dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
A moja4 letnia chrześnica najbardziej cieszy się z .... ubranek Tak tak 4 letnie dziecko cieszy się z ubrań Zabawki bawią ją na 1 dzień Ona woli się stroić i jest pod tym wzglrędem bardzo bystra bo pójdzie do ccc i bez problemu mamie powie jakie kapcie ma jaka koleżanka) No i o zgrozo wszystko musi być różowe albo wrzosowe
nie martw się ta mania różowości zginie z wiekiem.
Amelka od jakichś 2 lat mówi "tylko nie różowe"
Truskawkowa- ja miałam hemoroidy po porodzie, dostałam wtedy maść i przeszły jednak od czassu do czau lubią się pojawiać. Na razie mam spokój ale raczej sie nie uchronie i wróca albo lada moment albo po porodzie.
Ancona- u nas też zawsze dylemat co pod choinkę do tego Alan 17 grudnia ma urodziny wiec zabawek cała masa. w tym roku postanowiłam inaczej i na urodziny ogłosiłam zbiórke kasy i kupujemy małemu rowerek. wiem ze to nie sezon ale potem na wiosne cieżko mi bedzie na to kasę znależć więc kupimy teraz i będzie czekał. Pod choinkę sam już wybierał tzn ja pisałam list do Mikołaja on dyktował i wisi list na lodówce żeby kazdy mógł zerknać co tam się małemu marzy. u nas w tym roku królują Angry birdsy na Mikołaja dostał od nas maskotkę pod choinką będzie gra ale taka "planszowa" no i ekspres polarny tzn ciuchcia ale koniecznie musi być stara taka jak w bajce:-) no i ofkors lego.
Ja też mam już dosyć nawału zabawek dzisiaj nawet pochowałam kilka takich dzidziusiowych na co mój syn bardzo się oburzył. wytłumaczyłam mu ze robimy miejsce na nowe to dopiero ustąpił.
Co do wychowania Alana to temat rzeka. Caly czas sie uczę i na każdym kroku zastanawiam się jak postąpic. Alan bardzo się zmienił po przeprowadce do Polski. tam miał tylko nas i był grzecznym spokojnym chłopcem, tutaj widzę wpływy róznych osób i nic na to nie poradze przecież nie bedę go izolować. za biciem nie jestem chociaz ostatnio tak mnie potrafił wyprowadzic z róznowagi ze dostał klapsa, poskutkowało to tym ze dzisiaj jak mu sie cos nie podobało to ja dostałam od niego klapsa i to w brzuch. wiec masz głupia matko za swoje. Ja zdecydowanie pełnie rolę "surowego rodzica" co mi średnio odpowiada. Alan jest strasznie wrażliwy, płaczliwy. Jak mu coś ktoś zbroi to płacze, strasznie mnie to martwi ze nie umie o siebie zadbać, nie wiem jak to bedzie w szkole.
echh się rozpisałam, mówiłam ze temat rzeka.
Co do chowania zabawek, to my co 3 miesiące przeglądamy wszystkie (od 6 do 8 godzin:O) i idą zepsute do jednego wora i do śmieci, niepotrzebne do 2giego wora i do sąsiadki i sióstr zakonnych (taki dom gdzie się zajmują dzieciakami) niepotrzebne starszym ale jeszcze dla Kaja (np seria bionikle, seria little people i inne) na strych i jak podrośnie wyciągam.
Teraz po Kaju zaczynam odkładać dla małej.
Powiem, że system działa, ładnie segregują i decydyją co zostawić i zawsze z 2-3 worki 120 litrów wynosimy.
Co pół roku jest przegląd puzzli i gier tzn układamy i jak nie ma min. 2 elementów to do śmieci ale to zajmuje z tydzień, bo mają tego duuużo
A Igor chce tylko Śmieciarkę z Play Doh
Kaj dostał już na urodziny (trochę wcześniej) taką, z tej samej serii ma też straż i powiem wam, że są nie zniszczalne
Śmieciarka Dickie Simba - YouTube