reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witam :-)
Nie śpię od 5 :no: Obudziłam się na siku i już nie mogłam zasnąć. Godzinę poleżałam, ale zrobiłam się głodna :rofl2: i musiałam wstać.
Chyba jeszcze mnie nie opuściły emocje po wczorajszym.

Dagmar cieszę się, że z córcią wszystko dobrze i bądź dobrej myśli, pozytywne nastawienie jest bardzo ważne. A zresztą Ty dobrze o tym wiesz :-)
 
reklama
Witam :-)
Nie śpię od 5 :no: Obudziłam się na siku i już nie mogłam zasnąć. Godzinę poleżałam, ale zrobiłam się głodna :rofl2: i musiałam wstać.
Chyba jeszcze mnie nie opuściły emocje po wczorajszym.

Dagmar cieszę się, że z córcią wszystko dobrze i bądź dobrej myśli, pozytywne nastawienie jest bardzo ważne. A zresztą Ty dobrze o tym wiesz :-)

ja miałam tak ostatnio ale o 4 rano się obudziłam i też po 1h byłam głodna :tak:

A kobietki powiedzcie mi chciałam zrobić sobie hybrydy ale kosmetyczka (koleżanka) wiedziała że zaszłam i powiedziała że nie zrobi mi ponieważ to może zaszkodzić dziecku
shocked.gif.pagespeed.ce.zTDkkC3Wvr.gif
- to był 1 trymestr.
Teraz jestem pod koniec 6 miesiąca i zrobiłabym te hybrydy żeby je ponosić do połowy lutego (sesja i nie ma kiedy malować) to czy takie naświetlanie UV nie zaszkodzi dziecku ? :)
 
Dzięki, przeczytałam dziewczynom i leje cała sala :D


Kochane dziękuję wam wszystkim za wsparcie!!!

Co do wagi to w moim przypadku zauważyła tylko położna przy przyjęciu i rzuciła że "hmmm 2,5 kg, mało- lekarze będą się Pani czepiać"
Co do wyników to przestali biegać do mnie średnio co godzinę więc liczę że są lepsze.
Czekam jeszcze na dożyłki (o 22) i idę spać.
Wiem jedno- jeśli z tąd wyjdę (a liczę na to) to kupuję proszek i biorę się za szykowanie ubranek dla małej i kupuję wszystko do szpitala, pampki itd.
Po tych wydarzeniach nie wiem ile mi zostało.
Bardzo mnie to wszystko dobiło psychicznie, bo teraz tak naprawdę namacalnie uświadomiłam sobie, że może to już długo nie potrwać.
Ciężko słyszeć takie słowa, jakie tu padały :(
No ale personel cudny, naprawdę.
Pani ordynator jakoś niesamowicie delikatnie umiała powiedzieć "w tej chwili ciąża jest bezpośrednim zagrożeniem Pani zdrowia i życia" usłyszałam też że "wiedziałaś i musiałaś się tego spodziewać"
Bardzo bolało, strasznie to przeżyłam, bo wiedzieć a odczuć na własnej skórze to różnica, ale chyba odpowiedniejszym tonem i z większym spokojem nie dało się tego przekazać- za co jestem ogromnie wdzięczna.

teraz jest dobrze i pozostało mi tylko czekać i dziękować Bogu za każdy dzień i za każdy tydzień, bo mam nadzieję, że obie dostaniemy jeszcze kilka tygodni, żeby się przygotować. No i Łusia musi mieć przynajmniej 2 kg i rozwinięte płucka, mam nadzieję, że będzie miała.

Jejku, super, ze sie odezwalas! Bedzie dobrze Kochana! Mam tylko nadzieje, ze te zakupy to przez internet, a rzeczy do pralki bedzie wkladal maz i je wyjmowal i rozwieszal itp. Ty masz odpoczywac i juz! Moze masz jakies przyjaciolki, ktore pomoga? A gdzie Ty mieszkasz, bo nie pamietam? Przyszla bym i pomogla!
 
ja miałam tak ostatnio ale o 4 rano się obudziłam i też po 1h byłam głodna :tak:

A kobietki powiedzcie mi chciałam zrobić sobie hybrydy ale kosmetyczka (koleżanka) wiedziała że zaszłam i powiedziała że nie zrobi mi ponieważ to może zaszkodzić dziecku
shocked.gif.pagespeed.ce.zTDkkC3Wvr.gif
- to był 1 trymestr.
Teraz jestem pod koniec 6 miesiąca i zrobiłabym te hybrydy żeby je ponosić do połowy lutego (sesja i nie ma kiedy malować) to czy takie naświetlanie UV nie zaszkodzi dziecku ? :)

Ja sobie robilam hybrydy- sama bo mam zestaw ze 3 razy juz w ciazy, do lampy wkladasz dlon, mysle, ze nic nie zaszkodzi, ja tez wlosy farbuje! nie popadajmy w paranoje, chodzimy po miscie i wdychamy ten smog, te brudy sa bardziej szkodliwe niz sporadyczne zabiegi kosmetyczne :-)
 
Hej laseczki!
Nie ma mnie dwa-trzy dni i tyyyyyyle do czytania. Jak komuś nie odpiszę, wybaczcie, to nie z braku sympatii czy cóś...
Viltutti - spłakałam się ze śmiechu wczoraj a mój mąż rechotał jak nigdy. Do tego wczoraj wieczorem był program Dzięki Bogu już weekend z kabaretem Hrabi i ich kawałkiem o ciąży █▬█ █ ▀█▀ Dzięki Bogu już weekend - Kabaret Hrabi - Piosenka ciążowa - YouTube
Dagmar - kobietko, cieszę sie, ze jesteś z nami w kontakcie i sytuacja jako-tako opanowana, o tym, ze masz przygotowywać wyprawkę rękami małża i najbliższych, to chyba Ci nie muszę mówić, prawda???? Bo przecież dla Łucji ważniejsze będzie to, ze leżysz a nie to, czy to Ty wyprałaś super wyprawkę sama.
Tatiana, kobiety robią też tipsy żelowe, akrylowe i nie słyszałam o zakazach, ja regularnie chodzę do fryzjera - np byłam wczoraj i mam świeży kolorek na włosach:-D
Edysiek, mam tyle niedospanych nocy, że nawet na siku nie wstaję...
Marcia - dobrze, ze ruszyliście z papierologią i że udało Ci się pchnąć to i owo do przodu. Powodzenia w następnym tygodniu!!!
Jeśli chodzi o wagę - ważę sporo, tyle co przed akcją "odchudzanie" półtora roku temu. Są dni, ze czuję się laską, są dni, ze czuję się jak największa bambaryła. Nie wiem od czego to zależy, wiem, ze muszę przyjrzeć się ilości węglowodanów w diecie :-(
Byłam na badaniu obciążenia glukozą, starsznie zmaltretowała mi piguła żyły, nigdy mnie tak nie bolało!!! No i oczywiście cyrk z wynikami. Najpierw przed obciązeniem zrobiła mi test z palca na czczo - 87, ok, w normie, pobrała krew na morfologię i glukozę na czczo. Machnęłam glukozę, zagryzłam cytrynką i myślałam, że zasnę tam, normalnie zaczęłam odpływać. Godzina się wlekła potwornie. Znów kłucie, po kolejnej godzinie i ostatnim kłuciu, popędziłam do fryzjera i tam było miodzio, farbka, masażyk głowy...Lubię tak..
A teraz powiem Wam jak wyglądają wyniki z krwi: na czczo 73, po godzinie 60 :szok:, po dwóch 93 :szok: Ciekawa jestem o co chodzi. Bo to bez sensu, nie powinno spaść po obciążeniu....
I jeszcze jedna historyjka rodzinna z tych zabawnych:
Ze środy na czwartek noc była kiepska,, rtudno,. we czwartek senna byłam i ja i Artur (3lata), stwierdziłam, ze kładę go spać, położę się obok i oboje na tym skorzystamy. Taaak, tylko moja senność była większa, do tego zaczął się bawić moimi włosami, no to odpłynęłam.... Nagle, budzi mnie dziwne uczucie jakby drapania koło ucha i nie jest to bynajmniej rączka mojego syneczka! Otwieram oczy a tu... wielkie krawieckie nożyczki. RANY jak ja się wystraszyłam!!!! Troszkę mi pociął włosy, ale na szczęście nie wpłynęło to na moją fryzurę. Wczoraj nieźle pośmialiśmy się z moim fryzjerem, ze młody poczuł już chyba powołanie. Jak stwierdził (po tym jak już ochłonęłam i pozbierałam włosy z poduszki i okolic:) chciał, żebym ładnie wyglądała. Esteta jeden ;-)
Słuchajcie to chyba tyle, bo nie mogę już pisać, dzieciarnia mi tu skacze biega etc.Dobrej soboty!!!!
 
Jejku, super, ze sie odezwalas! Bedzie dobrze Kochana! Mam tylko nadzieje, ze te zakupy to przez internet, a rzeczy do pralki bedzie wkladal maz i je wyjmowal i rozwieszal itp. Ty masz odpoczywac i juz! Moze masz jakies przyjaciolki, ktore pomoga? A gdzie Ty mieszkasz, bo nie pamietam? Przyszla bym i pomogla!

eee na pewno coś zepsuje :/ ale jak każą leżeć to posegreguje na leżąco i powiem mu co prać po kolei.
Na razie się nie nastawiam bo o wyjściu bez zgody ordynatorki nie ma dyskusji.

Hej laseczki!
Nie ma mnie dwa-trzy dni i tyyyyyyle do czytania. Jak komuś nie odpiszę, wybaczcie, to nie z braku sympatii czy cóś...
Viltutti - spłakałam się ze śmiechu wczoraj a mój mąż rechotał jak nigdy. Do tego wczoraj wieczorem był program Dzięki Bogu już weekend z kabaretem Hrabi i ich kawałkiem o ciąży █▬█ █ ▀█▀ Dzięki Bogu już weekend - Kabaret Hrabi - Piosenka ciążowa - YouTube
Dagmar - kobietko, cieszę sie, ze jesteś z nami w kontakcie i sytuacja jako-tako opanowana, o tym, ze masz przygotowywać wyprawkę rękami małża i najbliższych, to chyba Ci nie muszę mówić, prawda???? Bo przecież dla Łucji ważniejsze będzie to, ze leżysz a nie to, czy to Ty wyprałaś super wyprawkę sama.
Tatiana, kobiety robią też tipsy żelowe, akrylowe i nie słyszałam o zakazach, ja regularnie chodzę do fryzjera - np byłam wczoraj i mam świeży kolorek na włosach:-D
Edysiek, mam tyle niedospanych nocy, że nawet na siku nie wstaję...
Marcia - dobrze, ze ruszyliście z papierologią i że udało Ci się pchnąć to i owo do przodu. Powodzenia w następnym tygodniu!!!
Jeśli chodzi o wagę - ważę sporo, tyle co przed akcją "odchudzanie" półtora roku temu. Są dni, ze czuję się laską, są dni, ze czuję się jak największa bambaryła. Nie wiem od czego to zależy, wiem, ze muszę przyjrzeć się ilości węglowodanów w diecie :-(
Byłam na badaniu obciążenia glukozą, starsznie zmaltretowała mi piguła żyły, nigdy mnie tak nie bolało!!! No i oczywiście cyrk z wynikami. Najpierw przed obciązeniem zrobiła mi test z palca na czczo - 87, ok, w normie, pobrała krew na morfologię i glukozę na czczo. Machnęłam glukozę, zagryzłam cytrynką i myślałam, że zasnę tam, normalnie zaczęłam odpływać. Godzina się wlekła potwornie. Znów kłucie, po kolejnej godzinie i ostatnim kłuciu, popędziłam do fryzjera i tam było miodzio, farbka, masażyk głowy...Lubię tak..
A teraz powiem Wam jak wyglądają wyniki z krwi: na czczo 73, po godzinie 60 :szok:, po dwóch 93 :szok: Ciekawa jestem o co chodzi. Bo to bez sensu, nie powinno spaść po obciążeniu....
I jeszcze jedna historyjka rodzinna z tych zabawnych:
Ze środy na czwartek noc była kiepska,, rtudno,. we czwartek senna byłam i ja i Artur (3lata), stwierdziłam, ze kładę go spać, położę się obok i oboje na tym skorzystamy. Taaak, tylko moja senność była większa, do tego zaczął się bawić moimi włosami, no to odpłynęłam.... Nagle, budzi mnie dziwne uczucie jakby drapania koło ucha i nie jest to bynajmniej rączka mojego syneczka! Otwieram oczy a tu... wielkie krawieckie nożyczki. RANY jak ja się wystraszyłam!!!! Troszkę mi pociął włosy, ale na szczęście nie wpłynęło to na moją fryzurę. Wczoraj nieźle pośmialiśmy się z moim fryzjerem, ze młody poczuł już chyba powołanie. Jak stwierdził (po tym jak już ochłonęłam i pozbierałam włosy z poduszki i okolic:) chciał, żebym ładnie wyglądała. Esteta jeden ;-)
Słuchajcie to chyba tyle, bo nie mogę już pisać, dzieciarnia mi tu skacze biega etc.Dobrej soboty!!!!

akcja fryzjer nieziemska :D
no ja bym wolała wyjść w takim stanie, żeby jednak zrobić to sama :D
dalej się łudzę, że mnie na nogi postawią :D


Powiem wam, że jestem puki co strasznie senna i zmęczona. Nawet ciężko mi myśleć co czytam
 
Cześć dziewczynki:)

Przepraszam jeśli nie odpisze wszystkim ale od wczoraj wieczora tyle naskrobałyście:)

Ja miałam dziś fatalną noc po wczorajszym mega sennym dniu. Nie mogłam długo zasnąć a potem się budziłam co chwila:(

Marciu bardzo się cieszę, że skurcze ustały troszkę i że udało ci sie tyle rzeczy załatniewporzadku postaraj sie puszczac mimo uszu.

Ja też dziewczyny stwierdzilam że będę słuchała lekarza jesli chodzi o zdrowie moje i Maluszka ale nie jesli chodzi o wage bo kurcze to juz sa te tygodnie gdzie dziecko wazy i wazy coraz wiecej wiec nierealnym jest nie przytyc:):) Oby przyszły tydzień był też udany. Mnie właśnie martwią te moje częste skurcze w tym tygodniu:( Nawet jak leże to łapią. Czasem to Kubuś ale czasem skurcz. Musze spytac gina czy to od krazka czy od tego że odstawił mi luteine.

Dagmar bardzo się cieszę, że jest w miarę dobrze i każdy dzień jest ważny. Musicie być w dwupaku jeszcze troszkę bo Ty i Lucja dajecie mi i Kubusiowi sile do walki o kazdy dzien:)) Wiem że macie powazniejsza sytuacje ale wiem tez ze silne jestescie i dacie rade na pewno. A gadanie lekarzy choc krzywdzace i bardzo niewporządku postaraj się puszczać mimo uszu.

Jotemka no powiem ci synuś ma pomysły:)) Dobry synek wie najlepiej w jakiej fryzurze mamie najładniej
 
Ostatnia edycja:
Jejku, super, ze sie odezwalas! Bedzie dobrze Kochana! Mam tylko nadzieje, ze te zakupy to przez internet, a rzeczy do pralki bedzie wkladal maz i je wyjmowal i rozwieszal itp. Ty masz odpoczywac i juz! Moze masz jakies przyjaciolki, ktore pomoga? A gdzie Ty mieszkasz, bo nie pamietam? Przyszla bym i pomogla!

Wszystkie albo pracują albo mają dzieci a zresztą ja wolę sama.
Ja jestem z pięknego Sosnowca ;) ;) ;)

Kroczku a ty się tam trzymaj i też uważaj


hahaha mam nowy wenflon- niebieski i w ręce :D aż mi lepiej :)
 
reklama
Witajcie dziewczynki weekendowo :-)

Dagmar
proszę nie myśl teraz o ciuszkach bo na pewno mąż się super spisze i wszystko przygotuje jak go tylko pokierujesz ;-) trzymam mocno za Was dziewczynki kciuki i oby jak najdłużej Łucja posiedziała w mamusiowym domku i oby komplikacji było Mniej :-) ściskam Was :-)

Kroczku
Ty też z Kubusiem się oszczędzaj i dużo odpoczywaj :-) uściski :-)

Tatiana
Moja mama ma swój salon kosmetyczny i często przychodzą do niej kobietki w ciąży właśnie na hybryd :-) ja tez sobie robię :-p tylko teraz już Mi się za bardzo nie chce trzymać a tak tez może być właśnie przez ciążę :-)

Jotemka
ja też sobie farbuję włosy tzn mąż farbuje bo mam jeden kolorek i krótkie włosy więc daje radę, tylko kupiłam sobie słabszą wodę :-) przecież mamusie tez musza ślicznie wyglądać żeby się lepiej czuć :-) hehe mały fryzjer a jak dba o mamusie ale dobrze ze zbytnio nie poszalał bo to różnie bywa ;-)

Marcia powodzonka z papierkami oby do przodu :-)

Dziewczyny co do wagi to ja od początku przytyłam 5 kg i teraz ważę 54 kg przy wzroście 152 cm - malutka jestem :-p ale mąż mówi że jak widzi Mnie z tyłu to nie widać że jestem w ciąży tylko boczkiem i przodem jak brzuszek widać :-) więc jest ok ale nie nastawiam się żeby za dużo nie przytyć, jem wszystko na co mam ochotę i najwyżej będziemy, tak jak piszecie, razem zrzucać :-) a najgorsze że tak dużoooo słodyczy pochłaniam :szok:
Dzisiaj ma przyjść do Mnie kuzynka z dwoma kartonami ciuszków :-) już nie mogę się doczekać jak zacznę przebierać i wybierać :laugh2: no i wreszcie będę mogła zrobić listę czego brakuje i co mam dokupić :-)
Pokoik malutkiej już powoli powoli będziemy urządzać dzisiaj przyjeżdża babeczka po sofę która tam nam zajmuje pół pokoju i w końcu łóżeczko będzie można rozpakować i zmontować :-) jak tylko to zrobimy wstawie fotki :-)

Miłego dzionka kochane :-)
 
Do góry