reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Dagmar trzymaj się tam dzielnie!!! Wierzę że mała jeszcze troszkę zaczeka i będzie wszystko dobrze! Przygotowaniami się nie stresuj dasz radę, w końcu z mężem macie już doświadczenie z dziećmi więc spokojnie, sama widzisz mąż z dziećmi wszystko ogarną a Ty leż i nie myśl teraz o tym:-);-)!!!

Co do wagi to ja nie wiem o co chodzi tym Waszym lekarzom:eek:? Ja mam około 166cm wzrostu startowałam z wagi 49 a wczoraj miałam 59,8. Troszkę trzeba odjąć na ubrania ale i tak prawie 10 kg przybrałam więc sporo jak na rozumowanie tych waszych lekarzy:szok:... A moja pani doktor powiedziała mi tylko że ładnie wyglądam i ciąża mi służy ;-), położne też nic się nie czepiają więc nie rozumiem od czego to jest uzależnione...:sorry:



Jak zaczęłam czytać 5 kilo w 7 miesiąc to zaczęłam się zastanawiać co ze mną jest nie tak.... ja startowałam od 60kg mam 173cm na dzień dzisiejszy mam na plusie prawie 9 kilo, co prawda nigdy tyle nie ważyłam ale ciąża rządzi się swoimi prawami;D tyle, że ja widzę po sobie te kilogramy bo niestety nie tylko brzusio mi rośnie:p Ale całe szczęście moja Pani dr mnie pociesza i mówi, że na każdym etapie ciąży przybiera się inaczej i nie zawsze będzie to skok z wizyty na wizytę po 4 kg :p
Właściwie to w kwietniu brałam ślub i wiadomo jak to przed takim wydarzeniem kłębek nerwów, więc zjechałam też około 7kg więc może teraz tak tyje bo organizm mi po prostu szaleje... Najpierw głodny i zestresowany a teraz najedzony i spokojny ;D
Ale nie ma co mówić to jest na prawdę indywidualna kwestia :):)
 
reklama
Zazdroszczę Wam urządzania tych pokoików :) My z mężem wynajmujemy nie za dużą stancję (była już umeblowana - tzn ma aż za dużo mebli bo nie mamy nawet gdzie wstawić łóżeczka) .. Zresztą właściciel odświeżał ją jakiś rok temu więc nie ma opcji dokonywać w niej jakichkolwiek zmian .. Trzeba będzie się uzbroić w cierpliwość i urządzać pokoik jak będziemy mogli wprowadzić się już na domu, chociaż to i tak nie prędko, bo mamy problem z dojazdem do działki. Dom stoi, buduje się wewnątrz ale nie mamy drogi dojazdowej więc to mnie trochę przeraża..
 
Witam:)

Tatiana pytałam o to ginki na początku ciąży, bo mam własny zestaw do hybryd i robię sobie sama i powiedziała, że nie ma problemu, tylko lepiej spiłować, niż ściągać acetonem, ponieważ aceton może dzidzi zaszkodzić. Więc zrezygnowałam, bo w moim przypadku po spiłowaniu paznokcie są w fatalnym stanie.

Wreszcie się dziś wyspałam, bez wstawania na siku i w końcu nabrałam sił:) Więc mam zamiar je mądrze spożytkować- na zakupach ciuchowych :-):-):-)
 
Witajcie,

Dagmar bardzo się ciesze ze jeszcze Mała siedzi w brzuszku :) oby jak najdłuzej. A Ty z łózka sie nie ruszaj jak juz Cie puszczą do domku, niech mąż i dzieci jakos sie podzielą pracą i dobrze bedzie :) Pamietaj ze musisz duzo odpoczywać!

Edysiek, Kroczek dołączam do grona niewyspanych :)

Marcia ciesze sie ze zaczelas zalatwiac formalnosci. Najgorzej zaczac, pozniej juz powoli sie to potoczy.

Jotemka no to bedzie fryzjer w rodzinie :)

Ja od wczoraj mam powera, i staram sie to wykorzystac. Dzisiaj i jutro zamierzam przygotowac pokoik dla Malucha. Musze troche miejsca zrobic w szafach na jego rzeczy i komode mąż musi przeniesc. Omal dzisiaj nie kupilismy łóżeczka, ale nie było w sklepie na stanie :)

Pozdrawiam !
 
hej dziewuszki:-)
ja dzis też mam dużo energii a mój syn chyba też-zostawiłam go na chwilę i.....dorwał kredke i pomalował ściany:szok::szok: no 1 raz w życiu coś takiego odstawił, a zasrana kredka nie chce zejść(tj schodzi z farbą), a farba niby zmywalne:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: DObrze, że za miesiąc malowanie bo inaczej wyszłabym z siebie!!!!!!!
Lece powiesić pranie i mam wolne:tak::-D

Dagmar leż i ani mi się snij wstawać ani w szpitalu ani w domu!!!!!!!!
 
Dziewczynki, a ja sie z mezem poklocilam... nie chce mi sie mowic o co, bo o taka glupote, ze hej! tzn on sie na mnie wkurzyl, ale nie wazne, pojechal teraz pracowac o gdzies do 17 pewnie go nie bedzie.

Czy u Was dziewczyny tez maluszki jakies malo ruchliwe? ja nie odchowam jakis mocnych kopniakow od wczoraj, tylko cos lekkiego.
Z tym, ze u mnie to chyba lozysko z przodu troche tlumi kopniaki :-)
 
madziolina nie przejmoj sie u mnie kłotnie co drugi dzien sa dokladnie o glupote...a potem bardzo sie kochamy hehe. Chociaz ost. klotnia wyprowadzila mnie z rownowagi nie wiem moze przeginam i za duzo wymagam od niego. Nigdy wczesniej nie wymagałam od niego aby rano pomagal mi przy dzieciach w wyprawie do szkoly,przedszkola. Teraz nie powiem ale zaczelam go prosic oto zeby choc trochel pomogl mi przy nich ubrac,umyc itd to co sie zazwyczaj robi rano przed wyjsciem. Hmm reakcja byla taka przewrocil sie na drugi bok,czekal az mu budzik zacznie dzwonic,wstal porosil zebym wlaczyla wode na kawe poszedl do lazienki,ubral sie,zapytal a kawka jest?!-odp.mu jak sobie zrobisz,zarzucil fochem..zrobil sobie..wypil...no to ja lece. A ja biegam jak cyborg miedzy jednym a drugim a potem co -brzuchol sie spina..:-(

A co do kopnięć napewno to łozysko amortyzuje kopniaczki maluszka.
 
Ostatnia edycja:
Tuskawkowa to co malarza bedziesz miala w domu:) Jotemka fryzjera:-D

A co do hormonów to ja w ciąży jestem mega spokojna, nawet bałagan w domu mnie nie rusza tzn mąż stara się jak może ale sam wszystkiego nie ogarnie bo to nierealne ale wcale się nie kłócimy:))

Jeśli chodzi o ruchy to ja też mam łożysko z przodu i są dni że Kubuś się odwróci np bokiem czy tyłem i wtedy go słabo czuję.
 
reklama
Do góry