reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witam nowe mamy :-) Dopisujcie się do tableki. Widzę, że nas jest już sporo i bardzo mocno się z Tego cieszę.

Dziewczyny, ja mdłości miałam w każdej ciąży - zarówno w pierwszej jak i drugiej, no i teraz też mam. Przy drugiej ciąży doszły jeszcze wymioty, i wierzcie mi, w ogóle nie jest to lepsze. Wymiotowałam do ośmiu razy dziennie. Jak rano zaczynałam, tak pojawiały się nowe mdłości. Co zjadłam, to od razu zwracałam. Każdy zapach mnie drażnił. W rezultacie chodziłam cały czas głodna i schudłam około 7 kg. Także zdecydowanie wolę mdłości ;-)
ni_kusia - to może chcesz troszkę mdłości, bo ja je odczuwam przez cały dzień? ;-)
 
reklama
Niestety kochane beta wczorajsza 219 więc już po wszystkim. Trzymam za Was kciuki i za wasze fasoleczki, a sama nie trace nadziei , że uda się następnym razem ;-)
 
Niestety kochane beta wczorajsza 219 więc już po wszystkim. Trzymam za Was kciuki i za wasze fasoleczki, a sama nie trace nadziei , że uda się następnym razem ;-)

Kochana - bardzo mi przykro:( Ale próbuj od razu, mi się udało zaraz po;-) Trzymam dalej za Ciebie kciuki &&&

Misiarska - a dawaj, co tam ;-) Niech chociaż komuś będzie lepiej ;-p

Ja jakoś mam dużo dobrej energii teraz. W tej poprzedniej ciąży od początku czułam, jakby fasolka ze mnie wszystko wysysała, a teraz jest inaczej. I więcej wiary mam, ze będzie dobrze ;-)
 
Niestety kochane beta wczorajsza 219 więc już po wszystkim. Trzymam za Was kciuki i za wasze fasoleczki, a sama nie trace nadziei , że uda się następnym razem ;-)

Jaga bardzo mi przykro! Trzymam kciuki żeby się szybko udało!!!

Ja jutro wybieram się na bete.. zobaczymy
 
Hejka - ale tu dzisiaj ruch :) Witam nowe koleżanki :) i Gratuluję :),
Jaga strasznie mi przykro, trzymaj się i bądź dzielna, następnym razem na pewno się uda.
Mnie dzisiaj ogarnęła niemoc, w robocie już ledwo siedziałam, przyszłam do domu i od razu położyłam się spać, ale podrzemałam chwilke bo przyszłą straszna burza, zaraz coś zjem i chyba dalej idę nyny :)
Miłego popołudnia
 
Jaga przytulam mocno!

Nicia czekamy jutro na dobre wieści. Mnie też kusi, żeby zrobić ale chyba już wolę trwać w tej niepewności:sorry:
 
reklama
Wlasnie pije lekka kawke bo idziemy zaraz z mezusiem na kolacyjke :-) a taka spiaca jestem,ze mam nadzieje dzieki kawie to zmeczenie minie i milo spedzimy czas. Niestety bardzo rzadko sie zdarza taka okazja,zeby corcia spala udziadkow i zebysmy my mogli spedzic czas razem we dwojke. Trzeba korzystac poki czas :-)
 
Do góry