reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

Hej !
no ja to nie rozumiem takich bab co wiedzą, że facet ma żonę a jeszcze próbują go poderwać- no szmacisko jakieś...
Słów mi brak, kudły takiej powyrywać i oczy wydrapać.

A złodziejom powinni ręce ucinać ! może by się w końcu zaczęli bać wymiaru sprawiedliwości...
 
reklama
No tak pozostając chwilowo w temacie bab co to dupe zajętym facetom zawracają, to mamy taką sąsiadkę - samotną mame 8 letniego chłopca, mój M zna ją od małego bo się razem na podwórku bawili. No i ta jak wyczaiła że poprzedni związek M się nie udał to dawaj , smsy o 23 że ona z psem idzie, o 9 rano że na zakupy by pojechała a auta nie ma, że prakla się zepsuła i czy wejść z praniem nie może...mnie powolil szlag trafiał ale że randkowaliśmy no to przecież nie będę scen zazdrości robić. Ale jak już zamieszkaliśy razem to po 2 telefonach po 22 zrobiłam taką awanturę M ze chyba i sąsiadka słyszała ;) A mój M to taki dobry Miś więc nie umiał jej powiedzieć - daj mi spokój tylko a to nie odebrał tel, a to nie odpisał na sms...i tak z pół roku te telefony były i SMSy, a jak zapraszaliśmy ją na ślub to powiedziała "no mam nadzieje że i ja sobie kogoś znajdę chociaż zawsze uważałam że jesteś jedynym żyjącym normalnym facetem"...a ja stałam obok :D a ze to przecież nie moja koleżanka tylko jego to nic nie powstrzymało mnie przed rzuceniem "...i zajętym". Koleżeństwo skończyło się na dobre :rofl2:
 
meago - przykro mi z powodu kradzieży, ale może jeszcze się wyjaśni, może ktoś gdzieś twoje rzeczy przełożył i nie raczył Cię poinformować? A jeśli chodzi o siostrę, to pewnie jest tak jak piszesz, po prostu przeoczyła tą informację, nie wydaje mi się, żeby tak kompletnie to olała, to by było strasznie nie wporządku....

gdynianka - odpoczywaj! Dobrze, że z maleństwem wszystko dobrze i że na ciąży ten stres się nie odbił. Teraz musicie na siebie wszyscy troje bardzo uważać!

martula1985 - znajomi zachowali się co najmniej dziwnie, ale nie będę się powtarzać, bo dziewczyny powiedziały już chyba wszystko do chciałabym też powiedzieć:) A jeśli chodzi o tą blondynkę, to myślę, że nie ma powodu do stresu - mąż pokazał Ci smsa, więc chce być wporządku, na pewno nie w głowie mu teraz jakieś blondynki ;) A dla świętego spokoju możecie zadzwonić albo napisać smsa, że sobie nie życzycie, może to cię już całkiem uspokoi:)

melonowa89 - fajnie, że tata dostał pracę, przynajmniej ten stres masz z głowy:) Apropo witamin to nie pomogę, bo nie mam pojęcia, ale skoro są przeznaczone dla kobiet w ciąży to czemu miałabyś ich nie brać? A kwasu foliowego dodatkowo już chyba nie ma potrzeby, tak mi powiedział lekarz.

rojku - bodziaki super! Szkoda tylko, że krótki rękawek:/

i_carrie - wisienki - mniam!, ja muszę kupić i zrobić pierogi.

KingaoO - powodzenia na badaniu!

ursula - mi też przydał by się ktoś do pomocy przy sprzątaniu. W ogóle odnośnie sprzątania, to mam depreche. Też sobie zawsze obiecuje, że codziennie posprzątam inne pomieszczenie, ale ten bałagan tak szybko się robi, że w ten sposób wiecznie i tak jest brudno. A ja mam tego strasznie dość, widać jestem straszną gospodynią:( Czasami się zastanawiam, jak moja mama to wszystko ogarniała - pranie, sprzątanie, zakupy i 4 dzieci w domu... podziwiam! może ja też się jeszcze nauczę... :crazy:

A Ursula - odnośnie Twojej historii z sąsiadką - niezły ma tupet - w takiej chwili taki tekst! masakra! dobrze ją skwitowałaś:D
 
Ostatnia edycja:
martula1985 - moim zdaniem twój mąż jest z Tobą na dobre i złe i nie ma zamiaru na boki uderzać... Więc się nie martw.

Z tymi złodziejami to na prawdę - kary są za małe....


Ja dzisiaj idę na kontrole i poproszę lekarki żeby sprawdziła czy maleństwo pokaże co ukrywa między nóżkami.... Wczoraj też robiłam porządki w garderobie i część rzeczy wyrzuciłam, część wyniosłam a jeszczę inną przyniosłam ze strychu - więc wczoraj był jakiś dobry dzień na porządki... :-)
 
BabyPoznan jeśli chodzi o sprzątanie to ja ostatnio nic więcej nie robię tylko chodzę i sprzątam, żeby w domu na głowę nie dostać.. więc jak chcesz to przyjadę Ci pomóc, bo u mnie już nie ma co ogarniać :-p
 
czesc wszystkim,

po rocznicy juz, maz troche sie ogarnal przyjechal z pizza, dostalam moja ulubiona bizuterie i sliczne paputki dla malego, powinnam nie wybrzydzac ale kwiatka to ja od niego chyba nigdy nie dostane jak nie poprosze :-p no i w sumie mily byl dzien, troche pomyslelismy nad imionami, poprzytulalismy sie ;) i pierwszy raz sprawilo mi to przyjemnosc :-D no a reszte dnia M spedzil przy konsoli :) i to co mielismy poustalac z pokojem i z tym imieniem do konca poszlo w niepamiec :) jako ze jego siostra mieszka chwilowo u nas to przyszla wieczorkiem cobysmy troche czasu mieli dla siebie i przyniosla nam Picolo :) wypilismy przy konsoli bo jak moj sie dosiadze to nie zejdzie z niej dopoki gry nie skonczy :(

Martula naprawde to dobrze swiadczy o mezu ze pokazal Ci smsa, nie ma co sie przejmowac baba. A z przyjaciolka moze pogadaj wprost? Ze nie sadzilas ze tak sie zachowa i powiedz co Ci lezy na sercu.

Rojku przepiekne te ciuszki - ale ja juz nie mam pieniedzy a korci strasznie! :p

dzis znowu zlew pelen garow :) i masa sprzatania

ursula - moje "przyjaciolki" z pracy tez nie dzwonia, ani smsa, no jedna w piatek dzwonila ale raz na miesiac sie beda odzywac dla pozorow jak w pracy cos nie bedzie tak to wtedy ja mam pomoc :) no tak sie wlasnie o ludziach przekonuje :)
 
reklama
Do góry