Jolka6621
Fanka BB :)
ursula- zlituj się kobieto ja mam 9 na plusie od początku ciąży i co mam powiedzieć? a nie wpieprzam ile wlezie, a wręcz jem mniej niż przed ciążą. Ale ja zawsze miałam tendencje do tycia i podobnie jak Nonek dużo schudłam, bo 16 kg, tak więc mam nadzieję, że po ciąży uda mi się to zrzucić, na bank będę ćwiczyć z Chodakowską.
BunnyCukino- współczuję takiej sytuacji. Na Twoim miejscu nic bym nie mowiła matce ile dostaniesz kasy rodzinnego, bo mimo, że tylko połowa, to i tak będzie z Ciebie doić. Sama wiem, ze jak zaczęłam zarabiać, a miałam wtedy 19 lat, to co miesiąc musiałam się spowiadać na co wydaję pieniądze i musiałam się dokładać ile tylko miałam. a teraz nikomu nie mówię ile dostaję, a dokładam się tyle ile uważam za stosowne. A z Twojego brata też tyle wyciągają?
Gusiak88- cieszę się, ze wyniki masz dobre. Niech Cię w końcu wypuszczają, bo w domu najlepiej;-)
Magda- brak mi słów! Cham, prostak, idiota- to zdecydowanie za mało, żeby go określić. A jego żona to mam rozumieć piz** do potęgi 5, skoro w takim stanie tak się wyraża! Kochana- idź na dłuższy macierzyński, a potem się ulatniaj jak najszybciej! Bo nie daj Boże dziecko Ci zachoruje i nawet do lekarza nie będziesz mogła iść z nim, bo Ci szef nie pozwoli.Ja miałam w sumie odwrotną sytuację, bo mnie się kierowniczka od początku chciała pozbyć, bo wg niej kobieta w ciąży jest bezużyteczna. Co za kraj...Współczuję Ci bardzo. Trzymaj się dzielnie i staraj się nie myśleć o nich w ogóle. A zwolnienia, to na Twoim miejscu bym im pocztą wysyłała.
Ja dziś w lepszej kondycji niż wczoraj. Na śniadanie zjadłam tylko jogurt, a zaraz idę gotować pierogi z borówkami, bo znów ich nalepiłam. U nas pogoda niby ładna, ale widać, że będzie zmiana, bo wiatr wieje i chmury takie nijakie. Miłego dnia kobitki
BunnyCukino- współczuję takiej sytuacji. Na Twoim miejscu nic bym nie mowiła matce ile dostaniesz kasy rodzinnego, bo mimo, że tylko połowa, to i tak będzie z Ciebie doić. Sama wiem, ze jak zaczęłam zarabiać, a miałam wtedy 19 lat, to co miesiąc musiałam się spowiadać na co wydaję pieniądze i musiałam się dokładać ile tylko miałam. a teraz nikomu nie mówię ile dostaję, a dokładam się tyle ile uważam za stosowne. A z Twojego brata też tyle wyciągają?
Gusiak88- cieszę się, ze wyniki masz dobre. Niech Cię w końcu wypuszczają, bo w domu najlepiej;-)
Magda- brak mi słów! Cham, prostak, idiota- to zdecydowanie za mało, żeby go określić. A jego żona to mam rozumieć piz** do potęgi 5, skoro w takim stanie tak się wyraża! Kochana- idź na dłuższy macierzyński, a potem się ulatniaj jak najszybciej! Bo nie daj Boże dziecko Ci zachoruje i nawet do lekarza nie będziesz mogła iść z nim, bo Ci szef nie pozwoli.Ja miałam w sumie odwrotną sytuację, bo mnie się kierowniczka od początku chciała pozbyć, bo wg niej kobieta w ciąży jest bezużyteczna. Co za kraj...Współczuję Ci bardzo. Trzymaj się dzielnie i staraj się nie myśleć o nich w ogóle. A zwolnienia, to na Twoim miejscu bym im pocztą wysyłała.
Ja dziś w lepszej kondycji niż wczoraj. Na śniadanie zjadłam tylko jogurt, a zaraz idę gotować pierogi z borówkami, bo znów ich nalepiłam. U nas pogoda niby ładna, ale widać, że będzie zmiana, bo wiatr wieje i chmury takie nijakie. Miłego dnia kobitki