reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Ja też mam łożysko z przodu i chyba przez to tak bardzo ruchów nie czuję, tzn. czuję je, ale nie są takie uciążliwe.

A co do hormonów to chyba na początku bardziej mi dokuczały, teraz już tylko na filmach się rozczulam i na bajkach też :-p
 
reklama
Witam

Marteczka08- no to super ze szyjka trzyma, ja wizytuję we wtorek i mam nadzieję też usłyszeć same dobre wiadomości.

Marcia- najtrudniej zacząć z tym papierzyskami ale byle do przodu.

Jotemka- no nietypowe te twoje wyniki glukozy chyba pozostaje czekać na konsultacje z gin. A syncio pomysłowy dobrze ze tylko włosy podciął a nie np. ucho:tak:

Dagmar- odpoczywaj ile możesz, maż na pewno o wszystko zadba.
 
Ewelinka- miłego przebierania w ciuszkach

L-oka- miłego urządzania pokoiku.
Nie wiem jak u Was dziewczyny ale mnie takie szperanie w ciuszkach układanie w szafkach i wogóle przeglądanie dzidziusiowych rzeczy bardzo odpręża. Zatracam się w tym bez reszty i jestem wtedy mega spokojna i zrelaksowana. Wczoraj mąż mi przytargał 2 szafkę do łazienki na bobasowe ręczniki itp. a w poniedziałek obiecał przytargać szafę z piwnicy, muszę ja tylko okleić i pranie i prasowanie czas zacząć

Agmaa- jak to nie macie drogi dojazdowej do działki?

Madziolina- ja też z mężem drzemy koty o głupoty:-D nawet mi się zrymowało. Staram się nie ale mi teraz niewiele trzeba do ataku furii a wogóle to mam ogromne poczucie krzywdy ze on mnie nie rozumie i w niczym nie pomaga. Staram się jakos ułożyc relacje miedzy nami bo jak dojdzie kolejne dziecko to już wogóle nie będziemy mieli do tego głowy.

Adela- łączę się w bólu. Mi mąż też mało co pomaga jak dzwoni z trasy to mówi "nic nie rób odpoczywaj" ale jak jest to nic palcem nie tknie .
A ryczę na każdym kroku byle piosenka a mnie już bierze. Na programach typu "Porodówka" czy "Położne" to standard.

An-fotografia- i tak trzymać zero stresu na pewno maluszkowi posłuzy.

A ja nadal czekam na księdza:wściekła/y: od 11. Cały dzień uwiązania w domu.
 
Ja co do ruchow maluszka narzekac nie moge oglnie czasem az musze mowic "Ola starczy bo mi pepek urwiesz ":) ale ogólnie jak malutka spi i chce ją obudzić to włączam jej muzyke i wtedy szaleństwo:) Moja siostra nie dawno miałam urodziny i robiłam dla niej prezentacje pod którą był podkład queen "I was born to love you" i malutka na tą piosenke jakąś wyjątkowo reaguje:) hehe
 
Witam weekendowo :)

U nas troche w od doba odwrocona, bo maz koordynuje relacje z zawodow w Japonii i sie kladzie o 7ej rano... Spi dwie godziny i ma na glowie zawody w Niemczech. Ech, dobrze ze takie weekendy to sa maksymalnie 3 w sezonie, bo to nie na ciaze takie atrakcje ;) Niby teoretycznie ide spac ok polnocy, ale w praktyce zanim on sie nie polozy to jakos nie moge glebiej zasnac.

Co do ruchow u mnie tez jakos spokojniej od kilku dni... Niby wieczorem jest szalenstwo w brzuchu ale w ciagu dnia to tylko pojedyncze kopniaki, rano zupelnie nic... Nawet w nocy mnie ani razu maly nie obudzil, az sie troche niepokoje. U mnie tez lozysko jest na dole, moze faktcznie dlatego jakis mniej czuc.

Z mezem o dziwo jakos sie ostatnio wcale nie klocimy ;) Jakos nie ma o co, jakis dziwny spokoj na mnie splynal i sie nie czepiam o nic ;) Pranie i szykowanie ubranek chtba tak na mnie wplywa :)

A co do hormonow to ja tez rycze na "Poloznych" i przy roznych piosenkach i filmikach ;)
 
Ostatnia edycja:
eee miałam poodpisywać ale już nie wiem, jakoś mnie ten szpital męczy.
Trwam do poniedziałku, czekam na rozmowę z Panią ordynator. Chcę iść do domu. am też mogę chodzić na badania co 2 dni a jak cś klapnie to przyjdę.

Macie jakąś listę typu butlki, podpaski, wkładki, smoczek.... bo ja mam pustkę w głowie a muszę wszystko kupić i niech leży w pudle (mam nadzieję, że trochę sobie poleży) wiem- koszule muszę kupić bo po cc raczej nie założę piżamy...

Pomóżcie mi takie podstawowe rzeczy
proszek- bo trzeba poprać pościele rożki i ubranka
koszule- dla mnie
chusteczki pampki i krem do pupy
podkłady i wkładki laktacyjne

Chyba tyle, w razie jak wyląduję to po resztę wyślę męża ale to w razie w musi być.

Dobrze myślę?
 
eee miałam poodpisywać ale już nie wiem, jakoś mnie ten szpital męczy.
Trwam do poniedziałku, czekam na rozmowę z Panią ordynator. Chcę iść do domu. am też mogę chodzić na badania co 2 dni a jak cś klapnie to przyjdę.

Macie jakąś listę typu butlki, podpaski, wkładki, smoczek.... bo ja mam pustkę w głowie a muszę wszystko kupić i niech leży w pudle (mam nadzieję, że trochę sobie poleży) wiem- koszule muszę kupić bo po cc raczej nie założę piżamy...

Pomóżcie mi takie podstawowe rzeczy
proszek- bo trzeba poprać pościele rożki i ubranka
koszule- dla mnie
chusteczki pampki i krem do pupy
podkłady i wkładki laktacyjne

Chyba tyle, w razie jak wyląduję to po resztę wyślę męża ale to w razie w musi być.

Dobrze myślę?

Ja mam na liscie jeszcze:
  • majtki poporodowe z siateczki
  • stanik do karmienia
  • szlafrok
  • kapcie +klapki pod prysznic
  • maść bebanthen na ewentualnie obgryzione brodawki
  • herbatke na laktacje (dla mnie najlepsza była herbapolu)
Dla maleńsstwa
  • paczka pieluszek, chusteczki do pupy, krem do pupy
  • 3x body,3x pajacyki
  • czapeczka/i
  • skarpeteczki
  • rożek lub kocyk
 
Adela- "obgryzione brodawki":no: brrrrrrrr, trafiłaś w samo sedno z opisem. Ale jak sobie przypomne to mi gęsia skórka na plecach wychodzi.

Dagmar- dziewczyny już chyba wszystko napisały. No może dodam grzebień, kosmetyczka.... hmmm myśle dalej
 
reklama
Ja mam na liscie jeszcze:
  • majtki poporodowe z siateczki
  • stanik do karmienia
  • szlafrok
  • kapcie +klapki pod prysznic
  • maść bebanthen na ewentualnie obgryzione brodawki
  • herbatke na laktacje (dla mnie najlepsza była herbapolu)
Dla maleńsstwa
  • paczka pieluszek, chusteczki do pupy, krem do pupy
  • 3x body,3x pajacyki
  • czapeczka/i
  • skarpeteczki
  • rożek lub kocyk


majtki- właśnie. Staniki mam 2 i ubranka i rożki mam... ale majtki z siatki.

Laski jakie te koszule koszmarne :(
 
Do góry