.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

[dagmar]

Hej Dziewczyny!

Mam pytanie. Jaki jest u was na chwilę obecną "stopień dojrzałości łożyska"? Czy coś takiego w ogóle lekarz mówi wam na wizycie? Ja mam niby II stopień i nie wiem czy to dobrze czy mniej dobrze. 3 tygodnie temu jeszcze miałam I

Myślę, że jest ok. 2 st teraz a gdzieś w 34 c wchodzi w 3 st

 

[Adela618]

Dagmar ale to nowe tyle kosztują,może rozejrzyj sie za używanym. Coś wykombinować musicie, bo zima niestety się dopiero zaczeła i nie wiadomo ile potrwa do kwietnia też może..:/

 

[kroczek_k]

Zovitka ok ja 6 stycznia miałam jeszcze 1 wiec mysle ze ok

 

[L-oka]

Dagmar szczerze wspolczuje. Ty masz przygody w tej ciaży same niemiłe, miejmy nadzieje ze to juz koniec tych niespodzianek. I teraz bedzie tylko dobrze.

Ktos pisał o zakupach przez internet - ja ok 3 lata temu kupilam gre. Nie droga bo za ok 80 zł i nie dostalam, ale kupowalam przez sklep internetowy a nie allegro wiec dupa. Nie wiele kasy to odpuscilam. A kilka dni temu dostalam wezwanie na policje w sprawie tego sprzedawcy Okazało sie ze facet mial kilka takich sklepów i nie tylko mnie kantował. Niektorzy kupili sprzeat za ładnych kilka tysiecy złotych..masakra

Edysiek ja od 2 dni tez chodze ciagle niedojedzona. Dzisiaj nawet zjadłam sobie paczka nie wolno mi ale mialam straszna ochote. Moze taki czas - Maluchy rosną i nasze apetyty tez

co do spiworka - ja mam 2-3 pajace ciepłe, takie grubsze, nie wiem czym ocieplane ale widac ze ciepłe Podobne do tego Twojego Agunia. I mysle ze tyle to mi wystarczy, bo termin mam na 14 kwietnia wiec tyle co na powrót potrzeba. Mam nadzieje ze w maju juz nie bedzie mrozu.

A co do zakupów w necie dla dzidziusia to ja szukałam wózka. I zamówilam w jednym sklepie - dwa dni czekałam na kontakt, Pan tylko napisał mi ze ktos zadzwoni i nikt nie zadzwonił. Wkurzyli mnie i zamówiłam w innym - zupełnie inne podejscie, wszystkie informacje na czas, i juz mam potwierdzenie realizacji i w sobote odbieram mam nadzieje ze w koncu kupie ten wózek bo to juz nasze trzecie podejscie.

 

[ola10]

ja już zakrążkowana przyjemnie nie było ale jakoś strasznie boleśnie też nie, teraz mam z 2 dni leżeć żeby się krążek "zadomowił". czuję taki dziwny dyskomfort Kroczkuuu błagam uspokój mnie. czy to normalne? jak dotąd nie miałam żadnych pytań tak teraz pewnie cię zamęczę. Lekarka mówił że nie bedę go czuć.

 

[patuśka]

L-oka, no takie podejście jest bardzo denerwujące!

Przeglądnęłam ciuszki,boście mnie przestraszyły, że może być zimno w kwietniu i okazało się, że jednak nie mam ani jednego ciepłego ciuszka, i tylko 2 pary śpiochów, nie wiem jakim cudem! Muszę cosik dokupić.

 

[kroczek_k]

Oluś ale czujesz go ? Przeszkadza Ci w jakiś sposób? Nie powinnaś go czuć. Ja jedyne co odczówałam to na początku dwa trzy dni brzuszek częściej twardniał ale nic poza tym. Czy masz stawić się na kontrole np po tygodniu? Jeśli ci przeszkadza i po tych dwóch dniach adaptacji nie przejdzie to zadzwoń do pani gin i powiedz o tym Może organizm musi się przystosować) Przepraszam za opis ale mój gin mi wcisnął go tak daleko jak mógł i mnie to bolało dosyć mocno.

 

[sandra910107]

Chciałam odpisać ale na prawdę nie dam rady

wyobraźcie sobie, że mąż ściągnął inną firmę i okazało się, że trzeba pruć ściany i musi być minimum +3 stopnie, bo komin jest krzywy (tzn. ma jakiś uskok)
Musimy czekać do wiosny.
Masakra, bo jak gasimy na noc i zaczynamy rozpalać o 7-8 rano to dopiero ok. 11 jest ciepło.
Amelka już chora, Kaj smarka a mnie nery bolą i jak sikam.

Nie wiemy co robić, załamka

Buziole

U mnie też problem z pęcherzem i się denerwuję trochę może po prostu jestem panikarą ale nie chciałabym zaszkodzić maleństwu .

 

[ola10]

kroczku- zobaczę po tych 2 dniach, na razie dziwne to uczucie trochę taka jakby obolała jestem tam, ona sama mowila że założylo jej się bezproblemowo. a z ciekawostek położna mi dzisiaj powiedziała że po zdjęciu powinnam go wziąść i zachować bo można go użyć ponownie w nastepnej ciąży.

 

[kroczek_k]

A Ola takie obolałe uczucie faktycznie moźe byc Teraz tak sobie myśle że faktycznie też troszkę tak czułam. Ważne, że byś go nie czulą w sobie No to teraz mi gwoździa zabiłaś bo ja bym go raczej nie przechowywała A ogólnie to jakieś konkretne masz zalecenia co do trybu życia teraz?