mojeboje
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2013
- Postów
- 1 365
Kroczek trochę to pokręcone z tym liczeniem. Ja to tak liczę, że skoro do porodu zostało mi równe 5 miesięcy, to 4 za nami i z tego wynika. że zaczął się 5
Edysiek, Ja się w zeszłym tygodniu zaczęłam nad tym zastanawiać i tak mi z różnych mądrych książek wyszło, że niby tydzień temu zaczął się piąty. Ale patrząc wg Twojej metody to dzisiaj też by mi się zaczynał piąty
A jeszcze co do ciążowego leniuchowania, to ja przed ciążą byłam strasznym leniwcem i bałaganiarą, sprzątałam zrywami, tzn głównie wtedy gdy mieli przyjść do nas goście (niezapowiedziane wizyty to dla mnie zawsze zgroza). Chociaż niestety ze mną i tak lepiej niż z mężem
Ale od pewnego czasu staram się wziąć za siebie i za męża, żeby maluszek od urodzenia żył w jakimś normalnie wyglądającym domu. Niestety długa droga jeszcze przed nami, dużo zmian do zrobienia, choćby dlatego, że z nas (chociaż z męża duuużo bardziej) straszne chomiki, nie mamy komórki lokatorskiej i wszystkie klamoty trzymamy w malutkim pokoiku, który docelowo będzie dla dziecka. Ale stopniowo wprowadzamy pewne zmiany, już jakis czas temu zaczęłam też porządki przedświąteczne połączone z gruntownym pozbywaniem się rzeczy. Do teściowej trafił ogromny karton pełen słoików. Aż się dziwię, gdzie one się mieściły w naszej mikrokuchni Tak więc w okresie, kiedy jak najbardziej uzasadnione byłoby obijanie się, ja staram się po pracy spędzać czas w domu w miarę pożytecznie, jak na dorosłą i odpowiedzialną osobę przystało
i o dziwo mój popołudniowo-wieczorny tryb życia często jest bardziej aktywny niż do tej pory. Ale tłumaczę sobie, że wolę teraz zrobić ile mogę, póki mogę, bo nie wiadomo co będzie i jak się będę za miesiąc-dwa-trzy... A skoro czuję się dobrze, to chyba dziecku to nie przeszkadza? Ale bywają dni kiedy jednak mam takiego lenia że żadna siła mnie z kanapy nie ściągnie i wtedy wyleguję się bez wyrzutów sumienia
I jak mnie jakieś 2 dni temu złapał to do tej pory mnie noga boli. Domyślam się, że to brak magnezu. Niby jest w witaminach ciążowych, ale najwidoczniej za mało. Chyba będę musiala jeszcze dodatkowo brać, tylko nie wiem ile 
