reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

reklama
Angel -ja mam termin na 20 listopada...Wyobrażam sobie, co możesz czuć, bo ja sama już poukładałam ciuszki w komodzie, u góry stoi wózek, łóżeczko i cała wyprawka. Właściwie czekamy tylko na malucha. Taka strata z pewnością odbiłaby się na nas, tym bardziej, że nie mamy dziecka. Mimo to staraj się cieszyć tym macierzyństwem. Synek odszedł, by dać pierwszeństwo rodzeństwu...

Aga - my mamy właśnie xlandera XA i konstrukcja wózka jest bardzo stabilna, wózek dobrze się prowadzi, jest bardzo zwrotny, ma dużo bajerów - ja jestem zadowolona i na moje wiejskie warunki (mieszkamy pod miastem) jest idealny :) Cieszyłam się jak głupia i trochę nim pojeździłam na drodze - miny sąsiadów - bezcenne ;P
 
aaga84 - trudno mi to wyjaśnić, lekarz mi powiedział że po prostu tak się zdarza że nieraz organizm matki nie toleruję jakiś hormonów czy coś takiego... Nie ma na to badań bo to są tylko hipotezy lekarzy którzy mają doświadczenie w zawodzie... Ja jak robiłam badania w laboratorium - i babka dowiedziała się co się stało (bo byłam tam stałym klientem - mam jeszcze niezgodność serologiczną) to powiedziała że mieli taki przypadek kiedyś że kobieta miała 3 ciąże z dziewczynkami i wszystkie straciła, a chłopca urodziła normalnie...Tak więc coś w tym musi być.

A co muszę kupić - to na pewno detektor tętna do łóżeczka - bo inaczej nie będę w ogóle spać...:no: ale prawdopodobnie odkupie od koleżanki....

Mama Kangura - dzięki za ciepłe słowa... Mam nadzieję, że to mnie więcej nie spotka bo ile można, ale stres jest i to ogromny... dodatkowo u znajomych w czerwcu dosięgła taka sama tragedia bo stracili dziecko pod koniec ciąży - udusiło się... I ostatnio dowiedziałam się o kolejnym przypadku u znajomych znajomej... Więc to się zdarza tylko mało się o tym mówi... Ale koniec tych złych wieści... trzeba myśleć pozytywnie... Nie zasmucam Was więcej:no:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Cześć Dziewczynki.. Dzisiaj mam trochę lepszy dzień (jeśli w ogóle można go nazwać lepszym), więc postanowiłam do Was zajrzeć.. Gratuluję Wam poznania płci, zakończenia edukacji i w ogóle.. Przepraszam, ale czytałam wszystko po kolei i teraz już nie pamiętam, komu miałam napisać.. Wiem, że melonowa89 po obronie (Gratulacje!) i chyba nonek90 przed, więc powodzenia!

Pogoda u nas się poprawiła i mąż wyciąga mnie jutro lub w niedzielę na kajaki (co jest dziwne, bo on nie umie pływać i zawsze się bał jechać, chociaż go prosiłam :-p), więc może wybędziemy troszkę z domu.. bo ostatnio to wychodzimy z domu tylko na cmentarz, a w domu ja płaczę a on mnie pociesza i tak w kółko.. nie ma ze mną lekko :-(

Tak się zastanawiam... lekarz powiedział że mamy odczekać 6 miesięcy, ale chyba kwas foliowy mogę przyjmować tak?
 
angel witaj wsród listopadówek. bardzo mi przykro ze straty maluszka. Ale wiedz ze aniołek czuwa nad wami i będzie opiekował się rodzeństwem :tak:


dziewczyny nie mam jak Wam poodpisywać. bo pryzjechł mój tato i z moim M robią łązienke i mam syf na chacie niemiłosierny, zmiana brodzika, smród z rur, wszytko zmieniane, na nowe na przyjscie maluszka.. za miesiac kuchnia i na koniec pokoik dziecięcy zostanie.

dziś próbuje się dodzwonić do ginekologa jakiegos na 3D ale nikt nie odbiera :eek: jak ustale wizytę dam znac :)
dzisiaj "mądra" na pusty żołądek wypiłam witaminy Prenatal , jak mie zemdłiło i męczyło..no i poszło ze mnie jak z fontanny :p

Ale jestem z wami myslami, gratuluję udanych wizyt odezwę sią jak bede miałą więcej czasu.buziaczki kochane i miłęgo dnia :-D


MARTULA - jak najbardziej kwas foliowy możesz brać. a co do kajaków to super pomysł , trochę ruchu , i odskoczni:) jesteśmy z Tobą , super ze z nami piszesz i z nami jesteś :* :* :tak:
 
Ostatnia edycja:
​Angel - No wiesz to jest dopiero trauma, bo sądzisz, że jesteś na finiszu. Generalnie straszy się poronieniem w 1 trymestrze, stratą w 2 a na trzecim to już prawie meta...Nie sądzę jednak,żeby tu płeć miała konkretne znaczenie. Po prostu od 30 tygodnia będziesz musiała być stale pod kontrolą, żeby w razie czego lecieć na cesarkę. Musi się udać :)
 
martula cieszę się że dziś masz lepszy nastrój. Kwas foliowy to nic groźnego, sądzę że spokojnie możesz go łykać. Zrelaksuj się na kajakach, pogody życzę!
akaiah no to faktycznie masz wesoło, dobrze że masz tatę który pomoże. Mam wrażenie że to starsze pokolenie jakoś bardziej ogarnięte było w tych domowych robotach :) My wybraliśmy zupełnie odwrotną kolejność remontu :) Przedpokój zrobiony, pokoik na wykończeniu, w sierpniu łazienka...ale łazienka to tak symbolicznie, raczej bardziej będzie czyszczona niż remontowana, na razie nic nie wymieniamy...no może kibelek i odpływy.
 
Witam sie po wizycie, szczegoly na odpowiednim watku, napisze tylko ze raczej na pewno druga coreczka :-D Strasznie sie cieszymy, z chlopca tez bysmy sie cieszyli ale fajnie juz wiedziec co i jak.
Niestety u mnie juz jest niedokrwistosc, hemoglobina 10,9 i mam zapisane zelazo.:no:


Gusiak dobrze ze wszystko ok, a duzo przybralas? Nie martw sie, mnie opieprzyl ze nic nie przybralam zawsze cos nie tak :cool:
angela smutna historia, mam nadzieje ze teraz bedzie juz bezproblemowo! Mi tez kiedys lekarz wspomnial ze mozliwe iz chlopca bym nie donosila, i dwa poprzednie poronienia to mogli byc wlasnie chlopcy. Nie wnikalam wtedy w szczegoly dlaczego tak moze byc..

Mama kangura
gratuluje ruchow!

rojku my mielismy taka suszarke po narodzinach corki, bardzo bylam zadowolona, teraz tez nabedziemy jak sie juz przeprowadzimy:tak:
 
reklama
angel-Witaj u nas i odwiedzaj jak najczęsciej:) widze, ze mamy termin taki sam na 21 listopada,Ty jednak tak jak piszesz rozpakujesz sie wczesniej:) Bardzo Ci wspoiłczuje tego co sie stalo, nie wyobrazam sobie nawet co czuje kobieta ktora straciła dziecko, ale na pewno jest to straszna tragedia i ból.Teraz musi byc dobrze, na pewno masz czesto kontrole i lekarze w razie czego juz wiedzą na co mają u Ciebie uwazac.Ja mam 2 synków teraz jestem w ciązy z córeczką, ale powiem Ci, ze znosze ją duzo gorzej..takze cos musi w tym byc , ze płec dziecka wpływa poniekąd na nasz organizm...
 
Do góry