Lefkowa próbowaliśmy już, po takim czasie było "dziwnie", ale będziemy się przyzwyczajać chociaż do porodu hehe Po stosunku położyłam się spać i obudziły mnie bóle krzyżowe i skurcze, myślałam, że się udało, ale jednak przeszło
Ja też mam pieska, boi się siostrzenicy męża, która ma 5 miesięcy. Od początku od Niej ucieka, zobaczymy jak będzie z Milenką. Widziałam, że wchodzi do jej pokoiku i rozgląda się, po czym zasypia obok łóżeczka
Mam nadzieję, że będą się darzyć miłością, bo ten piesek pomógł mi przeżyć bardzo ciężkie chwile i nie mogłabym go oddać
A oto mój Scooby:
Humor już mi się poprawił, za niedługo będę jechać po męża do pracy, chociaż jakaś rozrywka hehe Dziś będzie kończył Naszą garderobę i nareszcie wszystkie ubrania już będziemy mogli przenieść do nowego mieszkania!
Ahaaa, w przychodni się naśmiałam, bo jedna babka przyjechała ze swoimi dwoma synami i dwoma innymi chłopakami (kojarzę ich, że się przyjaźnią, bo często bywają razem na imprezach) i każdy siedział czekając na swoją kolejkę do laboratorium z kubeczkiem z moczem i każdy miał badaną krew hehe To narozrabiali, mamusia chyba zauważyła, że sięgają po narkotyki ;P
Wyniki z morfo będą na jutro, na szczęście!
Sylvie ja na wyjście dla Milenki przygotowałam: body, pajacyk, skarpeteczki, kombinezonik, czapeczka i mam takie mini wełniane rękawiczki na sznureczkach
Do tego do nosidełka mam kocyk polarowy
Nie wiem jaka będzie pogoda, więc są to raczej cieplejsze rzeczy, zawsze z kocyka można zrezygnować