marcia331
Fanka BB :)
Z tym uczuciem mokrego to cos musi byc, bo ja tez tak mam. Tylko ze mnie sie to zdarza w nocy!!! Pierwszy raz dwa dni temu, obudzilam sie w nocy i czuje mokro!!!! Przestraszylam sie ale potem juz bylo ok, przez caly dzien normalny sluz w normalnej ilosci. Dzisiaj w nocy tez troche mokro mialam ale nie tak mocno jak poprzednio.
Polisia a po co Ty takie rzeczy ogladasz????? Przeciez wskazan do cc chyba nie masz??? To po co sie denerwowac. Ja z racji zawodu bylam przy niejednym porodzie i naturalnym i cesarskim. Cesarka nie jest dla mnie jakims traumatycznym przezyciem, ale ja bardziej z przekonania jestem przeciwna cesarkom "na zyczenie". Po prostu dla mnie wazne jest to przezycie wspolnego wysilku poczecia malenstwa dlatego zawsze bede za porodem naturalnym. I tak jak Wam pisalam kolezanka ktora rodzila i tak i tak, tez uwaza ze naturalnie lepiej, wiec cos w tym musi byc. Oczywiscie pod warunkiem ze wszystko jest w porzadku. U niej odeszly wody, a potem lozysko zaczelo sie oddzielac i bylo zagrozenie dla dziecka. W takim wypadku oczywiscie cesarka to koniecznosc. Ja sie tylko modle aby tym razem poszlo tak samo bezproblemowo jak poprzednio to jestem w stanie wszystko zniesc.
Ale sie znowu obzarlam!!! Zrobilismy pizze i jestem tak pelna ze zaraz pelne. A waga rosnie!!!! Juz 7,5 kg!!!!! Masakra. Jestem przerazona. Chociaz maz dzisiaj stwierdzil ze wcale tego po mnie nie widac. Milo cos takiego uslyszec :-)
Polisia a po co Ty takie rzeczy ogladasz????? Przeciez wskazan do cc chyba nie masz??? To po co sie denerwowac. Ja z racji zawodu bylam przy niejednym porodzie i naturalnym i cesarskim. Cesarka nie jest dla mnie jakims traumatycznym przezyciem, ale ja bardziej z przekonania jestem przeciwna cesarkom "na zyczenie". Po prostu dla mnie wazne jest to przezycie wspolnego wysilku poczecia malenstwa dlatego zawsze bede za porodem naturalnym. I tak jak Wam pisalam kolezanka ktora rodzila i tak i tak, tez uwaza ze naturalnie lepiej, wiec cos w tym musi byc. Oczywiscie pod warunkiem ze wszystko jest w porzadku. U niej odeszly wody, a potem lozysko zaczelo sie oddzielac i bylo zagrozenie dla dziecka. W takim wypadku oczywiscie cesarka to koniecznosc. Ja sie tylko modle aby tym razem poszlo tak samo bezproblemowo jak poprzednio to jestem w stanie wszystko zniesc.
Ale sie znowu obzarlam!!! Zrobilismy pizze i jestem tak pelna ze zaraz pelne. A waga rosnie!!!! Juz 7,5 kg!!!!! Masakra. Jestem przerazona. Chociaz maz dzisiaj stwierdzil ze wcale tego po mnie nie widac. Milo cos takiego uslyszec :-)