reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

BabyPoznan mam to samo jak Ty jesli chodzi o bycie gospodynia domową. Generalnie mogłabym powiedzieć jak maż jednej z listopadówek, że jakoś się w tym "nie widzę" :p
Najbardziej mnie wkurza, że efekt jest tak krótko widoczny! :wściekła/y: Nie sprzątam fanatycznie (to jest spory eufemizm :) ), ale jak się wezmę to lubię od kropeczki do kropeczki, tylko jak za 5 minut już tego sprzątania nie widać, to ręce opadają i włącza mi się zlewka... I tak samo włącza mi się podziw, zwłaszcza dla siostry, która ma trójkę, i wieczny porządek!

A co do ciuszków, to też kurde dziewczyny już nie mam kasy... Niby mam wszystko, ale jak sobie pomyślę, że bidulka będzie w takich wszystkich używanych chodzić, to mam ochotę kupić jej coś nowego. korci mnie np. dresik w c&a, tylko szkoda 55zł.

Acha jeszcze apropo to chciałam Wam powiedzieć, że Tesco ma taką markę F&F, mają bardzo fajne rzeczy dziecięce. Tylko kurde worek kasy by trzeba jeszcze skombinować!
 
reklama
Nie skończyłam nadrabiać w czytaniu wpisów ale chce odpisać Martuli puki w głowie świeżo mam jeszcze...
Oburzyłabym sie poważnie na tego lekarza...po pierwsze... to nie etyczne i zawód jaki wykonuje zobowiązuje do nad wyraz duzej powściągliwości i czujności.... W szpitalu nie udzielą informacji osobie z rodziny jeśli nie jest najbliższą rodziną (przechodziłam to i wiem ze moi rodzice nic sie nie dowiedzieli o stanie zdrowia mojego syna a sa dziadkami) po drugie jest to bardzo trudna, intymna i bolesna sytuacja... jeśli lekarz ma taka potrzebę, albo chce sie czuc dowartościowany, bo on by zrobił coś innego, lepszego itp to mógł sobie pogadać z innym lekarze ..omówić przypadek(wiem brzmi to strasznie -przepraszam)
Mnie oburza to niemiłosiernie i złożyłabym skargę moze następnym razem ten lekarz ugryzie sie w jezyk zanim narobi jeszcze większej szkody.
Co do tej blondyny... Martula super ze M pokazał ci tego sms ...świadczy to o jego lojalności ... Ja bym jednak uważała... bo to tylko facet a kobiety przebiegłe są a szczególne te które za punk ambicji wezmą sobie przespać z kimś.... Moja babcia mówiła kochaj ale sprawdzaj... delikatnie , subtelnie aby nie urazic go swoimi podejrzeniami.... Za duzo napatrzyłam sie na dobre, udane zwiazki gdzie chwila słabości ..blondyna na horyzoncie, która wychodziła, wysłodziła incydent w łóżku i legła w gruzach naprawdę fajna rodzina......
Sama z doświadczenia wiem (z drugiej strony ) jak to jest jak ktoś sie kogoś uczepi, i chodzi i słodzi i jest pomocny, przyjacielski i nawet jak sie nie było zainteresowanym wcześniej to ktos może sie tak przymilić ze patrzy sie na tego kogos z coraz wieksza sympatią..... I aby nie było domysłów...ani nie uwiodłam ani nie zdradziłam męża...był czas kiedy byłam samotna po rozwodzie i miałam znajomego ...fajny koleś ale nie w moim typie...potem był przyjacielem zawsze w tedy kiedy go potrzebowałam a potem bylismy para.... a wczesniej nie przypuszczałabym ze coś mnie bedzie z nim łączyło.....
Martula chce abyś mnie dobrze zrozumiała... nie chce cie nastraszyc bo kazdy jest inny... twój mąż spisał sie w trudnej sytuacji na medal , teraz tez daje dowoód swojej miłości i lojalności ...ale bądz po prostu czujne....
Przytulam cie bardzo mocno !!! Jesteś bardzo dzielna kobieta!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Rojku i ja się przymierzam do dresików w C&A ?:/ Ale wyskoczyć z 5o zł na ubranko to aż mi słabo, ale pocieszam się że we wrześniu powinny być na wyprzedaży ;) co do marki w Tesco ja tam kupuję, zazwyczaj na wieszakach z przecenami i upolowałam fajne body i pajacyk i śpiochy po 20 zł, ale fajne, grube. Te pakowane w gigapakach po 3-5 sztuk są dość cienkie ale tanie i można pójść na ilość z nimi jako podkoszulki tylko rozmiarówka jest jakaś zjechana bo kupiłam 62 a na moje oko to 56. Ale 50 zł za 5 szt to tak znośnie i wzorki fajne. Niestety produkowane w Indiach więc jeśli ktoś przykłada wagę do warunków produkcji to nie radzę...sama miałam niesmak jak się doczytałam na metkach :/
 
Acha jeszcze apropo to chciałam Wam powiedzieć, że Tesco ma taką markę F&F, mają bardzo fajne rzeczy dziecięce. Tylko kurde worek kasy by trzeba jeszcze skombinować!

Widziałam w gazetce, że od poniedziałku właśnie w tesco ciuszki niemowlęce F&F mają być 30% taniej. Nie wiem czy wszystkie, czy tylko część z nich bo na zdjęciu są tylko takie paki po 3 szt. np. pajacyków, czy bodziaków, ale warto sprawdzić! Bo też uwielbiam ich ciuszki, tylko ceny niestety wysokie:/

I dzięki za info odnośnie sprzątania, pocieszyłaś mnie, że może nie tylko ja jestem takim patałachem pod tym względem;) Najgorzej jak z rana siądę do kompa, to już mi się nic nie chce zrobić... i tak schodzi pół dnia;)
 
No to polujemy na ten sam :) tam jest jeszcze drugi w tej samej cenie ale rażąco różowy a ten po prostu mnie powalił. Oczywiście nasłuchałam się że to niepraktyczne ubranko itd. ale trudno... Mają jeszcze fajne sweterkowe bluzeczki w dziale "Swetry kardigany i bluzy po 27,90 http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/p...//Kolekcja/Swetry, kardigany i bluzy/105879/1

Oj BabyPoznana mam to samo :/ jak zalegnę przed kompem to byle mi jedzenia nie zabrakło i wody pod ręką :p Pies mi się uwali na kolanach głową i mogę tak siedzieć i się robi 13....resztkami sił około 16 się mobilizuję zeby zmyć po sobie tależe bo skoro ganiam M do zmywanai to przykład dawać muszę :D Pranie wstawiam tylko z samego rana, jak wychodzę z łazienki po porannej toalecie to targam kosz z praniem bo jak tego rano nie ogarnę to już nie ma szans że to ruszę ;)

Kurde nie widzę nic w gazdetce o tej promocji :/ Ale w poniedziałek będę w Tesco to zobaczę :D
 
Ostatnia edycja:
amethys bardzo dobrze Cię rozumiem, dokładnie ubrałaś w słowa to, czego się obawiam - nie da się ukryć, nie wyglądam już jak kilka lat temu, przez problemy ze zdrowiem i zajściem w ciążę, hormony, przybyło mi 30 kg w 4 lata, walczyłam z tym, chodziłam na siłownię, zabiegi i sam mąż widział że nie ma efektów, że chyba nic na to nie poradzę, tak już musi być.. i boję się że ta blondyna zawróci mu w głowie, on ponoć nie wie która to jest, ale skoro widują się codziennie w pracy to w końcu może się dowiedzieć.. :-( niby jest lojalny, wierny, nosi obrączkę więc widać z daleka, że zajęty.. ale wiem, że baby potrafią być przebiegłe i jak się czegoś uczepią to nie ma zmiłuj..

po prostu się boję, bo moje poczucie własnej wartości jest w tej chwili na poziomie poniżej zera..
 
melonowa: po urodzeniu dziecka otrzymuje się pieniążki z :
- z ubezpieczenia (z obu)
- becikowe z państwa
- becikowego z gminy (mops) - to jest dla osób, których dochód nie przekracza około 520zł na osobę (z tego co pamiętam to do tego bierze się tylko dochód męża - ponieważ dochody matki traktowane są jako "tzw.dochód utracony" - tzn że nie pracujesz w tym momencie i nie zarabiasz.... Mam nadzieję że to dobrze pamiętam.
- i jeszcze można starać się o rodzinne (około 70zł miesięcznie) tylko już nie pamiętam czy to jest już na macierzyńskim czy dopiero na wychowawczym - trzeba się dopytać w gminie.....

o rodzinne trzeba się od razu ubiegać

ursula nie przejmuj się koleżankami ja prawie cała ciąże byłam w domu teraz Michaś ma już 18m i jakoś tylko jedna koleżanka się odzywa może raz na 3m ale dobre i to a sporo dziewczyn było z którymi się o wszystkim gadało a teraz nic cisza, brak slow.

wczoraj złe się czułam bolał mnie brzuch a na wieczorem dostałam skurczy ale oczywiście nikt się nie przeją bo mam co chciałam trzeba było poczekać z drugim dzieckiem a nie jedno małe a drugie w drodze wiec cierp ciało jaksze chciało wiec zero wsparcia ze strony rodziców jedynie męża szlak trafia ze jest w Niemczech i nie może mi tu pomoc.

synio wczoraj spadł z jeździka i teraz ma strupa na całym nosku paskudnie to wygląda a dzisiaj zafundował mi przesuwanie mebli bo wylał cala miskę wody która sobie przygotowałam do mycia podłogi ale nie miałam w planach mycia pod meblami a ten złośliwiec po słowach Michaś nie wolno bardzo szybko zrobił zamach i miska pusta eeeh te dzieci

pisałyście wcześniej o widoku dziecka po porodzie wiec ja napisze jak to u mnie wyglądało zaczęłam rodzic naturalnie ale dziecko zaczęło tracić tętno przyczyna wysokie proste stanie główki lekarz próbował go ręcznie obrócić ale nie dal rade wiec szybko cc po 15min bym Michaś mnie natomiast dopiero po godzinie wybudzili i anestezjolog pyta czy wszystko ok a ja co z dzieckiem usłyszałam ze wszystko jest dobrze dziecko zdrowe i ja tak się rozryczałam ze szczęścia ze anestezjolog myślała ze coś mi jest zaczęła skakać kolo mnie a ja ryczę. później na sali nie mogłam mieć od razu synia bo go lampami grzali a ja tak chciałam przytulic. znajoma położna powiedziała ze gdyby nie szybka decyzja lekarza albo małego by nie było albo był by rośliną i teraz murze się przyznać czym bliżej porodu boje się ze scenariusz się możne powtórzyć

aaa mam pytanie zniosłam sobie ubranka Michasia ze strychu i wybrałam te które będą też na Agatkę ale na paru sztukach takich ładnych bluzeczek których jest mi szkoda mam żółte plamy i nie wiem czym je usunąć bo po zwykłym praniu nie schodzą. macie jakiś patent na to?

a co do gruszki to ja osobiscie mialam ale jak przyszła choroba to jedynie działał odciągacz kataru jedna końcówka dziecku w nosek druga w sobie w nos i to co zalega w nosku ładnie wychodzi a gruszka nie była użyta anie razu
 
Ostatnia edycja:
W niedziele na tandecie kupilam 3 fajne koszule za 30zł jedna.
koszule 001.jpgkoszule 002.jpgkoszule 003.jpg
 

Załączniki

  • koszule 001.jpg
    koszule 001.jpg
    34,8 KB · Wyświetleń: 21
  • koszule 002.jpg
    koszule 002.jpg
    22,3 KB · Wyświetleń: 17
  • koszule 003.jpg
    koszule 003.jpg
    22,6 KB · Wyświetleń: 18
reklama
Do góry