reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Marcia- ja miałam podobnie nieraz do 20 dobijały. w miarę jak mijały dni było ich trochę mniej ok 13 pewnie zasługa magnezu i luteiny no i leżenia. Ostatnio wogóle mniej 5-8 dzisiaj pierwszy dzień jak nie liczyłam skurczy ale nie było ich dużo. Mi gin. mówiła że na 2 w godzinie to jeszcze ok ale 3 to już do szpitala. Ja nieraz miałam nawet 4 w godzinie a w następnej 1.

Zuzanka- może to skok rozwojowy że mała tak nie śpi. Skoro innych przyczyn nie ma.Oby szybko jej przeszło.

Sandra- fajnie ze masz przepustke na spacer:tak:na pewno ci posłuży.

Dagmar-nooo spacerki są fajne poprawiaja humor zwłaszcza jak sie nie spacerowało od prawie miesiąca.

Ancona- ja w tamtym tygodniu miałam 103 w pasie wiec chyba jesteśmy w czołówce. na wagę nie wchodzę bo po co sobie humor psuć.
 
reklama
Ale się rozpisałyście. Już nawet nie pamiętam co komu odpisać.

Mężów budowlańców zazdroszczę. Mój niestety nie przejawia talentów w tym zakresie. Teraz nawet muszę zamówić kogoś żeby położył mi gładź wokół futryny, bo w grudniu wymienialiśmy drzwi wejściowe i trzeba to jakoś ogarnąć. Gdyby nie ciąża pewnie sama bym się za to zabrała, bo roboty jest niewiele.

Ja dzisiaj cały dzień pracowałam i napełniło mnie to taką euforią, że aż oderwać się nie mogłam. Już nawet zrobiłam sobie plan prac i od poniedziałku zacznę pisać przetargi i je ogłaszać. Już się doczekać nie mogę :-)
 
Witam się z wami w piątkowy wieczorek:-):-)
Widzę że nie tylko u mnie ciężki dzień , po prostu na nic nie mam siły nawet mrugać i oddychać mi się nie chcę :-D:-D
Na szczęście mój P . zna się na remontach i majsterkowaniu , nie grzebie tylko z elektryką . Czyli jednym słowem oszczędzmy na remontach bo to on wszystko robi i nie trzeba kasy wydawać .Jutro będzie robione pranie dla małej a trochę tego jest nie powiem :-)
Dostałam pozwolenie od Gina że mogę wyjść do sklepu na zakupy tyko pomału i nie żeby to były 3 h a cieszę się jak dziecko :-):-) więc kupię te proszki przy okazji . Miłego wieczorku wam życzę kochane ;-)

Tylko uwazaj na siebie na tych zakupach i nie przeforsuj sie:) a bedzie ktos ci mogl pomoc niesc te ciezkie proszki i płyny ? :)

Marcia odpoczywaj należy Ci się zwłaszcza przy tylu skurczach, nogi w górę i leżakowanie :tak:
Na dzisiaj mam dość, zrobiłam wszystko co zaplanowałam :-) a blok wyszedł pyyycha ;-)
obcięłam Kubusia i sobie włosy pomalowałam bo już się na siebie patrzeć nie mogłam.
Po kąpieli zmierzyłam się w brzuszku - mam już 113 cm :szok: i mam okropnie nogi w kostkach spuchnięte, mam nadzieję że to przez to że cały dzień na nogach byłam i że tak nie zostanie już do końca.

oj mi tez stopy puchna :( juz nie pamietam kiedy widzialam swoje kostki, ale lekarz je oglada co wizyte bo mu mówie i mowi ze tak to moga. Wazne zeby obydwie puchły razem :) nie wiem czemu, tak mi powiedzial. a co do brzuszka to ja nie wiem czy mi centymetra starczy :-D juz sie nie mierze
 
ja tylko na moment o podkładach... u mnie w szpitalu były na miejscy i te wielkie podpaski i podkłady na łóżko to wszystko wróciło do domu i oddawałam... a podkłady miałam takie jednorazowe to Maks z nich korzystał później w gościach.
Tetrowe pieluszki używane były u nas bardzo długo ja miałam takie grubsze i cieńsze i latem to zamiast koca czy kołderki były. No i u mnie w przychodni wymagali na ważenie dla maluszka.
 
ancona
zmierzyłam 103 na lini pępka. W życiu tyle nie miałam.
Zaczynam się bać, że tam są 2 Lusie :szok: albo Lusia i Zdzisia :-D
Ja nigdy tak w ciąży nie tyłam!!!
źle mówię- tyłam ale nie miałam tak ogromnego brzucha.
Na razie mam + 3 kg a brzuc jak słoń.
Nawet mąż mi już mówi, żebym szła na dokładne usg sprawdzić, bo boi się, że po tym cc nie będziemy mieć 4ki dzieci a 5kę albo 6tkę :zawstydzona/y:
 
Dagmar ja mam 102 cm na wysokości pępka i jakieś +8 kg, a mam jedno w brzuchu ;-)A Ty masz tylko +3kg, więc nie masz się co martwić ;)
 
Dagmar ja mam 102 cm na wysokości pępka i jakieś +8 kg, a mam jedno w brzuchu ;-)A Ty masz tylko +3kg, więc nie masz się co martwić ;)

noo widzisz masz cm mniej :O
Hmmm, kurcze muszę zrobić foto i wam wrzucę całość tozobaczycie ten brzuch :/
aaaa a ile ty masz wzrostu?
Może to przez wzrost mój taki wielki?
 
reklama
Do góry