reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Ja miałam 7, potem kupiłam 9kg i ta 9kg padła :-( Gwarancja skończyła się w... grudniu. A teraz juz wiem, ze muszę dokupić przedłuzenie gwarancji - w rodzinei wielodzietnej to niepisany obowiazek. Zużycie sprzętu agd jest duzo intensywniejsze niż w mniejszych.
Dagmar, a jaką firme pralkową obstawiasz?

ja teraz mam 2 lata Samsunga.
Super ma opinie wśród "naprawiaczy"


Oj Jotemka współczuję problemów zdrowotnych i pralkowych! Obyście szybko na prostą wyszli. Ale Ty i Dagmar to takie heroski nasze jesteście! Dacie radę ze wszystkim. Szkoda że tych ciuszków tak niewiele masz. Może warto na allegro jakiejś paki poszukać.

Jak dobrze że mój mąż nie pali papierosów i nigdy tego nie robił. Sam jest wielkim przeciwnikiem palenia. Mam nadzieję że nasze dzieci wrodzą się w rodziców i też nie będą zaczynały.

Ja siedzę nadal w stresie i czekam na wieści z banku! :-( no i gościu od wiertarki też się nie odezwał :-( coś czarno to widzę. Chyba skończy się zgłoszeniem przestępstwa tak jak u Ciebie Dagmar.

Jedyny pozytyw dzisiejszego dnia jest taki że śliczna pogoda za oknem, a ja się dzisiaj czuję całkiem nieźle. Energii mam więcej i skurcze mniej dokuczają. Nawet synek spokojniejszy i mogę normalnie posiedzieć przy laptopie bez wbijającej się w żebra stopy. Oby tak do końca dnia, tylko same dobre wiadomości! Czego i Wam wszystkim życzę.

my też czekamy na twoje wieści z banku?

wez sobie kochana kup pralke w czym takim jak Euro Agd i tam sa raty 40x0%

Co do chorowitek to zycze duzo zdrowka!

Apropo dotykania brzuszka, ja jeszcze z miesiac temu mega sie wkurzalam jak ktos chcial brzuszka dotknac, ale moi znajomi o tym wiedza i nagminnie tego nie robia, to ostatnio to bylo poprodtu cos nowego, bo oni nie maja wokol siebie takich ,,przypadkow" :-)

Dziekuje za opinie na temat aparatu, jeszcze sie zorientuje, ale uparlam sie i musze miec dobry aparat, bo teraz bedzie co uwieczniac! a nie mam nic innego oprocz telefonu komorkowego i aparatu w nim :-)

Jesli chodzi o palenie to ja palilam do pierwszego dnia dowiedzenia sie, ze jestem w ciazy, a maz nie pali od 3.01.2013 roku!!! sam rzucil i jestem z niego dumna, bo on palil ponad paczke dziennie, a ja ok 6-7 papierosow, wiec nie bylam hardcorem, ale ja tez lubilam palic...

Przepraszam, ze nie odpisuje personalnie, ale ja tez od soboty popoludnia tu nie zagladalam i nadrabiam :-)

W tym tyg- szkola rodzenia w srode, usg, walentynki i spotkanie ze znajomymi- piatek i sobota- meble do przedpokoju beda zakladane i zaczynami wielkie porzadku, bo bedzie juz pawlacz i szafki i malowanie malego pokoiku i pomalu bedzie finito! A licze, ze w tym tyg przyjda moje zamowienia!
Udalo mi sie tez na tablicy kupic w Warszawie od babeczki dwie koszule do karmienia nieuzywane, wkladki laktacyjne- bo babeczka nie karmila jednak i 2 staniki do karmienia i to moj rozmiar i jak to powiedziala, najwyzej je Pani wyrzuci i wiecie za ile? za 20 zl!!! ja o lubie takie okazje!

Eh... ale sie rozpisalam!

Teraz poluje na komode, kolyske drewniana i moze łozeczko turystyczne, a tak to pomalu bedzie juz wszystko przygotowane!

supr z tymi koszulkami c się udalo, no naprawdę super :)

Witajcie :)

Zycze zdrowka Z pralką nie umiem doradzic, wiem ze naprawa dorga, ale tak jak madziolina pisala chyba poszulkalabym okazji w jakiejs siecowce i wziela na raty - zawsze mniej odczujesz niz na raz. Co do ubranek to Cie rozumiem - ja nie mialam nic i tez wszystko kompletowalam od nowa.



Trzymam kciuki za meza :) my nigdy nie palilismy ale wiem jaki to ciezki nałóg do rzucenia :)



spokojnie czekaj na kontakt :) bedzie dobrze

Dagmar no tak to u nas tez w tych przepisach jest napisane , ze nic nie jasno, i na wszystko malo czasu. Oby tylko dowalić nigdy pomóc i doradzic :) Wspolczuje i trzymam za was kciuki. A jak Ty sie czujesz? wizyta z synkiem u endo nie denerwuj sie - Twoje nerwy nic nie zmienia a Lusi moga zaszkodzic!

Dzięki, wiem, że to nic nie da ale denerwuję się, bo chyba znów go czeka szpital i to pewnie w marcu- kwietniu.
Ciężko mi będzie dać radę :/

Jotemka- zdrówka dla całej rodzinki. Co do pralki ja bym nie naprawiała, teraz już taki sprzęt robią że 4-5 lat zaczyna się sypać. Nasza zmywarka za miesiąc ma koniec gwarancji i właśnie wzywaliśmy serwis bo wody nie grzała. a moja koleżanka pracuje w branży Agd/Rtv mówiła żebym nigdy w życiu nie dała się namówić na przedłużenie gwarancji.

Mika- trzymam kciuki za męża. Mój nie pali od września:tak: ja od sierpnia. Nawet sobie nie wyobrażałam ile kasy szło na fajki. Ja co prawda jak Madziolina paczka na 2-3 dni ale przyznać się muszę że palić lubiłam.

Marcia- trzymam kciuki za pozytywne wieści z banku, a gościa z Allegro podałabym na policję koniecznie nie ma co pobłażać takim gnidom.

Madziolina- super okazja z tymi zakupami. Ja muszę się wybrać do lumpka po jakieś koszule do szpitala. do porodu położna kazała męża t-shirt ale on ma wszystkie pod szyję a ja wolę coś w wycięciem.
Właśnie mam pytanie: czy w Polsce jak się maleństwo już urodzi to kładą je mamie na piersi czy brzuchu?

Ja w tym tygodniu też mam dużo do pozałatwiania i tak się staram porozkładać wszystko żeby mój organizm szoku nie doznał po tygodniach leżenia. Jutro laboratorium póżniej na 11.30 Alan ma testy alergiczne a na ok 13 położna przychodzi. w środę mam nadzieję ginka-zaraz bedę dzwonić czy ma wolny termin, czwartek-lidl bedą tanie okleiny na meble i chce kupić na szafę Antosi bo jest stara i nie pasuje do reszty. Pewnie jeszcze zachaczę o szkołę podst. z zapytaniem o zerówkę dla Alana.
K. był dzisiaj w "naszej" podstawówce- 300 m od domu i się pytał od kiedy zapisy a oni że pani dyrektor jeszcze nie zdecydowała czy zerówki będą w tym roku.:wściekła/y: Nosz k..a ustalają bzdury że 5-latki do zerówki ale zerówki likwidują:no: następna jest już daleko musiałabym go wozić sam. ewentualnie przedszkolna ale tam nie chcę. Wkurzyłam się bo wogóle się tego nie spodziewałam. Już od dawna powtarzam Alanowi że w tym roku pójdzie do tej szkoły a tu klops, pozatym tutaj już by został i kontynuował całą podstawówkę a tak po roku zerówki gdzie indziej znowu przenosiny do innej placówki. niech ktoś pomyśli o tych 5-latkach jaki to stres dla nich. echh się wygadałam

czyli nie tylko u nas cyrk z zerówką :/
Masakra jakaś.
 
reklama
Hej u mnie też piękna pogoda za oknem humor dopisywał mi póki mama nie wróciła z pracy i już mam humor do bani i jestem wściekła :wściekła/y::wściekła/y:
Ale pogodziłam się z tym że mieszkanie z rodzicami do łatwych nie należy i oni sami mi go również nie ułatwią :no: .
 
Hej,
A są wśród Was dziewczyny z założonym pesarem? Mi założyli na początku stycznia. Miałam już bardzo krótką szyjkę 1,5cm po przedwczesnej akcji skurczowej spowodowanej bólem mięśniaka. Taaa...nie jest taka książkowa ta moja ciąża... Lenię się już w domu już 1,5 miesiąca i najchętniej bym wyfrunęła w taką ładną pogodę po trochę tlenu, ale się boję...Wiadomo, że chodzenie, a nawet siedzenie to napieranie na szyjkę. Jutro idę do lekarza i mam nadzieję, że pozwoli na jakieś spacery, bo mam wrażenie że mnie głowa boli z braku tlenu. A jakie są Wasze doświadczenie, mamy z pesarami?

A gdzie wklejacie wszystkie rady związane z zakupami?
 
Hej Kwietniówki! Właśnie odkryłam to forum i widzę, że mam spoooooro do przeczytania. Ja rodzę 27 kwietnia. Ale po przedwczesnej akcji skurczowej mam założony pesar, więc może wyjdzie coś ze mnie wcześniej...Pierwsza ciąża i pierwsza córeczka:) Drogie, zanim się wczytam w zaległe tematy, mam pytanie do dziewczyn z Warszawy? Macie już wybraną położną środowiskową? Możecie jakąś polecić? Ponoć powinno się ją wybrać nawet do 20 tygodnia ciąży, więc trochę przespałam temat...Będę wdzięczna za rekomendację. Warto mieć kogoś sprawdzonego. Pozdrawiam i zanurzam się w czytanie!

witaj :)

co do poloznej (platnej) to najlepiej poszukaj informacji w zaleznosci od szpitala, w ktorym bedziesz rodzic. Z tego co wiem to na kwiecien w sw. Zofii juz nie ma wolnych.

Dziewczyny troche sie niepokoje - Mój Maluch od wczoraj wieczora tak wariuje w brzuchu ze mam wrazenie ze normalnie oszalał. Macie tak tez? Martwie sie czy czasem mu nic sie nie dzieje - nigdy nie był az tak aktywny !
 
Kaskada witam:) Ja jestem z pessarem:) Oczywiście prowadze oszczędny tryb życia. Głównie leżę chociaż od ostatniej wizyty troszkę więcej się ruszam bo też już moje plecy wysiadaja. Pessar miałam założony bo po pierwsze były skurcze i skracalý szyjkę. Tylko tyle że ja miałam dłuższą od twojej. No i miałam małe rozwarcie od wew które się zamknęło:) Tak więc u mnie pessar trzyma a termin mam na 30 kwietnia
 
Kasadka- witaj na forum, Ja też mam pessar od 30 tyg. też raczej leżę i strasznie mi szkoda takiej pięknej pogody, czasami jak chce się dotlenić to na balkonie postoję no i jeszcze jakieś takie okazjonalne wyjścia typu do lekarza itp.

Sandra- co ci mama zawiniła że tak ci humor popsuła.

Do mnie położna już przychodzi w ramach szkoły rodzenia, właśnie z mojej przychodni i już ona z nami zostanie.

L-oka- sama nie wiem co ci doradzić, ja raczej martwię się jak ruchów jest mniej. może zjadłaś coś innego co maluszkowi posmakowało.
 
Loka mój jest ostatnio bardziej aktywny ale w sumie nie niepokoi mnie to. Zawsze mozesz jechacna IP dla spokoju. Dzis np wkurzyl mnie brat i bratowa i az musialam sobie meliske zaparzyc to Kubus teraz spokojny a wczesniej tez szalal. Moze meliske sobie wypij to sie uspokoi:)
 
Ola :
U mnie to jest tak moge się przy tym trochę rozpisać ale wyjaśnię jak tylko mogę
Z moją mamą od dziecka mam ciężki kontakt jakoś nie potrafimy się dogadać na dłuższy czas :dry:
Przeważnie chodzi o kasę i o mojego Ojca .Ją bardziej interesuję co się dzieję u mojego brata i zawsze tak było bo on wielce podobny do niej i co by nie zrobił z zoną to jest najlepsze a ja z drugim bratem mamy wytykane że jesteśmy jak ojciec :baffled:
Mam chwilowe problemy finansowe czyli nie przelewa się by szaleć zaciskam pasa by kupić wyprawkę czyli trafiam na okazję po prostu i tym sie trochę zamartwiam.
Dzisiaj zaczęła mi wytykać że są rachunki za tetefon nie popłacone a ja i P dajemy co miesiąc kasę jej. A ja mam
dwa kredyty do spłacenia a żywymi się praktycznie sami co jej też nie odpowiada . To powie działam jej że dam jej za rachunek połowę czyli internet a resztę niech idzie do Ojca bo to on chciał by telefon został ze względu na Fax . No i zaczeła się wojna .
Moją mame nie interesuję co mam dla małej jak jej pokaże że coś kupiłam to nawet nie spojrzy .Przepraszam ale dalej nie mogę bo tak łzy mi lecą .
 
reklama
Sandra- wiem że łatwo mówić ale nie przejmuj się. Wspólne mieszkanie jest trudne już nie raz pisałyśmy o tym na forum, trzeba zacisnąć zęby i jakoś żyć dalej. Przykre tylko że to twoja mama, my żeby uniknąć takich sytuacji mamy prawie wszystkie rachunki oddzielnie, prawie a te co są wspólne to też zawsze jakieś nieporozumienia są.
 
Do góry