malgosiaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2013
- Postów
- 190
Witam Was serdecznie,
Kolejny dzień czas zacząć))
moonaza - współczuję przeżyć, ale dla Waszego dobra musisz być silna i wtedy dacie radę przetrwać nawet najgorsze!
Tuśka - ja Cię rozumiem, sama bardzo kocham moją Zuzu, ale też dopadają mnie chwile zwątpienia
Co do różnych przypadków chorobowych czy też innych nieszczęść, myślę, że każdy z nas dostaje na swoje ramiona tyle ile jest w stanie udźwignąć. Kiedyś bardzo częśto zadawałam sobie pytanie, dlaczego mi się zdarzają takie przykre historie a innym nie. Teraz wydaje mi się, że jestem ciut mądrzejsza i staram się jakoś stawić czoła tym przeciwnościom losu i wyjść z tego silniejsza. Wiem, że utrata kogoś bliskiego okropnie boli, hmmm i tu nie mam nic mądrego do napisania. Poprostu tego dzięki Bogu nie doświadczyłam. Nie wiem jakbym sobie poradziła w takiej sytuacji, czy wogóle bym sobie poradziła...
Monitora oddechu nie mam, więc nie zabieram głosu.
Dziewczyny dziś czwartek!! JUPI niedługo weekend!!
Kolejny dzień czas zacząć))
moonaza - współczuję przeżyć, ale dla Waszego dobra musisz być silna i wtedy dacie radę przetrwać nawet najgorsze!
Tuśka - ja Cię rozumiem, sama bardzo kocham moją Zuzu, ale też dopadają mnie chwile zwątpienia
Co do różnych przypadków chorobowych czy też innych nieszczęść, myślę, że każdy z nas dostaje na swoje ramiona tyle ile jest w stanie udźwignąć. Kiedyś bardzo częśto zadawałam sobie pytanie, dlaczego mi się zdarzają takie przykre historie a innym nie. Teraz wydaje mi się, że jestem ciut mądrzejsza i staram się jakoś stawić czoła tym przeciwnościom losu i wyjść z tego silniejsza. Wiem, że utrata kogoś bliskiego okropnie boli, hmmm i tu nie mam nic mądrego do napisania. Poprostu tego dzięki Bogu nie doświadczyłam. Nie wiem jakbym sobie poradziła w takiej sytuacji, czy wogóle bym sobie poradziła...
Monitora oddechu nie mam, więc nie zabieram głosu.
Dziewczyny dziś czwartek!! JUPI niedługo weekend!!