reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Madziolina_p - mnie też przestały boleć. Czasem mnie jeszcze tylko sutki zabolą i to wszystko. Rozmiar jednak pozostał duży więc staram się nie nakręcać :-)

AguniaGR - jogurt naturalny to bardzo dobra podkładka pod ciastka :-D
 
reklama
Wrocilam do domu i tak mnie brzuch boli ze nie wstaje z lozka. Jak leze to jest troche lepiej. Ale wzielam przed chwila nospe bo chyba sam odpoczynek nie pomoze. Na szczescie maly ruszyl sie w koncu kilka razy. Moze nie jakos mocno ale cos tam poczulam wiec jestem spokojniejsza. Jak dobrze ze jutro juz piatek!!!! Oczywiscie okazalo sie ze chlopiec o ktorym wam wczoraj pisalam mial rotawirusa. Na szczescie ordynatorka po raz pierwszy wykazala sie zrozumieniem i przekazala go innemu lekarzowi zebym sie do niego juz nie zblizala. No i nie dostalam wiecej pacjentow bo stwierdzila ze mam sporo roboty. A ktoras sie pytala gdzie pracuje, no wiec na oddziale pediatrycznym.

Eh powinnam sie w koncu zebrac i zadzwonic do naszej pani z banku i umowic sie na spotkanie w sprawie kredytu. Jak pomysle o tych wszystkich formalnosciach ktore beda przed nami to mi sie odechciewa. No ale bez kredytu nie ruszymy szybko z budowa wiec nie ma innej opcji.

Eh dziewczyny nie mowcie nic o wadze bo u mnie juz 6-7kg na plusie. Co prawda nadal waze mniej niz przed pierwsza ciaza, no ale to i tak dla mnie spory przyrost, szczegolnie ze teraz juz sie tak okropnie nie objadam jak na poczatku ciazy a waga ciagle gna w gore!!!

na pediatrii, w ciąży??? Przecież tam się zaraz czymś zarazisz :O

o moja droga to jak ty z pediatrii to mi powiesz, co zrobić, żeby dziecko w brzuchu szybciej tyło :) No, powiedz coś, please...

Ja to chyba z nas wszystkich jestem najokrąglejsza. Mam 153 cm i już 67 kg :baffled:. Ale w ciąży póki co przytyłam 5 kg, więc już wcześniej spooore zapasy miałam ;-). Łudzę się wciąż, że po ciąży w cudowny sposób za pomocą uwijania się przy dziecku i cyca uda mi się zrzucić zbędny balast.

zaraz po mnie moja droga, zaraz po mnie :D Ja tu mam tytuł kwietniowego pączka :)
a ja po karmieniu zwaliłam 10 kgw rok- bez ograniczeń, więc ty też zwalisz :)

cos szwankuje nasze forum, ale juz ok
a powiedzcie dziewczyny, czy Was caly czas piersi bola? mnie ostatnio przestaly i sie zastanawiam, czy wszystko w porzadku... glupia jestem, bo mialam nie miec takich roznych mysli, a usg mam 22.11 czyli za tydzien, a chciala bym juz szybciej!

Nie bolą wcale- wszystko ok :) !

No proszę, ja też chodzę do gin, która przyjmuje w c.m. sodowski. Jednak świat jest mały ;-)



Też czytałam o tym, że powinnyśmy teraz tyć ok 0,5 kg na tydzień. Ale najwyraźniej mnie się to nie tyczy, bo przez ostatnie 2 tygodnie przytyłam 2 kg, więc ostro ruszyłam z kopyta. Co prawda póki co łącznie mam +3kg, ale jak tak dalej pójdzie to całkiem sporo mnie przybędzie. Oczywiście codziennie wmawiam sobie, że od dzisiaj będę się zdrowo odżywiać, ale niestety ciągle przegryzam jogurt naturalny ciastkami ;-)

Jogurcik, zdrowo :D :D :D
 
Ufff odpoczęłam i chyba nospa zaczęła działać bo brzuszek już praktycznie nie boli. Ehh tylko żeby jeszcze maluch zechciał być bardziej ruchliwy to byłoby już ok. Coś tam niby czuje, ale to nie te same wyraźne kopniaki co zawsze. No dobra nie nakręcam się. Może ma taki jakiś senny dzień. Zobaczymy jutro. Jeśli nadal będę miała wątpliwości to pójdę na ginekologię. Dzisiaj bym poszła gdybym wiedziała że mój kolega który tam robi usg jest w pracy, ale wcześniej mijałam się z nim na korytarzu i widziałam że wychodził, pewnie po dyżurze, a do innych jakoś nie mam tam za bardzo zaufania, szczególnie po tym jak mnie ostatnio nastraszyli skracającą się szyjką, co było kompletną bzdurą.

Na szczęście jakoś się trzymam z dala od infekcji szpitalnych. Chyba nabyłam już trochę odporności. Chociaż moja gin jest podobnego zdania jak Wy i wiedząc że tam pracuje chętnie by mnie wysłała na l4. Ostatnio pozwoliła mi pracować, bo jej powiedziałam że sobie staż załatwię. Jak się jej przyznam na następnej wizycie że mnie nie puścili to pewnie nie będzie zachwycona.

Was przestają boleć piersi a moje dopiero niedawno zaczęły! To było dla mnie czymś zupełnie nowym, bo w pierwszej ciąży ból piersi był pierwszym i dominującym objawem. A teraz cały pierwszy trymestr ani trochę nie bolały i się nie powiększały. Dopiero teraz zaczęły rosnąć i przy okazji boleć. Chociaż może nie bolą jakoś bardzo, ale są bardziej wrażliwe.
 
cos szwankuje nasze forum, ale juz ok
a powiedzcie dziewczyny, czy Was caly czas piersi bola? mnie ostatnio przestaly i sie zastanawiam, czy wszystko w porzadku... glupia jestem, bo mialam nie miec takich roznych mysli, a usg mam 22.11 czyli za tydzien, a chciala bym juz szybciej!

mnie (odpukać) nic nie boli, ani piersi, ani brzuch. szczerze mówiąc, to odkąd skończyły mi się mdłości, kompletnie nie czuję, że jestem w ciąży. jedyne, co mi o niej przypomina, to zaokrąglony brzuch :) zresztą o tym, że nie zachowuję się typowo "ciążowo" świadczy fakt, że mojemu mężowi zdarzyło się dwa razy zapomnieć, że jestem w ciąży :-D raz kupił mi piwo, a drugi raz zalecił, żebym na przeziębienie wzięła Fervex ;)
 
Dagmar jak Ty to zrobiłaś, że w ciąży tak mało przytyłaś??
Dziewczyny, matko jak ja lubię jeść, a całe życię muszę się ograniczać....masakra....
A co do zrzucania wagi-ja rok po ciąży ważyłam 8 kg mniej niż na początku ciąży. Tzn przez rok zrzuciłam kg ciążowe i jeszcze dodatkowo 8:tak: Niestety potem nadrobiłam:-(
 
Co do piersi, to mnie na codzien nie bola juz prawie wcale, ale raz na jakis czas mam taki dzien ze najchetniej chodze po domu topless bo wszystko mnie cisnie i drazni ;)

Trafilam dzis na artkul o Alkoholowym Zespole Plodowym i troche sie zaczelam martwic... Zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy, bylismy z mezem najpierw na weselu, a pozniej na konferencji branzowej, wiec dwa weekendy pod rzad troche pilam... Nie jakos bardzo mocno, ale kilka lampek wina i kilka piw bylo... To byl jakis 3-4 tydzien ciazy, myslicie ze wielkie sa szanse ze zaszkodzilam malenstwu? Wiem ze wiele kobiet przez kilka miesiecy nawet nie wie ze jest w ciazy pije i rodzi zdrowe dzieci, ale jakos niestety nie znalazlam zadnych statystyk ktore by mnie jakkolwiek uspokoily... Wszedzie pisze tylko ze kazda ilosc alkoholu moze zaszkodzic dziecku. Wiecie moze czy ewentualny AZP moze byc zdiagnozowany na badaniu USG?
 
Co do piersi, to mnie na codzien nie bola juz prawie wcale, ale raz na jakis czas mam taki dzien ze najchetniej chodze po domu topless bo wszystko mnie cisnie i drazni ;)

Trafilam dzis na artkul o Alkoholowym Zespole Plodowym i troche sie zaczelam martwic... Zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy, bylismy z mezem najpierw na weselu, a pozniej na konferencji branzowej, wiec dwa weekendy pod rzad troche pilam... Nie jakos bardzo mocno, ale kilka lampek wina i kilka piw bylo... To byl jakis 3-4 tydzien ciazy, myslicie ze wielkie sa szanse ze zaszkodzilam malenstwu? Wiem ze wiele kobiet przez kilka miesiecy nawet nie wie ze jest w ciazy pije i rodzi zdrowe dzieci, ale jakos niestety nie znalazlam zadnych statystyk ktore by mnie jakkolwiek uspokoily... Wszedzie pisze tylko ze kazda ilosc alkoholu moze zaszkodzic dziecku. Wiecie moze czy ewentualny AZP moze byc zdiagnozowany na badaniu USG?


Tego nie wiem, ale wiem, że zanim dowiedziałam się, że jestem w ciąży byłam na 2 weselach i tez piłam-nie dużo ale jednak. tylko wydaje mi sie, że to jeszcze nie miało znaczenia i tego się trzymam. Nie ma sensu się zamartwiać:tak:
 
reklama
Co do piersi, to mnie na codzien nie bola juz prawie wcale, ale raz na jakis czas mam taki dzien ze najchetniej chodze po domu topless bo wszystko mnie cisnie i drazni ;)

Trafilam dzis na artkul o Alkoholowym Zespole Plodowym i troche sie zaczelam martwic... Zanim dowiedzialam sie ze jestem w ciazy, bylismy z mezem najpierw na weselu, a pozniej na konferencji branzowej, wiec dwa weekendy pod rzad troche pilam... Nie jakos bardzo mocno, ale kilka lampek wina i kilka piw bylo... To byl jakis 3-4 tydzien ciazy, myslicie ze wielkie sa szanse ze zaszkodzilam malenstwu? Wiem ze wiele kobiet przez kilka miesiecy nawet nie wie ze jest w ciazy pije i rodzi zdrowe dzieci, ale jakos niestety nie znalazlam zadnych statystyk ktore by mnie jakkolwiek uspokoily... Wszedzie pisze tylko ze kazda ilosc alkoholu moze zaszkodzic dziecku. Wiecie moze czy ewentualny AZP moze byc zdiagnozowany na badaniu USG?

Zacytuję fragment z czytadła dla ciężarnych, który dotyczy robienia rzeczy zakazanych gdy nie wie się jeszcze o ciąży: " przez 14 pierwszych dni od zapłodnienia (tzw. okres protekcyjny) zarodek jest bezpieczny. A to dlatego, że składa się z grupy niewyspecjalizowanych komorek. Jeśli któreś z nich (np.: z powodu zażycia przez ciebie leków czy wypicia alkoholu) ulegną uszkodzeniu, zostają szybko usunięte i zastąpione nowymi."

14 dni od zapłodnienia to akurat ok 4 tygodnia ciąży, więc myślę że nic Dzitkowi swojemu nie zaszkodziłaś :)
 
Do góry