reklama
kroczek_k
Nowy rok, nowa nadzieja
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2009
- Postów
- 4 774
Ceść dziewczynki
Ja wyspana dziś jestem ale martwi mnie to że nie jestem w stanie wstać ostatnio w nocy i dopiero o 6 jak pecherz zaczyna bolec to wstaje
Tak Was czasami czytam i zastanawiam sie czy tylko moj Kubus jest taki grzeczny bo nie budzi mnie rano ani w nocy, rusza sie w sumie tylko w dzien i to tak spokojnie ze nawet jakbym chciala go nagrac to mialabym problem Mam nadzieję że po narodzinach bedzie tez taki grzeczny jak w brzuszku
Ja wyspana dziś jestem ale martwi mnie to że nie jestem w stanie wstać ostatnio w nocy i dopiero o 6 jak pecherz zaczyna bolec to wstaje
Tak Was czasami czytam i zastanawiam sie czy tylko moj Kubus jest taki grzeczny bo nie budzi mnie rano ani w nocy, rusza sie w sumie tylko w dzien i to tak spokojnie ze nawet jakbym chciala go nagrac to mialabym problem Mam nadzieję że po narodzinach bedzie tez taki grzeczny jak w brzuszku
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
WItam się i ja........po okropnej nocy
Od 4 do 6:30 nie spałam,a potem jak zasnęłam to synuś mnie o 8 obudził.......
Masakrycznie się czuje....zjadłam śniadanie i chyba popchnę to kawą......
Od 4 do 6:30 nie spałam,a potem jak zasnęłam to synuś mnie o 8 obudził.......
Masakrycznie się czuje....zjadłam śniadanie i chyba popchnę to kawą......
AguniaGR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 971
Witam porannie,
U mnie ostatnie nocki są całkiem fajne, bo przesypiam je całe i to bez przerwy na sikanie.
Młody fika w nocy, ale mi to jakoś nie przeszkadza w spaniu, a mąż zawsze trzyma wtedy rękę na brzuchu i mówi, że mają wtedy z małym swoje nocne męskie rozmowy :-)
Agmaa oby udało się z tym wnioskiem, bo faktycznie mąż straci aktywne uczestnictwo w pierwszych miesiącach życia maleństwa.
Marcia dobrze będzie, załatwicie ten wpis i dalej można działać. Potraktuj to jaką małą przerwę w przygotowaniach kredytowych.
U mnie ostatnie nocki są całkiem fajne, bo przesypiam je całe i to bez przerwy na sikanie.
Młody fika w nocy, ale mi to jakoś nie przeszkadza w spaniu, a mąż zawsze trzyma wtedy rękę na brzuchu i mówi, że mają wtedy z małym swoje nocne męskie rozmowy :-)
Agmaa oby udało się z tym wnioskiem, bo faktycznie mąż straci aktywne uczestnictwo w pierwszych miesiącach życia maleństwa.
Marcia dobrze będzie, załatwicie ten wpis i dalej można działać. Potraktuj to jaką małą przerwę w przygotowaniach kredytowych.
kroczek Mój synek tak wariuje, że budzi mnie w nocy a w środku dnia jak się rozkręci to brzuch mi lata na boki jakbym była opętana Z tym, że mi to nie przeszkadza i cieszę się jak tak wariuje bo chociaż wiem, że tam jest :-) A mąż i rodzinka mają frajdę jak mogą mu się przyglądać i zawsze komentują "aleee wali"
Viltutti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2013
- Postów
- 1 778
Kroczku, mój synio podobnie jak Twój Kubuś to leniuszek i nie mogę narzekać na intensywność doznań przez niego serwowanych. Teraz to już całkiem ograniczył się do sporadycznych serii rozpychania. Trochę mnie to martwi, bo często się martwię czy wszystko u niego ok, ale z drugiej strony tłumaczę sobie, że skoro jest spokojny to mu tam dobrze. Bo mnie lekarz nastraszył i położna, że jak mały mocno fika to że np. przydusił sobie pępowinę albo coś podobnego
Kroczku, mój synio podobnie jak Twój Kubuś to leniuszek i nie mogę narzekać na intensywność doznań przez niego serwowanych. Teraz to już całkiem ograniczył się do sporadycznych serii rozpychania. Trochę mnie to martwi, bo często się martwię czy wszystko u niego ok, ale z drugiej strony tłumaczę sobie, że skoro jest spokojny to mu tam dobrze. Bo mnie lekarz nastraszył i położna, że jak mały mocno fika to że np. przydusił sobie pępowinę albo coś podobnego
Nie strasz !!!
milenka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2013
- Postów
- 6 149
CZEŚĆ KACZUSZKI:-)
Ja też witam w tym gronie,wczoraj byłam z synem na kontroli w Krakowie i ludzie patrzyli na mnie jak na małpę w zoo,kurtka rozpięta,wielki brzuchol z przodu a syn próbował mnie pchać żebym szła szybciej.Bardzo boli mnie spojenie i w nocy przewrócić się z boku na bok naprawdę ciężko i wyję.
Truskawkowa mi sie dobrze zasnęło nad ranem a tu budzik i trzeba było wstawać i do przedszkola.
Ja też witam w tym gronie,wczoraj byłam z synem na kontroli w Krakowie i ludzie patrzyli na mnie jak na małpę w zoo,kurtka rozpięta,wielki brzuchol z przodu a syn próbował mnie pchać żebym szła szybciej.Bardzo boli mnie spojenie i w nocy przewrócić się z boku na bok naprawdę ciężko i wyję.
Truskawkowa mi sie dobrze zasnęło nad ranem a tu budzik i trzeba było wstawać i do przedszkola.
Czesc kobietki. Ja dzisiaj tez po ciezkiej nocy, najpierw do 3-ciej nie moglam zasnac:/ ciagle musialam do toalety:O pozniej syn sie budzil dwa razy. .. syndrom kaczuszczki dobre ale prawdziwe milenka ja zeby nie chodzic w rozpietej kurtce kupilam ogromny polar rozmiar 18-nascie(tylko w takim moj brzuch sie miesci) I teraz wygladam wzglednie jade zawiez mlodego do szkoly a potemna sesje:-)
reklama
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
cześć dziewczyny.Mam nadzieję, że wszystko ok. bo ja nie mam szans nadrobić :/
Padam na pysk- żyjemy na wariackich papierach.
Lusia powolutku przybiera. Bardzo spokojna dziewczynka, je, śpi i nosi się na rączkach. Jedyny minus, że nienawidzi kąpania, wścieka się jak tylko robi jej się ciut chłodniej. Musimy pilnować, żeby miała cieplutko.
Już zaczynam marzyć o przespaniu chociaż 1nej całej nocy ale to nie realne.
Buźki dla wszystkich mam i dzidziolków
Padam na pysk- żyjemy na wariackich papierach.
Lusia powolutku przybiera. Bardzo spokojna dziewczynka, je, śpi i nosi się na rączkach. Jedyny minus, że nienawidzi kąpania, wścieka się jak tylko robi jej się ciut chłodniej. Musimy pilnować, żeby miała cieplutko.
Już zaczynam marzyć o przespaniu chociaż 1nej całej nocy ale to nie realne.
Buźki dla wszystkich mam i dzidziolków
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: