.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

[auliya]

marcia331 mam nadzieję, że szybko się wyjaśni
an-fotografia co do liści malin to jak leżałam w szpitalu dziewczyna mówiła że już dwie paczki wypiła a po terminie ją przywieźli na oczekiwanie na poród więc to chyba zależy kto stosuje (jak wszystko)

A ja szukam prezentu dla starszego dziecka
ZobaczSam.pl - Koszulki Dla Taty I Syna - KOSZULKI w ZobaczSam.pl
spodobał mi się taki łączony prezent z tatusiem co wy na to?

 

[sandra910107]

Niestety i mnie dopadł sydrom kaczuchy czasami jak na siebie popatrzę to leję sama z siebie , ale tak jak mówicie stać ciężko siedzieć nie wygodnie bo mała włazi pod żebra a o lżeniu nie wspomnę . Przed chwilą moja bidulka mała miała czkawkę a P ubaw po pachy bo nigdy jeszcze nie widział .
A ja oczywiście stres przed jutrzejszą wizytą to już u mnie chyba norma.
Ale co do brzucha to też mi się wydaję że się opuścił , P mówi że mi się zdaję , ale okaże się jutro :-):-)

 

[mojeboje]

Witam w gronie kaczuszek
No proszę, misiarska też urodziła, ale niefajnie że nie dała znać, w końcu kiedyś zaglądała tu regularnie...
marcia, współczuję sytuacji z kredytem, ale może okaże się, że ten wpis to jakaś bzdura, którą da się łatwo rozwiązać i wyczyścić to konto...

 

[auliya]

Witam z rana przy herbatce z migdałami i rachunkach... 10 się zbliża i wypadałoby zapłacić niestety

 

[Agmaa]

Cześć Laski


Ja o dziwo jestem po przespanej prawie całej nocy bo raz tylko wstałam na siusiu
K dzisiaj pojechał zawieźć podanie o przesunięcie wyjazdu, a ja chyba z tych nerwów spać już nie mogłam, to chociaż zrobiłam mu śniadanko do pracy
Wczoraj prasowałam małemu ubranka i przyznam, że nigdy w życiu tyle czasu nie spędziłam przy żelazku a to jeszcze nie wszystko... Całe szczęście, że zabrałam się za to teraz bo później to nie wiem jakbym to ogarnęła. Została mi jeszcze torba i jej skompletowanie ale niestety czekam jeszcze na kasiorkę z Zusu bo od tego miesiąca to oni mi płacą i podobno wypłacają dopiero 10 czyli wcześniej nie ma opcji, że coś kupię bo i za co A podobno wanienki będą w Biedrze a skoro jeszcze jej nie mamy to może się tam zaopatrzę, Widziałyście może je w gazetce?? Nie wiem, może nie są warte zachodu?? Tak jak bluzeczki dla Małego z Lidla, które po praniu tak się rozciągnęły, że się szok....

Nosz kur..... pi...pi... ciagle klody pod nogi!!!! Odrzucili wniosek o kredyt bo znalezli jakis wpis w BIG. BIK mamy czysty ale w BIGu sie czegos dopatrzyli. Nie mam pojecia czego!!!! I w dodatku nie poinformowali kogo sie to tyczy czy mnie czy meza. Pewnie chodzi o jakas *******e mandat lub cos podobnego. Musialam sie porejestrowac na stronach tych rejestrow dlugu i powysylac zapytania o co chodzi. Mama stwierdzila przed chwila ze jeszcze wczesniej urodze przez te stresy. I stwierdzila ze chyba mi sie brzuch opuscil. Ehh nadrobie Was pozniej jak Tymek pojdzie spac.

Kochana musisz być dobrej myśli. Wiem, że łatwo się mówi ale nerwy tu nic nie dadzą. Znajdziecie ten wpis w BIGu, wszystko się wyjaśni i przydzielą Wam ten kredyt. A tak w ogóle to jest chora sytuacja z tymi kredytami ... Obnażą człowieka i na koniec wystawią kwitek albo i nie..

moi_pas Czas leci szybciutko co? :-) Ja mam gości w tą sobotę miała wpaść kuzynka męża z ciuszkami dla Małego a do tego dokopcowała się jeszcze jedna z mężem i córką i jej brat z narzeczoną bo nie widzieli jeszcze naszej stancji.... Czyli nie wystarczy sałatka tylko trzeba zrobić normalną kolację ...ahh
gosia13586 Niestety tak ;D chociaż zawsze mi się wydawało, że te kobiety w ciąży przesadzają

 

[agata1991]

Witajcie z rana ciężarówki
Trochę się opuściłam w forum, bo mąż ma wolne i całe dnie okupuje komputer :-) ah, informatycy... w pracy przy kompie i w domu przy kompie
Znalazłam złoty środek na przesypianie nocy i wstawanie tylko raz na siku o 15 kładę się na 2h i potem wieczorkiem koło 23 idę spać. Siusiu punktualnie o 4.00
Co do chodzenia jak kaczka... mąż się ze mnie śmieje i parodiuje. Oby się wywrócił :-) Wizyta u lekarza w środę, więc w poniedziałek czeka mnie morfologia i mocz. Nie lubię, nie lubię...

 

[moi_pas]

Agmaa no to będziesz miała dom pełen gości, fajnie!
Ale jak już mówiłam - ja już podziękuję. Na kawkę proszę bardzo, na wieczór kilka osób ok. Ale posiadówka dwudniowa z nocowaniem, gotowaniem i innymi atrakcjami to już nie dla mnie. Nawet wielogodzinne siedzenie i plotkowanie mnie męczy bo to już nie mój rytm

tylko się nie przemęczaj i baw się dobrze!!

 

[Agmaa]

Odwiedziny z noclegiem na tym etapie ciąży to faktycznie męczący goście ;D Ja muszę się przyznać bez bicia, że nie jestem za bardzo gościnna w domu rodzinnym miałam średnie warunki do przyjmowania gości i tak mi chyba zostało, że jak już ktoś ma przyjść to ja się stresuję jak przed maturą i boję się jak to będzie, co powinnam podać kiedy itd.. Może kiedyś mi to przejdzie i się nauczę obycia

 

[Edysiek]

Witam :-)
Do tego, że budzę się w nocy już się przyzwyczaiłam, ale teraz budzę się i od razu jestem głodna

Mi też już jest coraz ciężej, ale chyba jeszcze nie jest tak źle. Może dlatego, że w ciągu dnia sporo się ruszam, a jak w końcu klapnę na tyłku to jestem zadowolona i jest mi dobrze ;-) Tylko w nocy już gorzej ze znalezieniem odpowiedniej pozycji, no i jak mam wstać to oczywiście uaktywnia się syndrom foki

Agmaa trzymam kciuki, żeby mąż posiedział troszkę z Wami w domu. A daleko jedzie? Będzie mógł przyjeżdżać, czy pojedzie na całe pół roku?
Marcia też ciągle coś Wam staje na drodze, oby wszystko się wyprostowało.

 

[L-oka]

Witam rano

ja tez po nieprzespanej nocy.hmm.. choc w sumie przespanej od 4 do 7 rano moj złoty srodek - isc spac po 1 nad ranem, wtedy z 2h poleze zanim usne, a jak juz usne to do 7 spokojnie spie

Maluch dzisiaj energicznie kopał, nawet mąż chyba lubi z rana czuć Maluszka bo zanim wyjdzie z lozka to reke do brzucha przyklada.

Miłego czwartku!