Marteczka08
Fanka BB :)
Co do piersi, to mnie na codzien nie bola juz prawie wcale, ale raz na jakis czas mam taki dzien ze najchetniej chodze po domu topless bo wszystko mnie cisnie i drazni
Trafilam dzis na artkul o Alkoholowym Zespole Plodowym i troche sie zaczelam martwic... Zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy, bylismy z mezem najpierw na weselu, a pozniej na konferencji branzowej, wiec dwa weekendy pod rzad troche pilam... Nie jakos bardzo mocno, ale kilka lampek wina i kilka piw bylo... To byl jakis 3-4 tydzien ciazy, myslicie ze wielkie sa szanse ze zaszkodzilam malenstwu? Wiem ze wiele kobiet przez kilka miesiecy nawet nie wie ze jest w ciazy pije i rodzi zdrowe dzieci, ale jakos niestety nie znalazlam zadnych statystyk ktore by mnie jakkolwiek uspokoily... Wszedzie pisze tylko ze kazda ilosc alkoholu moze zaszkodzic dziecku. Wiecie moze czy ewentualny AZP moze byc zdiagnozowany na badaniu USG?
Jouluatto sluchaj nie martw sie nic a nic bo znikąd się nie wzięło że jak sie nie wie to się nie szkodzi....opowiem ci o tym jak ja sie dowiedziałam że jestem w ciąży.... spóźniał mi się okres pare dni zrobiłam test wyszedł negatywny ( podpowiem tylko ze wczesniej byłam tydzien na łódce a jak to na łódce za kołnierz się nie wylewa bo zimno i buja)....no wiec umówiłam sie z siostra i szwagrem na tequile i smiałam się żę jak kiedyś piłam z moimi dwoma koleżankami tequille to potem okazywało się że one są w ciązy. No i śmiechy chichy bo przecież mi wyszedł test negatywny....no ale tequila nie smakowała mi jak zwykle...cyutryna jakos mniej mnie wykręcała niż innych ale mowie " może zawód psychiczny ze nie ma dzidziolka' ....położyłam się o 2 spać o 7 obudził mnie GIGA kac! zimny pot masakra.....no i patrze w lux medzie wyniki tsh i patrze jakies wywalone w kosmos...no to za telefon do gin ...a ona prosze się nie denerwować ...zrobić test za dwa dni....) oczywiscie nie wytrzymałam i poszłam zaraz do apteki....zwlekalam chyba 3 godziny...i zrobiłam ( na teście było napisane żę alkohol może fałszować wynik) wyszły dwie kreski ciemne jak nie wiem co)) no wiec pierwsza myśl ale ze mnie wyrodna matka ....... ale powiem wam...ze potem martwiłam sie ale lekarka powiedziała że na etapie picia przed tym jak się dowiesz nie wpływa na dzidziolka bo on jeszcze kompleenit nie jest powiązany z naszym krwioobiegiem...a po za tym widać było to potrzebne do zagnieżdżenia się zarodka)) hehe śmiesznie może to brzmi ale chyba podziałało
co do piersi...to ja mam tak ze nie bolą jak wcześniej ale rano jak przekrecam sie n boczek to mnie ciągną - może dlatego że są duże a zawsze były malutkie.....ale do tego są dość wrażliwe nadal brodawki!