reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

U nas dzis podobny temat sniadaniowy, bo omlety na slodko :) Ale dzis mamy jakis opoziony zaplon bo spalismy prawie do 11ej, nie pamietam nawet kiedy mi sie tak ostatnio udalo, ale na pewno nie w ciazy ;)

Mi tez aktywnosc dobrze robi na psyche, ale niestety jak tylko cos zaczne robic to prawie od razu zaczyna mnie brzuch ciagnac, skurcze lapia i maz sie drze, ze mam sie klasc, wiec jak on jest w domu to wlasciwie tylko leze i pachne... Czasem mi da cos ugotowac. Kochany jest i naprawde wspaniale dba o mnie i o maluszka, ale czasami czuje sie jak ubezwlasnowolniona ;)
 
reklama
Hej dziewczyny. U mnie przez parę dni trochę się pozmieniało, tzn tak jak wcześniej rzadko coś czułam w brzuchu to teraz czuję tyle dziwnych rzeczy, że nie wiem co jest co. Jeszcze piszecie o skurczach, a ja tak naprawdę nie wiem po czym poznać, że to skurcz a po czym poznać, że to dziecko albo jego czkawka... Dzisiaj np. czułam rano takie jakieś regularne ni to puknięcia ni to jakieś pojedyncze pękające banieczki w dole brzucha (ale poniżej brzuszka), na tyle wyczuwalne, że mąż ręką wyczuwał. Z kolei co jakiś czas czuję takie lekkie kłucie jakby dziecko mi wbijało szpilkę gdzieś w szyjkę, nie jest to mocne ale troszkę irytujące no i zastanawiam się, czy któryś z tych objawów nie jest niepokojący. Sam brzuszek mi czasami twardnieje z jednej strony, ale to już lekarz tłumaczył, że to jest jak najbardziej OK, bo tak sie dzidziuś układa, kopie i macica się dostosowuje do tego.
Może jakieś bardziej doświadczone mamusie potrafią wyjaśnić co i jak i jak odróżnić te właściwe odczucia od nieprawidłowych?

hmmm ciężko powiedzieć. Myślę, że wszystko ok.
banieczki poniżej brzucha to dzidzia a takie rytmiczne to czkawka.
To kłucie jak jest lekkie też jest ok.
Skurcze wyglądają tak, że twardnieje cały brzuch i to jak kamień- nieprzyjemne strasznie

U nas dzis podobny temat sniadaniowy, bo omlety na slodko :) Ale dzis mamy jakis opoziony zaplon bo spalismy prawie do 11ej, nie pamietam nawet kiedy mi sie tak ostatnio udalo, ale na pewno nie w ciazy ;)

Mi tez aktywnosc dobrze robi na psyche, ale niestety jak tylko cos zaczne robic to prawie od razu zaczyna mnie brzuch ciagnac, skurcze lapia i maz sie drze, ze mam sie klasc, wiec jak on jest w domu to wlasciwie tylko leze i pachne... Czasem mi da cos ugotowac. Kochany jest i naprawde wspaniale dba o mnie i o maluszka, ale czasami czuje sie jak ubezwlasnowolniona ;)

Nie martw się, mój tak szalał przy 1szej i 2giej ciąży, teraz mniej.
Przy 4tym mąż da ci żyć :D :D :D
a tak szczerze, to odpoczywaj a jak się maluch urodzi to będziecie oboje z mężem działać :)
 
Aha... tak się cieszyłam że mnie przynajmniej temat skurczów ominie, a dzięki waszym powyższym opisom widzę, że takiego...
Tak od jakichś 2-3 tyg żyłam w błogiej nieświadomości i cieszyłam się "o, maluszek się odwraca"... a to chyba skurczybyki...
To takie uczucie jak skurcz w nodze zaczyna się, takie drętwienie, momentalnie brzuch się spina na chwileczkę i puszcza. Mi to się zdarza raz na kilka dni, więc nie mam chyba co się martwić :-)
 
Witam się niedzielnie:)

Mojeboje mnie troszkę zajęło rozpoznawanie skurczy od dzidziusia tym bardziej że skurcze mam bardzo sporadycznie:) Przed chwilą np miałam skurcz bo stwardniał mi na chwile cały brzuch. Leże właśnie i odpoczywam bo ubierałam choinkę:) Mąż mi chyba musi pomóc z obiadem bo jakoś zmęczyło mnie to ubieranie tej choinki. Czkawki Kubuś jeszcze nie miał więc nie wiem jak to jest.

Jouluatto mój mąż ma tak samo że najlepiej jakbym tylko leżała:) Pracuje w domu więc całe szczęście obiady mogę gotować:))
 
Viltutti, kroczek jesli skurcze zdarzaja sie sporadycznie to nie ma sie co martwic. Po 20 tc macica zaczyna sie przygotowywac do porodu i jesli nie sa to czeste i regularne skurcze to nie ma sie czym martwic. Ja sie nie moge doczekac wtorkowej wizyty zeby sie dowiedziec czy szyjka trzyma po tych moich przebojach.
 
hej! rzadko sie odzywam, ale wciaz czytam.
Ja od czwartku jestem chora, katar, kichanie, zatoki i ogolnie slaba jestem, nie moge sie wyleczyc i chyba jutro tez nie pojde do pracy, a najgorsze, ze nie mozna zadnch gripexow itp i nic mi nie przechodzi, nie wiedzialam tez, ze nie mogw otrivinu, ktory jako jedyny idealnie odblokowuje mi nos...

nie robilam sobie zdjecia w ten weekend, ale dzis chyba zrobie i wrzuce na watek naszych rosnacych brzuszkow :-)

Jejku czytam o tych Waszych skurczach, ale mnie chyba narazie omijaja, nie czulam tez jeszcze czkawki, ale ruchy oczywiscie tak :-)
Too jest dla mnie takie mega magiczne!!!

Milego wieczorku dziewczyny, przesylam buziaki!
 
Co do ruchów... mój mały chyba sportowcem nie będzie... kawał chłopa z niego już jest (obstawiam że skoro zawsze był w górnych granicach statystyk, to waży gdzieś ok. 900g do 1kg :D ) ale ruchów zbyt dużo i mocno dokuczliwych nie czuję. Tak muszę się skupić, żeby poczuć jak kopie i poczekać trochę cierpliwie. I szczerze mówiąc bardziej widać jak się patrzę na brzuch, niż czuję w sobie.
A Wy jak oceniacie ruchliwość swoich maluszków? Czy któraś poza mną, nosi w sobie leniwca? ;)
 
reklama
a i mam do Was jeszcze jedno pytanie!

Przypadkowo sie okazalo, ze kolezanka mojego meza z pracy majaca ok 3 letniego syna chce sprzedac wozek, zdjecia jak nizej za 300 zl do negocjacji, chyba sie oplaca nie? praktycznie niezniszczony.


o DSC00034.jpgDSC00035.jpgDSC00038.jpgDSC00040.jpggolnie wszystkie elementy: gondola, spacerowka i nosidelko.
 

Załączniki

  • DSC00034.jpg
    DSC00034.jpg
    29 KB · Wyświetleń: 57
  • DSC00035.jpg
    DSC00035.jpg
    24,9 KB · Wyświetleń: 51
  • DSC00038.jpg
    DSC00038.jpg
    30,8 KB · Wyświetleń: 48
  • DSC00040.jpg
    DSC00040.jpg
    19,3 KB · Wyświetleń: 46
Ostatnia edycja:
Do góry