reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Milenka30 trzymam kciuki żeby krwiak się wchłonął. Nie denerwuj się, odpoczywaj, maluszek jest waleczny, więc musi być dobrze :tak:

TruskawkowaMamba oj strasznie nie lubię robić badań krwi, to czekanie mnie zabija i jeszcze każdy ma prawo wejść bez kolejki... a kaska leci - tu 130 zł za wizytę u gina, 200 zł badania krwi a ostatnio się dowiedzialam, że usg prenatalne kosztuje ponad 300 zł!
 
ojaciepierdziele!!!!!!!! no to trochę wydałaś. No to były moje pierwsze badania, ale już chyba tyle nie będzie, potem to już tylko krew, mocz i ewentualnie coś tam jeszcze:D coś mi się poprzestawiało bo emotek wstawić nie mogę, a i pisząc nie widze Waszych postów.....:(
 
ależ pogoda! brrrrrr, na badania też sporo wydam, w poprzedniej byłam na nfz co by nie mówić za free, ale akurat miałam słabą lekarke i nie chcę do niej, więc próbuje prywatnie a tu zonk, pakiet badań prawie 400 zł i to zwykła morfologia, mocz...

Milenka trzymam kciuki bys już nie musiała się stresować, by poszło wszystko spokojnie :)

a wiecie mi piersi wcale nie ursoły jeszcze, poprzednio powiekszyły się duuużo póxniej, gdzies w połowie i to nieznacznie, za to na koniec były meeeeega :D ale nic po tym nie zostało, ale nawet nie cierpię, bo niewygodne były :)
 
L-okadzwoniłam tam, ale cena średnio przystępna ok 370 zł- dużo badań dodatkowych. Lekarz kazał zrobić mi te badania które podane są w rozporządzeniu ministra zdrowia czyli: morfologia, mocz, glukoza, WR, HIV, HCV, grupa krwi i Rh, przeciwciała odpornościowe, różyczka IgG i IgM i toksoplazmoza IgG i IgM. Znalazłam w alabLaboratoria za ok 300 zł. Idę w czwartek do lekarza pierwszego kontaktu więc poproszę ją żeby wypisała mi skierowania na co może a resztę zapłacę. Tylko muszę odczekać z tymi badaniami bo zainfekowana jestem strasznie (zatoki) i mogą mi wyjść kwiatki w badaniach. AlabLaboratoria mają bardzo dużo punktów pobrań w Warszawie. Chyba się tam udam.

oj to przykro mi.. cos ie popsuli :) ale rzeczywiscie dobrym rozwiazaniem sa badania w ramach NFZ. a reszta nie powianna wyjsc duzo. pozdrawiam
 
Dzień dobry!
Ja dziś też odwiedziłam laboratorium. Zrobiłam cały zestaw badań, łącznie z HIV. Kosztowało mnie to 212 zł, ale liczyłam się z tym.
Pojawił się jednak problem, bo ja jestem "bezżylna".. :szok:Od kiedy pamiętam, lekarze zawsze mieli problem by pobrać mi krew, nagimnastykować się musieli ostro. No i dziś pani w laboratorium zafundowałam to samo, męczyła się kobieta przy mnie, stwierdziła nawet że być może nie zrobi wszystkich badań bo nie będzie miała krwi. Po 15 minutach powiedziała: "wóz albo przewóz" i wbiła się na wyczucie, bo nie miałam żadnej żyły :szok: Pobrała na szczęście tyle, ile było trzeba, ale na koniec stwierdziła, że gdyby miała więcej takich klientów, to padłaby na zawał...

milenka - dobrze, że wszystko w porządku u Ciebie, musiałaś przeżyć ogromny strach :-( Ale ważne, że Fasolka ma się dobrze, teraz dbaj o siebie!
 
Witajcie :)

Milenka trzymam kciuki zeby teraz juz wszystko bylo dobrze.

Mnie mdłosci coraz bardziej z rana lapią. Bede probowac waszych sposobów.

Co do badań - od dluzszego czasu wiekszosc badan mam w pakiecie ubezpieczenia medycznego i nie obliczam kwot. Ale rzeczywiscie jak piszecie o tych kwotach to ja tyle za pol roku czasem na pakiet wydaje :) a i USG mam w cenie i wizyty :p
Ja kolejny pakiet badan za jakis tydzien lub dwa. Wizyte mam na 1 pazdziernika wiec mam jeszcze czas :) nie znosze pobierania krwi, zawsze mdleje ze strachu i zyly mi sie chowaj jak tylko wejde do zabiegwego :)

Co do pogody to jest taka sobie - nie ma szału ale nie leje jeszcze. Ale pewnie i tu nadejdzie deszcz.

Życzę miłego dzionka
 
Ola,Edysiek, a tak jakoś mnie pochłonęły różne sprawy. Miałam trochę do pozałatwiania na glowie,ale teraz postaram się częściej zaglądać. :tak: :-)

Edysiek,za życzonka dziękuję w imieniu Zuzi. :-)
Co do Kotków,to są przesłodkie. :-D Rosną okropnie szybko i są takie piezczoszkowe,że szok! :-D
A jeśli chodzi o szkołę,to Zuzia poszła własnie do 2giej klasy. :tak: Jesteśmy po zmianie podstawówki,więc na razie musi się zaaklimatyzować,ale myślę,że będzie dobrze. :-) Grunt,że Jej się podoba. :tak:
 
U nas pogoda masakra. Leje od samego rana. Wsadziłam małego w auto i pojechaliśmy odwiedzić moją babcie, bo coś się źle czuła ostatnio. Potem szybkie zakupy w biedronce i do domku. Tymek poszedł spać a ja chętnie zrobiłabym to samo, tylko że taki bałagan mam, szczególnie w kuchni że masakra. Zrobiłam sobie kanapkę i herbatkę bo już mi się słabo robiło. A zaraz biorę się za sprzątanie i robienie obiadu. No i na 15 do roboty.

Rety strasznie dużo kasy idzie na te badania prywatnie. Dobrze że mi moja gin każe przychodzić do poradni w ramach nfz, bo było by ciężko.

Nie pamiętam kto pytał o szczepienie, ale Tymek przeżył je całkiem nieźle. Płakał może z pół minuty. Po czym nie chciał wyjść z przychodni bo musiał wszystkie kąty pozwiedzać i zabawkami się pobawić. Na szczęście później też nie było żadnych problemów, zachowywał się normalnie, nie gorączkował, przespał ładnie całą noc. Następne w styczniu....

No dobra herbatka wypita, trzeba się brać do roboty!!
 
reklama
Cześć dziewczyny.

Mnie nie było trochę,bo jak zwykle długo wolnym od pracy się nie nacieszyłam,tydzień temu w nocy obudziłam się z bólem brzucha i zalana krwią.Byłam pewna że już po wszystkim,pojechałam do szpitala i zostałąm 3dni bo okazało sie że fasolka żyje ale mam dużego krwiaka który zaczął krwawić.Teraz muszę lezeć,biorę 6tabletek luteiny,magnez i nospę i żyć nadzieją że się wchłonie ten krwiak.Czemu choć jedna ciąza nie może być bez kompilkacji.Mnie piersi już nie bolą wcale i nie wiem czy mam się już martwić z tego powodu:-(

Spokojnie, jak już najgorsze minęło, to powinno być dobrze. Miałam tak przy Jonaszu. Dosłownie obudziłam się (8tc) w kałuży krwi- całe uda w krwi, mąż mi to zmył chusteczkami bo bałam się wstać i do szpitala.
Oczyściła się duża część macicy ale ten kawałeczek z przyklejoną dzidzią został :) Będzie dobrze.

witam paniusie u mnie dziś ulewa, że nic tylko spać. niestety ja zmuszona byłam wstać o 7 i pognałam na badania krwi....kurcze pół godz przed otwarciem ośrodka było juz 7 osób przede mną-a myślałam, że tylko ja taka sprytna jestem hahahahahah no i taka "przyjemność" kosztowała mnie jedyne 170 zł

kurcze mnie ta przyjemność czeka w następnym tygodniu, bo wizytę mam 24tego a chcę mieć "świeże" badania.

Milenka30 trzymam kciuki żeby krwiak się wchłonął. Nie denerwuj się, odpoczywaj, maluszek jest waleczny, więc musi być dobrze :tak:

TruskawkowaMamba oj strasznie nie lubię robić badań krwi, to czekanie mnie zabija i jeszcze każdy ma prawo wejść bez kolejki... a kaska leci - tu 130 zł za wizytę u gina, 200 zł badania krwi a ostatnio się dowiedzialam, że usg prenatalne kosztuje ponad 300 zł!

U nas prenatalne 350 zł- jedno a gdziesz reszta :O
w jakich tygodniach następne? Wie ktoś?

ależ pogoda! brrrrrr, na badania też sporo wydam, w poprzedniej byłam na nfz co by nie mówić za free, ale akurat miałam słabą lekarke i nie chcę do niej, więc próbuje prywatnie a tu zonk, pakiet badań prawie 400 zł i to zwykła morfologia, mocz...

Milenka trzymam kciuki bys już nie musiała się stresować, by poszło wszystko spokojnie :)

a wiecie mi piersi wcale nie ursoły jeszcze, poprzednio powiekszyły się duuużo póxniej, gdzies w połowie i to nieznacznie, za to na koniec były meeeeega :D ale nic po tym nie zostało, ale nawet nie cierpię, bo niewygodne były :)

Chodzi mi o to, żebyś jej spytała, czy ma możliwość wypisać skier na nfz a prowadzić prywatnie :)

U nas dużo dziewczyn tak robi, zawsze to mniej kasy idzie :tak:
 
Do góry