reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

dehaira dzidzia najważniejsza ale o siebie też musisz zadbać, bo co te dzieciaczki poczną bez zdrowych mam. Nie zwlekaj - idź ze sobą do lekarza. A te pozostałe kilogramy zgubimy niebawem :)

Mój Łukaszek od 2 dni ma katar. Nie byłam u lekarza - odciągam aspiratorem, zapuszczam sól fizjologiczną i smaruję maścią majerankową. Dziś noc lepsza - pospał oo 1 do 8. Gorzej ze mną - miałam gorączkę, męczyły mnie dreszcze i ból głowy. Z rana lepiej się czuję. A z Małym miałam wczoraj ciężki dzień, marudny był, nie dawało mu spać, przysypiał tylko na moich rękach w pozycji pionowej - jak był odkładany to od razu się budził i płakał. Podejrzewam, że ciężko mu się spało prze katarek.
 
reklama
Cześć dziewczyny, dzielicie się wagowymi rezultatami a ja powiem Wam że spadło mi prawie wszystko po porodzie a teraz znów nadciągnęłam, jak miałam 3 kg do wagi sprzed tak teraz 7 :szok: na szczęście nie mam ani jednego rozstępu, prócz cyców po nawale w szpitalu, pofolgowałam sobie z rzeczami których jeść nie mogłam w ciąży i mam za swoje ;) Karmię butlą, moja laktacja umarła śmiercią naturalną, może też przez to.
Mój Mikołaj prawie w ogóle nie śpi w dzień od jakiegoś czasu, nawet mało co chce w dzień jeść, zwykle zjada pół porcji tego co powinien, największy apetyt ma za to wieczorami i w nocy, czasem do tego stopnia że wieczorem dostaje takiego głoda i napadu senności że płacze zamiast spać i pluje jedzeniem, trochę mnie to martwi, karmienie w dzień na sile nie daje efektów, mam tylko nadzieje że przybiera jak należy, bo siłacz jest straszny, główkę trzyma ładnie już od 3 tyg, dziś się podciągnął do siedzenia skurczybyk:szok::laugh2: nie wiem czy sie cieszyć czy martwić czy to nie za wcześnie aby.


tu miał 7 tyg 1473062_774737905876779_1408104402_n.jpg


a to aktualnie :)
C360_2013-12-30-14-31-42.jpgC360_2013-12-30-14-33-50.jpg
 

Załączniki

  • C360_2013-12-30-14-31-42.jpg
    C360_2013-12-30-14-31-42.jpg
    19,8 KB · Wyświetleń: 46
  • C360_2013-12-30-14-33-50.jpg
    C360_2013-12-30-14-33-50.jpg
    16,5 KB · Wyświetleń: 47
  • 1473062_774737905876779_1408104402_n.jpg
    1473062_774737905876779_1408104402_n.jpg
    17,5 KB · Wyświetleń: 56
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny no u nas już powoli powoli corazlepiej malutki śpi ze mna więc noce idzie przezyć tak bardzo chciałam, żeby spał w swoim łóżeczku a tu klops. Z innych rewelacji ja mam 2kg na plusie musze ogólnie zgubić 5 będzie ciężko bo widze że coraz więcej potraw mogę pałaszować, karmię piersią. Oprócz tego moje drogie, mój starszy synek ma szkarlatynę...tak chorobę zakaźną właśnie teraz gdy mamy maleństwo w domu, byliśmy u dwóch lekarzy i uspokoili mnie że skoro mały jest karmiony piersią to nie powinien się zarazić ech.....:szok:
 
20140108_142842.jpgHej! u mnie jeszcze 8 kg na plusie... muszę zacząć ćwiczyć...
Malutka zdrowa, ale jak kiedyś robiła kupkę praktycznie w każdego pampersa tak teraz robi tak co 2 lub 3 dni... i do tego puszcza takie śmierdzące bączki :baffled: nic tylko uciekać., ale podobno dzieci karmione piersią tak miewają.
 

Załączniki

  • 20140108_142842.jpg
    20140108_142842.jpg
    20,2 KB · Wyświetleń: 47
witam sie weekendowo

w sumie nie mam jakoś weny-chyba jakaś chandra mnie dopadła-chce albo ciepłą wiosnę albo zimę ze śniegiem!

lefkowa widzę że nie jestem sama z małym śmierdziuszkiem;) mój synek ma tak jak Twoja córcia-bąki maaasakra aż mi czasami trudno oddech złapać;) i kupa średnio co trzy dni..........

pozdrawiam was gorąco

a zapomniałama napisać młodemu ząbki idą!! pytam się go skąd wyruszyły i kiedy dojdą;) a synio mówi że nie wie:( ślini sie i czasami nawet krztusi się śliną i oczywiście łapką jeździ po dziąsełkach....
 
Ostatnia edycja:
lefkowa moja Zośka ma tak samo z kupką co 3 dni i śmierdzielki do tego takie wali że ...
Dziewczyny jak to jest z tymi ząbkami? to nie muszą się najpierw dwie dolne jedynki pokazać?? Bo Zośka ślini się przeokropnie i masuje sobie paluszkiem dziąsło ale z boku i to na górze:confused: i nie wiem czy to zęby czy co?
Obraz 056.jpg A to moje naaaaaaaaajukochańsze maleństwo
 

Załączniki

  • Obraz 056.jpg
    Obraz 056.jpg
    16,9 KB · Wyświetleń: 43
wiesz moja blana ma tak ze idzie jej 4 na nraz dolne jedynki czworka i jaki tam jeszcze, ale ta 4 widac najlepiej
i jest strasznie marudna a sliny a tyle ze wszystko jest mokre... pomagam jej Calgelem i 30 s koniec placzu i zabawa nadal trwa :-)
 
moja tez robila kupke co 3 dni i smierdzaca, pediatra kazala mi jej dawac po 2-3 lyzeczki jablka no i mala robi kupe codziennie razy 2 :) i dobrze przyjela nic jej nie jest;-)
 
reklama
kaaroo dzięki że podzieliłaś się informacją na temat kupki:) ciekawe czy mój Jakub jadłby z łyżeczki jabłko starte?.
Jak mu mówie że w marcu dostanie marchewkę to się głośno śmieje:) kiedyś łobuz chciał mi kapuste z cyca zjeść;)

spytam pediatry i wykorzystam być może Wasz patent.
 
Do góry