W maju termin, a dopiero teraz powiedzieli? no to faktycznie owiane wszystko tajemnica :-)
Wiesz co ja w październiku pisałam do niej że chętnie odkupię ciuszki po jej dwóch synkach (wiem, że sie u nich nie przelewa) to już nic nie odpowiedziała a wcześniej mówiła, żebym się o dziecko starała bo dla mnie to wszystko trzyma. Tak wiec ona wiedziała tylko trzymała to w tajemnicy. Dalej pewnie uważa, że nikt nie wie, że jest w ciąży
To jej trzecie dzieciątko, warunki mieszkaniowe .... jeden pokój dla nich plus 3 dzieci - tak sobie myślę, że to może dlatego jest top secret.
Jak to mówi mój mąż "skoro weszło to i wyjdzie" i po co ukrywać