reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Dagmar podziwiam Cię. Za wszelką cenę znajdź chwilę na relaks, żeby to załatwianie spraw nie stresowało Cię tak!

Kroczek_k wiesz co wzruszyłam się Twoją opowieścią o mężu :-p Ach! Mój też jest kochany :laugh2:

Co do teściowej, to moja mieszka 50km stąd (ale relacje mamy super, na pewno będzie gotowa do pomocy gdy faktycznie ta okaże się niezbędna), za to mama jest już w bardzo ciężkim stanie (choroba od 10 lat) i nie ma siły mi pomagać. Ale radzimy sobie, mąż jest super, mieszkanko małe (co się kiedyś mam nadzieję zmieni), i dzięki temu bardzo blisko z pralki w kuchni do suszarki rozstawionej w otwartym pokoju dziennym, żadnych schodów, łazienka taka tycia że prawie wszystko mogę ogarnąć stojąc i nie robiąc kroku :rofl2: za to łóżko 180cm i nie wyobrażam sobie innego :-)

Mój mąż też uwielbia kawę, ostatnio mu sprezentowałam zestaw różnych pyszności bezkofeinowych i teraz testuje :) mówi że się o wiele lepiej czuje bo go tak już nie "trzęsie" - ale wiem że to nie dla każdego rozwiązanie, bo jak odrzuca od zapachu czy smaku, no to nie ma rady.

Delicje? Żelki? Mmm... ja niedawno złapałam fazę na mentosy, te owocowe :happy2: Nie wiem co to jest, nigdy nie kupowałam mentosów. A naleśniki z serem chodzą za mną non-stop, nawet jak już się nimi najem :no:

Relaks? Co to jest? :D ;)
Mentosy mówisz, hmmm chcem :D

Hej Kochane,

co do kawy to ja tez nie pijam, przed ciaza czasem wypilam ale teraz nie moge.

Dagmar niezly plan, powodzenia :) Dasz rade

co do tesciowej - akurat ne narzekam :) moja sie nie wtraca a wiem tez ze zawsze moge na nią liczyc, zreszta na tescia tez. Ale ja tez jestem z tych, co raczej wszystko same lubia zalatwiac :)

a ja dzisiaj dowiedzialam sie ze wyniki pappa mam super. jeden to prawdopodobienstwo 1:7 000 a drugi (chyba na Edwardsa) to 1 :100 000. Lekarz powiedzial ze w porzadeczku :) poprostu jestem przeszczesliwa, tak bardzo sie balam tych wyników.

milego popoludnia!

Super wyniki! Ja odbieram jutro, mam nadzieję, że będą ok. :tak:
 
reklama
Co do napojów - na początku ciąży nic mi nie smakowało nawet woda. Musiałam się zmuszać do picia.
Teraz już jest dobrze. Moja ulubiona herbata teraz to rooibos z miodem i cytrynką. Pije też lipową i rumiankową, czasem miętową. Kawy i czarnej herbaty nie pije wcale. Czasem wypije zieloną - ale to bardziej u kogoś - jak nie ma tych co lubię:-)
A kawę zastąpiłam sobie inką. Czasem mi kawy brak - zwłaszcza jak zapach poczuję, ale nie aż tak bardzo, także dałam sobie spokój.
Za to cola mi często chodzi po głowie:szok:

L-oka gratuluje wyników!super.
Dagmar a czy ty czasem nie miałaś się oszczędzać?:happy:
 
Co do napojów - na początku ciąży nic mi nie smakowało nawet woda. Musiałam się zmuszać do picia.
Teraz już jest dobrze. Moja ulubiona herbata teraz to rooibos z miodem i cytrynką. Pije też lipową i rumiankową, czasem miętową. Kawy i czarnej herbaty nie pije wcale. Czasem wypije zieloną - ale to bardziej u kogoś - jak nie ma tych co lubię:-)
A kawę zastąpiłam sobie inką. Czasem mi kawy brak - zwłaszcza jak zapach poczuję, ale nie aż tak bardzo, także dałam sobie spokój.
Za to cola mi często chodzi po głowie:szok:

L-oka gratuluje wyników!super.
Dagmar a czy ty czasem nie miałaś się oszczędzać?:happy:

no właśnie miałam ale jakoś mi nie wychodzi :D

dziewczyny miała któraś robiony fibrynogen? bo znów mam ponad 500 :O
 
Dziewczyny o co chodzi z tymi wynikami pappa? Widzę, że już kolejny raz któraś z Was o tym pisze a ja szczerze mówiąc nie mam pojęcia o co chodzi:zawstydzona/y: Ja chyba nic takiego nie miałam. Jak do tej pory miałam raz robione badania krwi i moczu no i to usg po 12 tygodniu i nic więcej, a jestem teraz w 15 tygodniu i dopiero za dwa mam się pojawić na wizytę, ale przed nią mam zrobić tylko zwykłą morfologię i mocz....
 
magda 8805 pappa robi się przy okazji usg genetycznego - daje to pełniejszy obraz, niż samo usg.
Ja robiłam i jedno i drugie prywatnie - jest dość drogie. A państwowo to chyba tylko jak się jest w grupie ryzyka.
Ale nie przejmuj się jak na usg było wszystko ok to nie ma powodu do niepokoju!
 
Może faktycznie nie robili mi tego bo z małym jest wszystko póki co dobrze a z tego co wiem to przed 30 rokiem życia nie robią badań genetycznych chyba, że mają ku temu jakieś powody, bo ja całą ciąże prowadzę prywatnie więc jeśliby była taka potrzeba to chyba zrobiliby mi ten test... Ale dziękuję Wam za informacje bo już myślałam że może jakichś badań nie zrobiłam, ale jak widzę to te nie są konieczne:-). Dzięki dziewczyny :-)!!!
 
witam :)

czyli tylko nie ja mam tak z kawą :-) a też byłam kawoholiczką z 5-6 kaw dziennie, a teraz max 2: jedna rano i czasami druga popołudniu jak nie zrobię sobie drzemki. Mnie mdłości nachodzą, jak nie zjem na czas, więc muszę się pilnować z jedzeniem. Za to teraz najgorszy jest dla mnie ból pleców na wysokości pośladków, czasami ledwo chodzę i ledwo się schylam.

Dagmar szacun kobieto! z trójką dzieciaków i komunikacją - podziwiam Cię! ja nie wyobrażam sobie nie mieć prawa jazdy to taki komfort dla mnie.

dziś coś gardło mnie boleć zaczęło i jakiś kaszel się pojawił :baffled: mam nadzieję, że nic się nie rozwinie, bo już raz byłam na antybiotyku i chciałabym tego uniknąć
 
reklama
witam :)
dziś coś gardło mnie boleć zaczęło i jakiś kaszel się pojawił :baffled: mam nadzieję, że nic się nie rozwinie, bo już raz byłam na antybiotyku i chciałabym tego uniknąć

Ja właśnie powoli kończę z przeziębieniem, ale nie brałam żadnych leków bo ja ogólnie jestem anty lekowa... Mi na wszystko pomogły kanapki z czosnkiem, ciepłe mleko z miodem i czosnkiem, herbatka z cytryną i sokiem malinowym i oczywiście kocyk:-) przez tydzień świat oglądałam przez okno nawet na chwilę nie wyszłam na dwór i mi pomogło! W drugim tygodniu zwolnienia zaczęłam wychodzić ale tylko trochę...
Aha jedyne co mi moja pani doktor powiedziała że mogę brać to syrop na kaszel "*spam*" to jest specjalny dla kobiet w ciąży na bazie malin cytryny i czosnku ale w smaku jest malinowy więc możesz go śmiało zakupić na kaszel :-) a poza tym to już jak uważasz ja jestem bardzo anty lekowa więc nie stosuję nic;-) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia i żeby Cię mocniej nie złapało!!!
 
Do góry