reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

Cześć Dziewczyny, ja też nie mam jeszcze praktycznie nic dla Dzidziusia. To moja pierwsza ciąża, więc nie mogłam się powstrzymać i parę ubranek już kupiłam, kilka dostałam od przyjaciółki. No i moja siostra ma dwójkę dzieci, trochę ubranek porozdawała, ale jak to mówi te co ładniejsze trzymała dla mnie :)) A na szczęście ma i chłopczyka i dziewczynkę :-) Nawet łóżeczko od niej dostanę:))
 
reklama
Ja też nic nie mam żadnej wyprawki, ale chociaż o ciuszki się nie martwię, mama mojego M zwozi nam już od jakiegoś czasu z Austrii śpiochy i inne takie ;)) W ogóle dziś chyba pierwsze bóle głowy zaliczam, może dlatego tez że jakoś źle spałam, od kiedy jestem w ciąży mam taki nawał dziwnych nieprawdopodobnych snów, że to się w głowie nie mieści :-) Też tak macie??Aaa i straszną mam ochotę na leczo i sos czosnkowy... :-)
 
A ja mam dzisiaj obiecanego Kebaba, wiem że nie zdrowo.
Co do ubranek , jeszcze nic nie kupowałam poczekam z tym jak będę wiedziała, że wszystko ok. Jak na razie oglądam wózki, łóżeczka, baldachimy. Wszystko jest takie piękne;)
 
Cześć kobietki
Ja mam wszystko dla dzidziusia, ale pod warunkiem że będzie chłopczyk, bo ja mam synka i moja siostra dwóch, także jeśli okaże się że to dziewczynka to muszę kupować wszystko od nowa:-)
Ja dzisiaj czuję się w miarę dobrze i nie narzekam n brak apetytu:-D, czuje juz po ubraniach że przybyło mi gdzie nie gdzie, ale co się dziwić jak zjadłam wczoraj całe opakowanie lodów cafe latte:zawstydzona/y:.
Dzisiaj mam w domu labę, mój mąż zabrał synka do teściowej tak więc mogę się trochę polenić.
Miłego dnia.:-)
 
Ja tylko na chwilę, bo wczoraj mi się choinka zachciało sałatki z pstrągiem, a potem od 3 nad ranem spędziłam przytulona do muszli.... Eh, czuję że mam żołądek teraz. Bardzo czuję. A na ryby ochota przeszła jak reką odjął.

DoMisiu - Basia prześlicznie wygląda w sukience :) Sama słodycz.
Meago- to zaraz idę do stosownego wątku, bo myślałam o Was i tej wizycie :)
Gosiaczku - witaj!

Wyprawkę w sumie mam, tylko muszę w wakacje wszystko poprać i posegregować. Gorzej, że czeka nas remont piętra, żeby już wreszcie mieszkać jak ludzie, a E. żeby miała swój pokój, a ja swoją pracownię, ale na razie mnie to przerasta. Zakładam, że może się uda i będę pokazywać jak królowa: to postawcie tu, a tę ścianę poproszę na taki a taki kolor. :cool2:
 
Nonek ja tak miałam ochotę na kebaba w ciąży z Miśkiem i po każdej wizycie u ginka mężulek stawiał mi kebaba u Turka na Skwerku Kościuszki w Gdyni (najlepszy). Jak leżałam na porodówce to też mi się marzył, ale tu już na marzeniach się skończyło...

Obseruję dzisiaj zachowania mojego syna i Mariki, no cóż widać dużą różnicę. Mała tuli misie, śpiewa im kołysanki, a ten mój to 100% testosteronu, skacze, krzyczy, biega, układa klocki i absolutnie ignoruje nawoływania koleżanki:)
Za to z jedzeniem..., młoda je totalnie wszystko i w ogromnych ilościach, a młody nie ma na jedzenie czasu, wszystko w biegu... Za to całuje ją nieustannie, podbiega i znienacka buziaka w policzek:)
 
reklama
Do góry