R
rojku
Gość
BabyPoznan mam to samo jak Ty jesli chodzi o bycie gospodynia domową. Generalnie mogłabym powiedzieć jak maż jednej z listopadówek, że jakoś się w tym "nie widzę"
Najbardziej mnie wkurza, że efekt jest tak krótko widoczny! Nie sprzątam fanatycznie (to jest spory eufemizm ), ale jak się wezmę to lubię od kropeczki do kropeczki, tylko jak za 5 minut już tego sprzątania nie widać, to ręce opadają i włącza mi się zlewka... I tak samo włącza mi się podziw, zwłaszcza dla siostry, która ma trójkę, i wieczny porządek!
A co do ciuszków, to też kurde dziewczyny już nie mam kasy... Niby mam wszystko, ale jak sobie pomyślę, że bidulka będzie w takich wszystkich używanych chodzić, to mam ochotę kupić jej coś nowego. korci mnie np. dresik w c&a, tylko szkoda 55zł.
Acha jeszcze apropo to chciałam Wam powiedzieć, że Tesco ma taką markę F&F, mają bardzo fajne rzeczy dziecięce. Tylko kurde worek kasy by trzeba jeszcze skombinować!
Najbardziej mnie wkurza, że efekt jest tak krótko widoczny! Nie sprzątam fanatycznie (to jest spory eufemizm ), ale jak się wezmę to lubię od kropeczki do kropeczki, tylko jak za 5 minut już tego sprzątania nie widać, to ręce opadają i włącza mi się zlewka... I tak samo włącza mi się podziw, zwłaszcza dla siostry, która ma trójkę, i wieczny porządek!
A co do ciuszków, to też kurde dziewczyny już nie mam kasy... Niby mam wszystko, ale jak sobie pomyślę, że bidulka będzie w takich wszystkich używanych chodzić, to mam ochotę kupić jej coś nowego. korci mnie np. dresik w c&a, tylko szkoda 55zł.
Acha jeszcze apropo to chciałam Wam powiedzieć, że Tesco ma taką markę F&F, mają bardzo fajne rzeczy dziecięce. Tylko kurde worek kasy by trzeba jeszcze skombinować!