reklama
Witam :-)
Goga takie doły to chyba normalne u ciężarnych. Ja też wieloma sprawami się przejmuję i nawet ryczę na głupich filmach (co mi się nie zdarzało).
ja to na horrorach placze wogole moj D. to ma ubaw ze mnie jak film jakis ogladamy,
Witam dziewczynki. Jestem w ciąży po raz drugi (pierwszy niestety poronilam ;( ). Mam 23 lata, termin według OM mam na 10,04,2014r a według USG 09,04,2014r. Mam nadzieje ze mnie przygarniecie
witamy:-)
ja wkoncu dzisiaj zakonczylam 6-cio dniowy tydzien pracy masakra terazbdwa dni wolnego.
synek mi sie rozchorowal i teraz bedziemy razem odpoczywac
Witaj Katix2604
A ja swiezo z wizyty u gin z recepta na trucizne na gronkowca Dzidzia tak brykala w brzuszku, ze ani jedno zdjecie z USG sie nie udalo, wiec nie mam sie czym napawac Na koniec odwrocila sie rewersem i tyle ja bylo widac Ale serducho jak dzwon i rozrabia az milo
Co do poduszek uniwersalnych do spania i karmienia, gdzies mi mignelo cos takiego w gazecie, zaraz sprobuje poszukac.
A ja swiezo z wizyty u gin z recepta na trucizne na gronkowca Dzidzia tak brykala w brzuszku, ze ani jedno zdjecie z USG sie nie udalo, wiec nie mam sie czym napawac Na koniec odwrocila sie rewersem i tyle ja bylo widac Ale serducho jak dzwon i rozrabia az milo
Co do poduszek uniwersalnych do spania i karmienia, gdzies mi mignelo cos takiego w gazecie, zaraz sprobuje poszukac.
AguniaGR
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2013
- Postów
- 1 971
Poduszka, którą mi polecano podobno świetna jest też później do karmienia: Kojec Motherhood - poduszka dla kobiet w ciąży | motherhood.pl
Ponadto koleżanka bardzo polecała mi piłkę rehabilitacyjną do siedzenia np. przed telewizorem.
katix2604 do tabelki możesz się wpisać sama poprzez kopiuj - wklej.
Ponadto koleżanka bardzo polecała mi piłkę rehabilitacyjną do siedzenia np. przed telewizorem.
katix2604 do tabelki możesz się wpisać sama poprzez kopiuj - wklej.
AniolekBB
Fanka BB :)
Hejka
Ja też bede chciała kupić taki rogal który teraz posłuży mi do spania, a potem jako poduszka do karmienia, ale jeszcze się nie rozglądałam specjalnie.
Katix witaj
Vittuti - no to fajnie w pracy rozpowiedzieli o Twojej ciąży, ale z tym , że specjalnie zaszłaś w ciąże to już przesada....
Joululato - Fajnie, że z maleństwem wszystko w porządku szkoda tylko, że nie dała się sfotografować
Niunia - no to odpoczywaj teraz ile się da
Madziolina - pierwszy dzień po urlopie nie należy do przyjemnych ja też go mam za sobą 1,5 tygodnia temu, teraz już nawet nie pamiętam, że na urlopie byłam :-):-)
piszecie o rybach wędzonych..... ehhh chyba bym nie przełknęła....
teraz pije kakao i jem sucharki, to moja obiado-kolacja, na nic innego nie mam ochoty, jutro wizyta.. trzymajcie kciuki.
Ja też bede chciała kupić taki rogal który teraz posłuży mi do spania, a potem jako poduszka do karmienia, ale jeszcze się nie rozglądałam specjalnie.
Katix witaj
Vittuti - no to fajnie w pracy rozpowiedzieli o Twojej ciąży, ale z tym , że specjalnie zaszłaś w ciąże to już przesada....
Joululato - Fajnie, że z maleństwem wszystko w porządku szkoda tylko, że nie dała się sfotografować
Niunia - no to odpoczywaj teraz ile się da
Madziolina - pierwszy dzień po urlopie nie należy do przyjemnych ja też go mam za sobą 1,5 tygodnia temu, teraz już nawet nie pamiętam, że na urlopie byłam :-):-)
piszecie o rybach wędzonych..... ehhh chyba bym nie przełknęła....
teraz pije kakao i jem sucharki, to moja obiado-kolacja, na nic innego nie mam ochoty, jutro wizyta.. trzymajcie kciuki.
TruskawkowaMamba
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2013
- Postów
- 3 821
witam wszystkich.
ja dziś tylko się odmeldowuję i znikam.
Rano miałam jednorazowe plamienie-powiedzmy beżowe- wystraszyłam się i pół dnia przeleżałam i ze stresu przepłakałam. Od rana nic się nie pojawiło, więc czekam no rozwój wydarzeń ( a raczej jego brak). jak coś się jutro pojawi to gnam do gina. Ale powiem Wam, że boję się okropnie
ja dziś tylko się odmeldowuję i znikam.
Rano miałam jednorazowe plamienie-powiedzmy beżowe- wystraszyłam się i pół dnia przeleżałam i ze stresu przepłakałam. Od rana nic się nie pojawiło, więc czekam no rozwój wydarzeń ( a raczej jego brak). jak coś się jutro pojawi to gnam do gina. Ale powiem Wam, że boję się okropnie
dagmar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2009
- Postów
- 4 633
Wy się pracą stresujecie... więc ja opowiem krótką historię o tym, jak mój pracodawca dowiedział się o moim błogosławionym stanie
W piątek po południu dostałam zwolnienie na tydzień, z powodu kłopotów z ciśnieniem i pracą serca. Mój mąż w poniedziałek z samego rana zawiózł L4 do zakładu pracy i złożył w biurze podawczym, skąd miało trafić do rąk kadrowej. Zanim zdążył wrócić do domu, panie z biura podawczego rozszyfrowały kod "choroby" i znęcone sensacją pobiegły do mojego kolegi z pokoju badać stan ciąży... Jak wróciłam wczoraj do pracy po tygodniu nieobecności to zdał mi relacje jakie miał pielgrzymki. Ponad to, zostałam między wierszami posądzona o celowe zajście w ciążę aby zatrzymać etat...
Kiedy zaszłam w ciążę, byłam w trakcie półrocznego stażu, po którym nie było wiadomo czy i na ile zostanę zatrudniona, ale biurwy wiedzą lepiej
Zatrudniono mnie, na pół etatu ( nieco ponad 500zł na rękę miesięcznie ) na okres powyżej 3m-cy ( dokładnie 3m-ce i 1 dzień... ) i faktycznie wczoraj się dowiedziałam że pracodawca ma obowiązek przedłużyć mi umowę do dnia porodu. Cieszy mnie to, ale posądzenie mnie że specjalnie zaszłam w ciążę żeby się ustawić (będę pracowała 4m-ce dłużej, czyli zarobię na dziecku AŻ 2tys!!!) wkurwia mnie do łez...
Zastanawiam się, czy nie rozkręcić w pracy afery na temat ujawnienia informacji poufnych, i przyczynić się aby ktoś za to bekną solidnie...
powiem ci, że zrobiłla bym jazdę, co za baby :O
Witam dziewczynki. Jestem w ciąży po raz drugi (pierwszy niestety poronilam ;( ). Mam 23 lata, termin według OM mam na 10,04,2014r a według USG 09,04,2014r. Mam nadzieje ze mnie przygarniecie
witamy
witam wszystkich.
ja dziś tylko się odmeldowuję i znikam.
Rano miałam jednorazowe plamienie-powiedzmy beżowe- wystraszyłam się i pół dnia przeleżałam i ze stresu przepłakałam. Od rana nic się nie pojawiło, więc czekam no rozwój wydarzeń ( a raczej jego brak). jak coś się jutro pojawi to gnam do gina. Ale powiem Wam, że boję się okropnie
nic nie będzie, jak się zatrzymało, to już będzie ok
jolulatoper, super, że u ciebie też dobrze
reklama
Dagmar, przykro mi ze gin nie mial dobrych wiesci Ale najwazniejsze zebys starala sie mimo przeciwnosci myslec pozytywnie, niech dzidzia czuje, ze wszystko musi byc dobrze.
Nie myslalas moze zeby skonsultowac sie jeszcze z innym lekarzem? Skoro Twoja sytuacja jest tak nietypowa, moze warto by bylo pokazac sie komus innemu, a nuz swieze spojrzenie cos pozytywnego wniese?
Nie myslalas moze zeby skonsultowac sie jeszcze z innym lekarzem? Skoro Twoja sytuacja jest tak nietypowa, moze warto by bylo pokazac sie komus innemu, a nuz swieze spojrzenie cos pozytywnego wniese?
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: