reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

Dziewczyny dziś mało się udzielałam, ale jestem, czytam, przeżywam :)

Koszulki ciążowe fajne, ale najbardziej mi się podobają wzory ze stron amerykańskich, typu:
Funny Shirts / Do Not Touch - Pregnancy Funny Maternity T-Shirt by CafePress
http://www.cafepress.com/mf/42018580/dont-care_maternity?productId=619387963
PHOTOGRAPHY Ideas / Pregnancy shirt
oh baby story / You have been warned funny pregnancy Shirt ❤ liked on Polyvore
someday... / Mustache pregnancy shirt. Too cute

Taką z odliczaniem to samemu łatwo zrobić, może się przemogę i coś stworzę :)

Ide zasnąć przy "Miłości i innych desonansach" :)
 
reklama
Witam nową mamusię :) Ja jestem też z uk i ciekawa jestem z jakich rejonów tubylczego Królestwa jesteś???
Dzień mnie zmógł dzis niemiłosiernie a jutro od rana będzie bieganina bo mamy wizytę w szpitalu na 9.20 a ze to w mieście obok, to trzeba wyjechać wcześniej. Jeremka odstawiam do przyjaciółki.

Czytam was dziewczyny ze wciąż któraś kaszle czy kicha...strasznie wam współczuje.... Ja praktycznie nie choruje... jestm jak ruski czołg- do zajechania :). A w ciąży to mam naprawdę wyjątkową odporność. Nigdy nie chorowałam na ospę różyczkę czy świnkę... mama mówi ze z dziecięcych chorób nie przeszłam nic. Później jak najstarszy chorował na ospę to brałam jakąś szczepionkę aby nie zachorować.
Za to ciągle byłam w gipsie :)
Prawą nogę miałam dwa razy złamana, lewą rękę dość poważnie, prawy obojczyk ... trzy żebra. Raz wyskoczyła mi żuchwa... jessssu co to za ból.... Chciałabym aby moi chłopcy mieli odporność po mnie.
Jeremek jak miał 6 miesięcy wylądowaliśmy w szpitalu ... miał RSV... tydzień byliśmy na wspomaganiu tlenowym. Pozostała mu astma i bronchit ale w porównaniu z tym co niesie wcześniactwo to jak pryszcz na tyłku ;)
Zastanawiam sie meago nad twoja przygodą w pracy (chodzi mi o pacjenta z zakażeniem nie pamiętam dokładnie) zawsze myślałam ze macie dostęp bezpośredni do profilaktycznych antybiotyków i fachowej wiedzy...straszne jest ze musiałaś na własna rękę szukać pomocy. I tak myślę ze musisz uważać !
Jak pracowałam w domu opieki (szef kuchni byłam :)) to mieliśmy szkolenie z profilaktyki zakażeń ... mieliśmy trzech pacjentów z MRSA ... i mieliśmy specjalne procedury których trzeba sie było trzymać.
Zdrowiejcie dziewczyny !
 
Hej :)
Pochodze z pod Krakowa ale od 7 lat mieszkam w UK a dokladnie w Szkocji .
To moja druga dzidzia :D Juz nie moge sie doczekac !
Na codzien zajmuje sie domem i pracuje :)
 
Ostatnia edycja:
witam nową mamusię :)

ja dzisiaj wcześnie bo zbieram sie do dentysty ;/ wczoraj tak mnie bolal zab ze bylam nie do zycia pekł mi i obstawiam ze bedzie wyrywany brrr strasznie sie boje
łyknelam wczoraj apap i na noc znowu bo juz nie dalam rady dzisiaj jest cisza zobaczymy jak dlugo... ale lekarz przyjmuje od 7.30 mysle ze wytrzymam i dostane dawke znieczulenia hehe
pozniej musze mykac do szpitala oddac krew i mocz na badania - ciekawe czy pobiora krew po znieczuleniu chyba powinni ...
no i od rana boli mnie gardlo i nocha mam zawalonego :( juz sie mecze ;/

milego dzionka wam zycze
 
Witam Was kobietki! Bardzo Wam współczuje ze prawie wszystkie poprzeziębiane jesteście! Ja pewnie jak jeszcze w tak zimnym pokoju w pracy posiedze to do Was dołącze! Zdrowiejcie!

860i3e5ez8vmq73d.png
 
Hej :) słoneczko dziś u mnie gości jak miło.
Dzis zebrałam się wcześniej i przyjechałam do pracy (bo innaczej ciężko z miejscami parkingowymi ;/ ale dzięki temu odwiedziłam targ kupiłam truskawki takie piękne jak z obrazka :D i botwinkę i będzie dziś chłodnki a co :D
No i wreszcie ten upragniony sernik na zimno :)

Melonowa szczerze współczuje bólu zęba to chyba najgorszy bół nienawidze go...
amethys to przeszłas z dzieciakami, ale taka odporność jak Twoja to piękna sprawa. Ja tez miałam w miare dobra ale jak teraz mnie dopadło to niechce opuścić :(

Co do płci to mnie jak wypytują albo mówią co by woleli to moja odpowiedz na to jest taka, że już jest i nie mamy za bardzo na to już wpływu :p

My też wybieramy się na urlop i mam podobny problem z kostiumem :p ale chyba wezme chustę, i kupie sobie jeszcze taką koszulkę bez ramiączek, zawsze można założyć ja i dół od kostiumu i brzuszek będzie zasłonięty, a napewno mniejszy koszt niż te kostiumy ciążowe...
W sumie też nie mamy za bardzo kasy ale będzie ślub więc mam nadzieję że urwiemy cos z tego na wakacje. myślimy nad Chorwacją myslicie ze to głupi pomysł?? chcemy jechac od 6.07, Niby marudzą mi ze za gorąco itd.. no ale nikt nie mowi ze mam leżeć na skale całe dnie...
 
Agatka2 - dzięki za podsunięcie pomysłu odnośnie koszulki zamiast kupowania całego stroju kąpielowego jakoś sama bym na to nie wpadła a wyjazd coraz bliżej

Andzioszka - współczuje wymiotów. Ja męczyłam sie do połowy 4 miesiąca ale teraz na szczęście juz spokój!

7u229n73xrci349t.png
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewczyny :-) i witam nowe mamusie :-)

Agatka2 jeśli dobrze się czujesz w upałach, to nie widzę problemu żeby jechać.. ja zawsze uwielbiałam upały a teraz? słońce świeci a ja w domu siedzę, bo jak wyjdę na ten upał to mi się słabo robi :-( więc raczej nigdzie nie wyskoczymy tego lata... A najlepsze, że mamy wykupione wakacje w Bułgarii (kupiliśmy w styczniu jak jeszcze nie byłam w ciąży, a ze względu na to, że starania trwały 4 lata to się nie spodziewaliśmy, że się uda :-p) to miała być wyprawa życia, bo wykupiliśmy wakacje z własnym dojazdem, mieliśmy po drodze zwiedzić Rumunię, a później zawitać do Turcji, no ale życie zweryfikowało nasze plany, z czego cholernie się cieszę :-D
 
Do góry