reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Acha, L-oka jak już podejmiesz jakąś decyzją odnośnie prasowania i wcielisz ją w życie to daj znać, bo mnie też to czeka.
 
o ja cie....nie było mnie kilka dni, a tu takie zmiany...:szok::szok::szok:

Dagmar gratuluję Lusi i........dziewczyny już wszystko napisały, więc nie słyszę już "zawiodła? itd tylko :dałam radę mimo, że lekarze nie wierzyli!!!!! Moja kuzynka urodziłą w 32 tyg i młoda ma już 7 lat. Lusia da radę tylko czasu potrzeba:tak:

Zovitka będzie ok

I więcej nie pamiętam. Jutro nadrobię czytanie to odpisze ile się da.
 
Ja bym prasowała na lewą stronę:)

Haaa Agunia ja to nawet postaram sie wytrwac wiecej niz do polowy kwietnia moze nawet po świętach jak tylko lekarz tak zarzadzi:)
 
Zovitka trzymam kciuki.

madzikm76 no niestety ta 30 to już w metryczce. Ledwo co wybiła, a już po lekarzach trzeba ganiać, ale widać taka to już przypadłość podeszłego wieku :-D

Dziewczyny zgłaszam stanowcze veto na złe wieści. Najbliższego dzieciaczka witamy na świecie dopiero za jakieś 4 tygodnie i bardzo proszę się tego trzymać!!! Aby dać dobry przykład zacznę od siebie i Młodego nie wypuszczam do kwietnia :tak:

dobre mówisz- ja wam zakazuję rodzić przed 38tc!!!!!!
 
Dziewczynki ja się tylko melduję że z psiakiem coraz lepiej i oby tak dalej, po weterynarzu zakupy i gotowanie i powiem wam szczerze że dopiero ok 19 usiadłam na 4 literach i strasznie jestem zmęczona :-(

Uciekam spać ! Do juterka :-)
 
witam wieczornie
dzisiaj poprasowałam ubranka w najmniejszych rozmiarach, porozkladałam w komodzie, przykryłam recznikami na razie, odłożyłam rzeczy do szpitala, POWIEDZIAŁAM MĘŻOWI gdzie co leży i padam.....
większe rozmiary bede prała i prasowała za miesiac albo i dłużej zależy jak się będzie mały zapowiadał :tak:

Położyliśmy Ale spać UFF czy was (mamuśki starszych dzieci) też tak męczą wieczory? Kolacja, kąpanie, mycie zębów, bajki, usypianie.... UFF

dobra ide cos zjesc bo mi sie jeszcze nie udało

dobranoc kobitki i spokoju życzę
 
O rety tyle napisalyscie przez pol dnia ze ledwo dalam rade przeczytac.
Dagmar dziewczyny juz wszystko napisaly. Zrobilas dla Lusi wszystko co moglas i zobaczysz ze niedlugo Lusia wynagrodzi Ci te wszystkie trudnosci swoim szybkim poradzeniem sobie ze wszystkimi drobnymi problemami zdrowotnymi.

Agunia odpoczywaj ile tylko sie da. Nie mozemy sie jeszcze rozpakowywac!!!! Rzeczywiscie weszlysmy juz w taki etap ciazy ze coraz wiecej bedzie niepokojacych objawow. Tym bardziej musimy na siebie uwazac.

Viltutti chcialam Cie posluchac i nawet zaczelam przegladac allegro w celu skompletowania rzeczy potrzebnych do szpitala. Mialam dzisiaj usiasc wieczorem i zamowic ale nie daje rady przy kompie. Bylam dzisiaj na krotkich zakupach i babcie do lekarza zawiozlam, wieczorem posiedzialam troche z Tymkiem na podlodze i co... skurcze mnie zaczely meczyc. Przez telefon nie lubie allegro przegladac ale jutro usiade do laptopa i wszystko pozamawiam. Wiec do konca tygodnia powinnam miec juz wszystkie potrzebne rzeczy. Moze nie wyladuja jeszcze w torbie, ale beda w jednym miejscu lezaly i bede sie czula spokojniej. Udalo Wam sie i mnie zmobilizowac.

Lizzy mnie wieczory jakos nie mecza. Tymek jak jest spiacy sam ciagnie nas do lazienki myja myja. Ale kapiel to dzialka meza, tak samo ubieranie po kapieli. Ja tylko szykuje mu mleko w tym czasie. Potem jest buziak dla babci, mamy i taty, misiu w reke i do lozeczka. Usypia w 5 minut.

Wiecej nie dam rady odpisac. Lece obejrzec inne watki.
 
Ostatnia edycja:
madzikm76 no niestety ta 30 to już w metryczce. Ledwo co wybiła, a już po lekarzach trzeba ganiać, ale widać taka to już przypadłość podeszłego wieku :-D

Dziewczyny zgłaszam stanowcze veto na złe wieści. Najbliższego dzieciaczka witamy na świecie dopiero za jakieś 4 tygodnie i bardzo proszę się tego trzymać!!! Aby dać dobry przykład zacznę od siebie i Młodego nie wypuszczam do kwietnia :tak:

Eeeee... to co ja mam powiedzieć:szok: Chyba już jakaś zgrzybiała starucha jestem:szok::-D Dobrze, że się nie czuję i przede wszystkim nie wyglądam na mój rocznik. Jeszcze nikt mi nie dał więcej niż 30, więc będę całkiem młoda mama;-);-)

Popierem, żadnych porodów przed pierwszym kwietnia;-)
Ja się życzę rozpakować 7 kwietnia. Teściowa już będzie więc zajmie sie psiutkiem a mąż spokojnie będzie mógł rodzić ze mną w szpitalu. Poza tym lubię numer siedem a w 1ego Prima Aprilis jakoś ja nie chcę, mąż zakazał rozdwajania się 10 kwietnia (bo on dziecka urodzonego w rocznicę katastrofy smoleńskiej nie chce:-D) a święta w szpitalu to jakos tak nie bardzo:no:


Dziewczynki ja się tylko melduję że z psiakiem coraz lepiej i oby tak dalej, po weterynarzu zakupy i gotowanie i powiem wam szczerze że dopiero ok 19 usiadłam na 4 literach i strasznie jestem zmęczona :-(

Uciekam spać ! Do juterka :-)

Super, że z psiaczkiem lepiej:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry