reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy lipiec 2013

No to mały zasnął zobaczymy na jak długo ostatnia drzemka 15 min i się obudził bo nie mógł oddychać. Zjadł kaszkę. Całe szczęście jeszcze wagi nie gubi.Powinnam ogarnąć a ja siedzę i pije kawe. jestem okropna:zawstydzona/y:
 
reklama
Tuśka - normalne zdrowe podejście. Pamiętaj, że wypoczęta mama to szczęśliwa mama, a jak Tobie jest dobrze, to Mikołaj na tym najbardziej korzysta! Od brudu nikt nie zginął, a higiena psychiczna jest bardzo ważna! Też idę na higieniczną kawę:)
 
a mi się akurat dostało serniczek:))) za to kawy brak, więc jest bilans! Tuśka a ile Mikołaj wypija mleka?
a i jeszcze jedno, miłego popołudnia dziewczyny, odezwę się pewnie jutro, albo i po jutrze, bo jutro znów wychodne pracowe:)
Viv daj znać co z Vanessą!
Ściskam Was serdecznie i piszcie, żebym miała co nadrabiać!!;)
 
Mały wypija mi róznie zazwyczaj pił ok 500- 600 mi na dzień a teraz jak jest chory to ok 300. Pije rano, później w kaszce i wieczorem. Małgosia czuj się usprawiedliwiona :-) A tego serniczka to Ci zazdroszczę - uwielbiam sernik :-D
 
Wkurzyłam się bo napisałam post i mi się usunął.

Odnośnie Vanessy dziś wyszła ze szpitala zrobiono jej badania. Z badań wyszło ze ma przewlekłe zapalenie zatok przynosowych, niskokrwistosć i niedobór masy ciała i wzrostu. Dostała leki i kilka skierowań do róznych poradni.

Gabryś wypija na dobę mleka:
4-5 rano - 150 ml
ok 8 -9 - albo 120 ml mleka albo słoik 190 ml kaszki na dobranoc
17-18:30 mleko 150 ml lub 180-200 ml kaszki do picia z kartonika
22- 23 120-150 ml mleka

Tuśka ja mam czasami takie dni że padam na twarz dostaję takiego doła że mam ochotę wyjść z domu i nie wrócić. A najbardziej kiedy Gabryś obudzi się o 4 : 30 i już nie zaśnie a jak zaśnie ok 8 to ja nie mogę się położyć bo dziewczynki muszę wysłać do szkoły i przedszkola.
 
Viv zdrówka dla Vanessy . I tak jesteś bardzo dzielna, Ogarniasz 3 dzieci, a ja sob.ie nie mogę poradzić czasowo z jednym.

Też mam mega doła, mąż się do mnie nie odzywa, a jutro ma urodziny. Coś się ostatnio dogadać nie możemy. Chyba dziadzieje w tym domu. Wszystko mi przeszkadza.
 
ViV dobrze że już wiecie co z małą i chyba o ile dobrze rozumiem diagnoza nie jest zła:-) Ewelina ma rację że Tobie to się nie można dziwić bo ogarniasz 3 dzieci a my przy jednym czasami wymiękamy.

Ewelinka u nas też ostatnio jakiś kryzys ale już powiedziałam mężowi że tak dalej być nie może bo to źle dla nas i małego.
 
Hej hej czwartkowo!
Viv bardzo się cieszę, że w sumie wychodzicie na prostą. Nie zazdroszczę przeżyć i bardzo Cię podziwiam.

Dziewczyny u nas podobnie. Przed narodzeniem Zu problemy dotyczyły planów na weekend, a teraz dla mnie osobiście najgorsze kłótnie są nocą. Każdy dzień jest obarczony widmem awantury. Powiem Wam szczerze, że odkąd wróciłam do pracy to jakoś jest ciut lepiej. Chyba ja jestem za bardzo zmęczona, żeby się czepiać:)

Z drugiej strony powrót do pracy to w moim przypadku chyba pomyłka... Mam tak ciężką sytuację, że z rana już kilka łez poleciało. Pytanie brzmi, czy warto?

No dobra! Dziś po 14 przychodzi wiosna!! Miłego i ciepłego dnia!!
 
reklama
hej:-)

Małgosiu problemy w pracy?
Ja boję sie powrotu jak ja sobie poradzę, nie bede widzieć małego bo moja praca trwa 12h jest to przerażające, do tego mój mąż też ma taką pracę że wyjeżdża rano i wraca wieczorem. Niestety nasza sytuacja ( kredyt hipoteczny i inne zobowiązania) nie pozwalają mi iść na wychowawczy.
Czy warto? to zależy ile można na tym zyskać a ile stracić.

Dużo Słońca dziewczyny:-)
 
Do góry