reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

patuśka i jak lepiej z gardłem?!! ja się zreanimowałam ciepłym prysznicem i lecę robić zupę z czterech puszek:-D:-D
zostały jeszcze jakieś placuszki z jabłkami wczoraj to chyba małż da radę. Już sobie zażyczył kawkę na wynos bo bierze psicę do weta naszego sprawdzonego czyli godzinka drogi go czeka :tak:

Powiem wam, że ja zawsze byłam przeciwna tabunom odwiedzających na porodówkach - bo to dla innych w sali uciążliwe musi być - a teraz sama chyba tych odwiedzających będę generować - bo cc w rodzinnym mieście i pewnie moja mama i teściowa będą chciały wnuka zobaczyć - zwłaszcza, że płeć niespodzianka. A moja przyjaciółka chce pod salą warować żeby dowiedzieć się co wylazło - strasznie liczy na dziewczynkę, bo w najbliższych nam parach same chłopaki
normalnie szpital wariatów będzie:rofl2::rofl2::rofl2:
mam nadzieje, że to ogarniemy tak, żeby innym babkom życia nie uprzykrzać
 
reklama
Ola- gratuluję serdecznie!!!!!!!! Trzymajcie się dzielne kobietki :-)

Viltutti- zamień się szyjką plizzzzzzzzz! Weź sobie moją!

Agutka- ja bym chyba z tego stresu urodziła rzeczywiście jakby mi mąż daty konkretne podawał nie mówiąc o godzinach!!!!

Mamusia chorujące - zdrówka!

Ancona - współczuję naprawdę :-(

A ja mam naleśniki z serem a do tego truskawy (pewnie sama chemia), brzoskwinie i bita śmietana. Może humor poprawia!
 
z
Ola - GRATULUJĘ
Evelinka - jak Ktg?
Agutka - we wróżbach Twojego męża najbardziej podoba mi się wizja stosunkowo szybkiego porodu, czego Ci życzę. A objawy takie że faktycznie można się powoli na porodowkę wybierać:-)
Agunia - ja wczoraj robilam córce lody (mrożone truskawki + banan) i sama pół porcji zjadłam ;-) dzisiaj na obiad spagetti, ale to dlatego że szybko, bo ochoty jakieś specjalnej nie mam. Jesli masz ochotę na coś dziwnego to polecam dietę córki- wczoraj na śniadanie był jogurt z chrzanem, a dziś usmażone mięsko do spagetti (pikantne) przegryzane rodzynkami i płatkami kukurydzianymi ;-)
Viltutti - ja myślę, że on już się przyzwczaił do Twojej aktywności i prędzej by wyszedł jakbyś zrobiła dzień odpoczynku ;-)
Magda - ja liczę że do 40 tc doczekam :-) od 38 planuję być w pelni przygotowana, ale nie spieszy mi się. I liczę że zgodnie z przesądami Maluch też się nie będzie wyrywał przed kolejkę

Ja na Twoim miejscu dobrze bym się córce przyjrzała, bo coś mi się jej zachcianki ciążowo kojarzą :confused2:No chyba, że przejęła Twoje zwyczaje.

Ale mnie wkurzacie!!! Leżę w łóżku i ruszyć się nie mogę, a wy o takich pysznościach piszecie. Na męża w tym zakresie nie mogę liczyć, bo wraca z pracy dopiero po 17, a poza tym to jest facet i niczego nie rozumie. Wczoraj był na zakupach i po brzegi wypełnił lodówkę kiełbasami i śledziami i strasznie się zdziwił jak mu powiedziałam, że nie mam co jeść. Do głowy mu nawet nie wpadło, że mogłabym chcieć jogurt, albo jakiegoś owoca. Mężowie to jednak inny gatunek z zupełnie innymi potrzebami żywieniowymi i do całkowitego szczęścia wystarczą im kabanosy z musztardą :no:
 
Hahaha, mój wczoraj na kolacje jadł właśnie zwyczajną kiełbasę z musztardą :D Nawet jej zagrzać nie chciał, taką zimną z lodówki :D
A ja na obiad dla męża i córy filecik z kurczaka z warzywkami (brokułki, kalafior, marchewka) i ziemniaczki. A ja ten sam zestaw, tylko bez mięsa :p zjadłam wędzoną makrelę dziś i nie mogę na mięso patrzeć :/
 
chyba zmienilam zdanie na obiad zrobie kotlety z jajek i salate w smietanie:confused2::-p

A jak robisz takie kotlety? Bo bym zjadła a nigdy nie robiłam

Tak naprawde pierwszy raz robilam dzisiaj te kotlety ale moge powiedziec ze sa pyszne.
ugotowalam 6 jajek na twardo,ostudzilam, starlam na tarce o grubych oczkach,zamoczylam bulke w mleku, do jajek dodalam pokrojona szynke(troszke), do tego jajko surowe,i wycisnieta bulke,vegete,koperek,suszona pietruszka i co kto lubi,dodalam troche bulki tartej bo za rzadkie byly,no i zrobic kotlety obtoczyc w bulce tartej smazyc:-D podalam z ziemniakami,sosem koperkowym i salata w smietanie:tak:
A TERAZ SIE RUSZAC NIE MOGE:confused2:
 
reklama
OLA serdeczne gratulację,córcia grzecznie posłuchała mamusi i szybko wyszła:tak:.

ANCONA to synek daje popalić,nie dziwię Ci się że już jesteś poirytowana i z niecierpliwiona.

JOTEMKA CO SIĘ STAŁO,CHYBA COŚ POWAŻNEGO,ROZUMIEM E TE WIADOMOŚCI TYLKO DLA DZIEWCZYN Z ZAMKNIĘTEGO?COŚ Z DAGMAR?zmartwilam się:no:
 
Do góry