reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witam :-)
Wczoraj wróciliśmy, ale musiałam wszystko rozpakować, poprać. Potem jeszcze zrobiłam ciacho i pizzę na kolację i wieczorem padłam :-D
Nie nadrobię Was.
Czytałam coś o wadze. Ja poprzednim razem przytyłam strasznie dużo bo 25 kg :zawstydzona/y: Nie miałam wcale mdłości i od początku jadłam za dwoje.
Teraz też mam duży apetyt od samego początku i normalnie ciągle mi burczy w brzuchu :szok: Staram się jeść racjonalnie, ale przecież nie mogę chodzić głodna.
 
reklama
Witajcie dziewczyny!

Truskawkowamama- jesteś z moich okolic :-)

Dziewczyny współczuję mdłości.
A ja mam wizytę jutro o 17.20. Wiem, że to za wcześnie i nic widać nie będzie ale chyba wybiorę sie dla spokojności. Już się stresuję. A co do wagi to się ździwiłam, wieczne 2 kg na plusie a dziś startuję z wagą jak w pierwszej ciąży 54,5 kg przy wzroście 166. Przytyłam poprzednio 14 kg w tym 4 w ostatnie dwa tygodnie:szok::sorry:.

Miłego dnia laseczki!
 
Kali czytałam na wcześniejszym watku ze juz list dostałaś długo na niego czekałaś..? ja zgłosiłam ze jestem w ciazy jakos pod koniec lipca ale nie widzę żadnego listu moze za wczesnie...? wizyte mam wyznaczona jeszcze 2 tyg ehhh

U mnie wyglądało to tak, że poszłam do GP 26.07 i ona mnie od razu zapytała w jakim szpitalu chcę rodzić. Wybraliśmy szpital i GP zgłosiła nasze podanie o przyjęcie. Po tygodniu dostałam list z tego szpitala z odmową, więc załatwiałam inny szpital, no i w piatek przedł list z tego nowego szpitala z zaplanowanymi 2 pierwszymi wizytami. A gdzie Ty masz umówioną tą wizytę jesli nie w szpitalu ? Może u Ciebie to nieco inaczej wygląda i to pierwsze spotkanie z położną masz w gabinecie ? Jeśli tak to ona pewnie z Tobą ustali resztę wizyt.
Z tego co się orientuję, To pierwsze spotkanie powinno być w okolicach 10 tc, a drugie między 12-14tc i wtedy robią dopiero USG.

Daj znać jak wyglądało to u Ciebie?


http://mymamy.co.uk/ciaza/76-ciaza/52-pierwsze-spotkanie-z-polozna - wczoraj czytałam tutaj jak ma to wyglądać.
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczynki.

Ja się tylko niedzielnie przywitam i zmykam do gotowania. Głowa mi pęka od rana, więc postanowiłam się czymś produktywnym zająć;-) Dzisiaj gazpacho i domowa pizza. Zazdroszczę pieczenia ciasta. Ja mam totalny antytalent do wypieków. NIC mi nie wychodzi i już jakić czas temu dałam sobie spokój z próbami.

Miłego popołudnia!
 
Witam niedzielnie.
Przyznam szczerze , że nadążyć na tym wątku jest ciężko a w moim przypadku niemożliwe ;) U nas jakiś wirus męczy Antka, lekarz twierdzi że to choroba bostońska:szok: Już dzisiaj było zdecydowanie lepiej. To nasza pierwsza choroba od urodzenia, mały gorączkuje i marudzi więc mamusia na każde zawołanie leci. Postaram sie Was nadrobić ale nie obiecuję że się to uda.
U mnie z objawów to mdłości- zazwyczaj wcześnie rano, sposób- szybkie śniadanko. W poprzedniej ciąży tez tak miałam, jeśli po przebudzeniu czegoś nie zjadłam to wymiotowałam.
Miłego dnia dla wszystkich.
 
Byliśmy na przejażdżce rowerowej. Myślę, że na razie nie ma przeciwwskazań żebym jeździła rowerem. Jeżdżę też rowerem do pracy i myślę, że jeszcze przez miesiąc będę spokojnie mogła.
W każdym razie trochę ruchu nie zaszkodzi. Zwłaszcza przy moim ciągłym głodzie :-p
Co do wagi to ja startuje z 56 kg i zobaczymy na ilu się skończy. Tyle dobrze, że ponad rok temu udało mi się zrzucić 12 kg więc nie mam na razie nadbagażu ;-)

Kasik zdrówka dla synka
Właśnie ja tylko jak się obudzę to od razu jem więc może dlatego mnie nic nie męczy.
 
U mnie wyglądało to tak, że poszłam do GP 26.07 i ona mnie od razu zapytała w jakim szpitalu chcę rodzić. Wybraliśmy szpital i GP zgłosiła nasze podanie o przyjęcie. Po tygodniu dostałam list z tego szpitala z odmową, więc załatwiałam inny szpital, no i w piatek przedł list z tego nowego szpitala z zaplanowanymi 2 pierwszymi wizytami. A gdzie Ty masz umówioną tą wizytę jesli nie w szpitalu ? Może u Ciebie to nieco inaczej wygląda i to pierwsze spotkanie z położną masz w gabinecie ? Jeśli tak to ona pewnie z Tobą ustali resztę wizyt.
Z tego co się orientuję, To pierwsze spotkanie powinno być w okolicach 10 tc, a drugie między 12-14tc i wtedy robią dopiero USG.

Daj znać jak wyglądało to u Ciebie?



Ja bylam 23.07 i podala date 2 wrzesnia ze mam wizyte z polozna i tyle i ze bede czekac na list tylko nie wiem czy po wizycie czy przed... moze tu jest inaczej nie wiem zobacze :)
 
Chcialam objawow to sie doprosilam. Pojechalismy do tesciow popoludniu samochodem. Raptem 5 minut drogi a tak mi sie niedobrze zrobilo ze myslalam ze zwymiotuje.

Ja w poprzedniej ciazy startowalam z waga 59kg a przytulam chyba 14 z czego ze 3 to byla woda bo strasznie puchlam latem w koncowce ciazy. Po porodzie bardzo szybko wrocilam do swojej wagi a potem straccilam jeszcze 7,5kg karmiac. Wiec teraz startuje z waga 51,5-52kg cos w tych granicach.
 
A mnie dziś wyjątkowo mało mdliło:-D
matko jakie Wy szczuplutkie jesteście, aż zazdroszczę. Ja po styczniowym poronieniu przytyłam (mimo diety hahaha) i startuje z duża nadwagą:zawstydzona/y: bo cos ok 66kg przy wzroście 160 :( Ale nic to, ważne, aby dziecko było zdrowe:) Potem schudne jak po pierwszej ciąży:-D
 
reklama
TruskawkowaMamba - cieszę się, że z moją wagą nie jestem sama :-) Ja nawet się nie będę przyznawać do mojej wagi, bo przy wzroście 161cm jest większa niż Twoja.... :zawstydzona/y:

wiatr&woda - nie każdy tatuś potrafi się wczuć w to, że w brzuchu kiełkuje nowe życie. Mój powiedział, że dopiero jak w pierwszej ciąży poczuł kopniaki córci, tak naprawdę poczuł się tatą ;-) Także zobaczysz, że z każdą chwilką będzie lepiej :-)

U mnie mdłości trwają cały dzień z bardzo krótkimi przerwami. W żadnej ciąży tak nie miałam... Wczoraj dzieci zostawiliśmy z dziadkami i wyszliśmy do pubu. Aż mi tęskno było do takich wyjść ;-) W końcu mama - też człowiek ;-) Poranne buziaki dla Was
 
Do góry