eek: więc nie było chwili na nic :) i coś się dzieje z ciśnieniem ostatnio chyba bo chodzę po ścianach, zresztą w ogóle jakiś kiepski czas, ja się przeziębiłam nawet nie wiem gdzie i kiedy, mój Łukasz w pracy ma rewolucje chyba się będzie zwalniał, plus z tego tylko taki że na remont będzie więcej czasu a może jakieś zlecenia na własną ręke zacznie łapać, nie wiem.. jakbyście dziewczynki z Krk i okolic potrzebowały kogoś od elektryki, internetu, domofonów czy monitoringu to zapraszam ręczę głową..;-) cieszę się tylko bo w niedzielę chyba w końcu jedziemy do znajomej po zaklepane łóżeczko i ubranka dla Mikołaja, wreszcie będę wiedzieć co mam a co trzeba kupić i zabiorę się za wyprawkę, Wy macie takie piękne rzeczy już :tak:
Narzekacie tak na Waszych mężów, oni chyba po prostu sobie nie zdają sprawy jak to jest z dzieckiem na codzień, mój na szczęście jest bardziej doświadczony ode mnie i szczęscie w nieszczęsciu to on zajmował się Dawidem od zawsze, jego matka do dziś nie przejawia wielkiego zaangażowania, jak idziemy coś oglądac sam sugeruje, wybiera jakościowo i praktycznie, także nie mogę narzekać, wiem że będe miała ogromne wsparcie przy Mikołaju :) a co do ilości to chyba ja będę musiała go stopować, już zapowiedział że nie będe przecież prać codzień więc musi byc duuużo wszystkiego :-)
 
Hej Mamusie:-)
Wczoraj padłam jak kawka a dziś przed 6 pobudka i nie dało się spać.R jak wychodził do pracy wpuścił jakąś wściekłą muchę do pokoju i po spaniu....myślałam że mnie zje małpa jedna:-D
Na dzis dalszy ciąg prasowania zaplanowany ubranek Lenki
R jak wczoraj zobaczył ile tego na sznurkach wisi to powiedział że my mamy mieć chyba 1 dziecko a nie 3
Od razu usłyszał że ja nie będę codziennie automatu włączać tym bardziej że mamy na 6,5 kg wsadu:szok:
Teraz jedyne co będę kupować to ubranka ale takie wyjściowe sukienki dresiki itd bo faktycznie kaftaników śpiochów i pajaców to mam fullll

Z ką ten ponton odpływa?????
Pytam tak na wszelki wypadek bo mój jak dostał 2 konkretne zje***** to trochę odpuścił a i dowiedziałam się że mu żmijowate spojrzenie posyłam jak mi coś nie pasi....
w końcu czegoś sie boi:-D:-D:-D:-D:-D

Wczoraj wysłałam syna do taty na 2 tygodnie ale w domu cisza i spokój:-)
Mają wrócić przed 13 bo młody ma wizytę u psychologa i musi na niej być.Tatuś nie bardzo był zadowolony że mu dyryguję do kiedy i takie tam....niech spada i się cieszy że z dnia na dzień mu dziecko daję.

Mój R wczoraj znalazł stary centymetr krawiecki i zaczął odcinać po centymetrze jako dzień bliżej do spotkania z jego córcią:-):-):-)tak jak to się w wojsku odliczało do wyjśćia
Tak więc kobietki u mnie mój dopiero zaczął odliczanie(a gdzie był wcześniej)i stwierdził że to już blisko
 
Ostatnia edycja:
reklama
czekoladka zupełnie nie wiem, nasza gin wiem, że pracowała kiedyś w jakimś szpitalu, teraz chyba nie, tak? pogadam z nią na wizycie co ona proponuje bo ja nie mam pojęcia naprawdę, lepiej sie chyba orientuje w warszawskich szpitalach niż tych w Krk :laugh2: gdy kierowała mnie do szpitala z tymi plamieniami polecała Kopernika bo ponoć tam ma jakieś dojścia lub Siemiradzkiego, ja jeszcze rozważam Narutowicza.
Pewnie skończy się tak że po prostu w listopadzie wpadniemy tam gdzie będzie bliżej :p
 
Do góry