reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

No kupiłam apap, przy okazji moje dziecko wykorzystało niedyspozycję mamusi i naciągnęło mnie na zabawkę. Zjem kanapkę, łyknę tabletkę i mam nadzieje, ze przejdzie ból glowy. A potem może uda się nam wyjść na spacer, bo pogoda piękna.

I_carrie uwielbiam Anię z Zielonego Wzgórza i bardzo często do niej wracam. Ja zaczytuję się głównie kryminałami, horrorami i thirellami. Nie przepadam za tzw literaturą dla kobiet, no może poza Wichrowymi Wzgórzami. Uwielbiam również powieści dla młodzieży ocierające się o baśniowe klimaty, jak np Opowieści z Narnii czy Harry Potter. Z autorów może już nie tak bardzo popularnych kocham Alex Kava.

Aha kiedyś pisałyśmy o serialach, odkryłam nowy Demony da Vinci.

Gusiak jutro wypróbuję te czekoladowe naleśniki, mam nadzieję, że przypadną do gustu moim panom, bo mi już ślinka leci
 
reklama
basiaaa - ja tez mam teraz ciągle wielką ochotę na pomidorówke. mogłabym ją jeść codziennie!

A co do książek to chyba jak juz za miesiąc pojde na zwolnienie to muszę tez cos poczytać bo juz dawno dawno nic nie czytałam.

860i3e5ez8vmq73d.png
 
Zapomniałam o Harrym Potterze! Gdynianka, dzięki za przypomnienie:-) Przeczytałam całą serię kilka razy, ale to na pewno nie koniec:laugh2:
Widzę, że dużo z nas czyta, a wśród moich znajomych jakoś nikt się książkami nie interesuje, mój mąż w ogóle nie rozumie, że czytanie może sprawiać przyjemność...
 
Ja z kolei za Harrym nie przepadam, w ogóle nie kręci mnie SF i fantasy, ale za to Anię z Zielonego Wzgórza chętnie przeczytam, dzięki za przypomnienie :-D

Ale mi smaka zrobiłyście na te naleśniki czekoladowe, chyba zrobię na deserek dzisiaj.. tylko muszę znaleźć czekoladę.. gdzieś w domu była.. hm...
 
Hej dziewczyny:)

u mnie już trochę lepiej. Trochę, tzn. katar mniejszy, ale za to kaszel okropny. zastanawiam się, czy nie iść jutro na kontrolę i jeszcze na kilka dni na zwolnienie, bo l4 mam do soboty, a martwi mnie to przeziębienie. Wiem, że mamy tu 2 lekarki, więc mam pytanie (może któraś z dziewczyn też miała coś takiego). Od kilku dni mam problem z wysokim pulsem. Ciśnienie mam w miare ok., czasem tylko podskoczy do np. 130/90, ale puls mam ok 100! przed ciążą mój normalny puls wahał się między 50 a 65, a od jakiegoś czasu non stop między 90 a 100, a nawet 115 się zdarzyło. martwi mnie to coraz bardziej. jak myślicie, czy może to być spowodowane np. tymi lekami, które teraz zażywam? (agumentin, sinupret, rubital) Boję się, żeby z dzidzią przez to wszystko było w porządku.
 
Meago- dziękuję za szybką odpowiedź:) zestresowałam się, przeczytałam każdą ulotkę od deski do deski, a przed chwilą przekopałam wujka google i widzę, że to częste w ciąży. Ale nigdy nie miałam tak wysokiego pulsu więc się przestraszyłam.
 
Jolka tak jak pisała Megao, normą jest ze tętno przyspiesza w ciązy. Ok 10-15 uderzeń więcej/min wiecej niż przed ciąża. Leki które bierzerz raczej na to wpływu nie mają, chociaz każdy organizm inaczej reaguje, moze brałaś kiedys przed ciążą żeby miec porównanie? Sama infekcja, a zwłaszcza z wysoką temperaturą moze spowodować przyspieszone tętno. A jaką masz morfologię? nie masz niedokrwistości?Jak infekcja Ci przejdzie a dalej będzie utrzymywał sie taki puls to moze przejdziesz się do lekarza, albo sama zrób sobie wtedy morfologię i TSH to już 2 przyczyny będzie można wykluczyć. A takie tętno masz cały czas czy tylko pojawia się okresowo? Boli Cię wtedy głowa albo masz uczucie kołatania serca?Narazie na spokojnie, przeczekaj jak infekcja minie i zobaczymy. A co do L4 to pewnie ze sobie przedłuz niż byś miała nie do końca się wyleczyć.
 
Jolka ja mam normalnie tętno 70-80, a w zeszłym miesiącu na wizycie lekarz mi mierzyl i miałam 110. Ginek wytłumaczył mi to dokładnie tak samo jak Meago Tobie.

No i dzwoniła do mnie księgowa czemu jeszcze nie ma mojego L4, głupio mi się zrobiło, powiedziałam, że jestem chora i m przywiezie w poniedziałek, bo w tym tygodniu pracuje do 18 (musiałam skłamać). Mam nadzieję, ze jutro na wizycie naprawdę ginek wystawi mi je tak, że nie będę mieć problemu.
 
reklama
hej kobietki :) ja lubię różne książki ale ostatnio tylko lekkie mi wchodzą :) lubię książki w typie Philippy Gregory :) takie z delikatnym historycznym tłem :)osadzone w czasach królów :) Przeczytałam wszystkie Eragony i teraz przechodzę przez Harrego :) nawet podobały mi się Sagi zmierzch i Intruz :) Lubię też Kalicińską i Grocholę :)
Czekam na M, zawiezie mnie do gina bo od wczorajszego wieczora ciągnie mnie brzuch i twardnieje i się stresuję niby wiem że to może być rozciąganie ale jakoś nie odpuszcza i za bardzo mnie stres trzyma :(
 
Do góry