reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

anoula ja już spakowana od końca września :-) Po pierwsze moja Basia przyszła na świat 2 tygodnie wcześniej, więc wolałam być gotowa, a po drugie taki już mam charakter, że nie lubię nic robić na ostatnią chwilę.
 
reklama
Anoula ja też parę dni temu byłam w pracy. choć wizyta miła bardzo, to czułam się właśnie jak okaz :) pracuję w dziale, gdzie jest ok. 40 osób. Postawili mi krzesełko na środku i zrobiło się wokół mnie kółeczko, przychodzili i odchodzili, żeby pogadać i pooglądać :)


Odnośnie żleznej słyszałam same dobre rzeczy. Choć w moim gronie dużo dziewczyn rodziło właśnie na inflandzkiej i jakoś żadna nie doświadczyła żadnej traumy, więc ja nawet się nie zastanawiałam nad wyborem. Wiedziałam od razu, że tam będę rodzić. Mam nadzieję, że nie trafię na olewczą zmianę :)


Powiem Wam, że pomimo cudnej pogody, czułam się dziś fatalnie – gorąco, duszno, źle mi się oddychało, puls wysoki, ból głowy i ogólna słabość i ospałość. Po 17 w drzemkę uderzyłam i jakby lepiej się czuję trochę, poza tym chłodniej już teraz. Jak ja się cieszę, że finisz ciąży nie przypadł na lato...
 
Mój system taki :D
że mam dwie torby :D osobno dla dzidzi i dla mnie żebym nie szukała a miała wszystko pod ręką :))
torby nie są duże ale wszystko idealnie wręcz mi się zmieściło :)
 
ja mam poki co torbe dla dziecia spakowana ;) a dla siebie na polce przygotowane rzeczy, ale dopoki nie kupie tych podkladow i paru ******* to sie nie pakuje ;) ja sie rozpakuje nie wczesniej niz listopad wiec zdaze :D
 
dehaira pewnie to woda ci sie magazynuje bo jak przeanalizowalas z lekarzem swoj jadlospis i on sie zdziwil czemu tak tyjesz to cos musi byc na rzeczy z ta woda...na pewno zrzucisz to po ciazy badz dobrej mysli:) a wiesz orientacyjnie ile wazy twoj chlopczyk??
anoula ja też czasami tak mam że chodze jak szalona i nie ma mnie w domu dlugo i potem jestem mega zmeczona:/ zapominam czasami ze jestem w ciazy a przeciez nie powinnam sie tak forsowac bo jeszcze ta moja szyjka skrocona:/ w nast tyg juz siedze na dupie w domu tylko w srode pojde na badania a w pt do lekarza na wizyte.
Dzisiaj byłam u lekarza z wynikami i fotofaza bialkowa czy cos takiego mam podwyzszone dosc mocno a to jest swiad drog moczowych:/ jakegos grzyba mam no i dal mi jakies leki na to. To przez te antybiotyki i leki co dawali mi w szpitalu:/ ale dla dzidzi scierpie wszystko.
rojek i maagsia w tym szpitalu co ide jest dobra lista wlasnie bo wystarczy ze wezmiesz co tam pisza i starczy. Wiadomo ze tam nie pisze zeby wziasc kosmetyki do malowania i grzebien lub jasiek albo cos do przegryzienia po porodzie ale takto wszystko pisze co dokladnie wziasc.
 
nie no to mnie załamałyście!:) wygląda na to że ja i DoMisia rozpakujemy się tu jako pierwsze a tylko ja nie jestem spakowana!!! chyba podswiadomie odkładam to pakowanie bo jak to już ktoś mądrze zauważył - jak torba stanie w drzwiach to trzeba będzie wychodzic;-)
ps. dziewczyny wiecie możę czy można prać w pralce ochraniacze do łóżeczka...:confused: wydaje się ze musi byc tak ale z drugiej strony ochraniacze mają wypełnienie i obawiam się czy nie zniszcze srodka. Na metce niestety zero informacji..
 
Anna Orłowska ta fosfataza mi się z cholestazą kojarzy, ale może coś poknociłam...

anoula ja oba swoje ochraniacze prałam w pralce. Wydaje mi się, że dają tam takie wypełnienia, które można prać
 
Dobrze Ci się Rojku kojarzy ;) ja ze względu na cholestazę robię fosfatazę alkaliczną (zasadową) regularnie. Nie wiem jak to jest ze świądem dróg moczowych, ale przy cholestazie swędzi całe ciało, najbardziej dłonie i stopy. nie życzę tego żadnej z Was :no:
 
reklama
anoula - ja też swoje ochraniacze prałam i mają się dobrze :)
Ania - biedulko, co chwilę coś... a mój Miki miał wczoraj 2200 ... :)
zbliza się 23 a mi się spać nie chce... a nawet boję się położyć, że zaraz się skurcze zaczną.... Mały teraz tak szaleje, że wszystko mnie boli i tylko widzę jak mój brzuch się rusza, faluje, skacze... :)
 
Do góry