No i już jestem w domku.
Emocje po wizycie powoli opadają. Niesamowite uczucie oglądać tak dokładnie maleństwo.
No i cieszę się, że w końcu wiem kto mieszka w brzuszku. Fajnie, że dziewuszka ,znowu będą sukienusie
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Choć akurat mi to było bez różnicy. Tylko mąż chciał syna jak to facet. Trudno, co zrobił to ma
Za to córcia jest szczęśliwa, że będzie miała siostrzyczkę. Cieszy mnie to, bo w końcu widzę u niej oznaki radości.
Kroczek super, że wyniki w normie.
Ja idę w środę na glukozę.
Co do wagi to u mnie teraz 8,5 kg na plusie. Tydzień temu było 9, ale jelitówka zrobiła swoje.
Jak dla mnie nie jest źle. W poprzedniej ciąży przytyłam ponad 25 kg, a teraz będzie na pewno dużo mniej.