witam
Kroczek mojej się główka pociła i dostałam zalecenie, żeby przez 2 tygodnie podawać jej potrójną dawkę wit. d. Normalnie ma podwójną. Pod koniec 2 tygodnia robiła już czarne kupy, co u nas jest oznaką przedawkowania, ale potliwość przeszła.
My w piątek miałyśmy maraton po lekarzach. Młoda ostatnio strasznie rozdrażniona i niespokojna była. Budziła się z wrzaskiem, jeść nie chciała. Poszłam z nią do lekarza, bo coś mi nie grało, a do tego miała katar żółty i kaszel, sporadycznie, co prawda, ale był. Powiedziałam lekarce, że mam 3 opcje: zęby, gardło, ucho. Okazało się, że lewe ucho jest zaróżowione i dostałyśmy skierowanie na morfo i do laryngologa. Przy pobraniu krwi Młoda nawet nie pisnęła. Badania wyszły ok, ale laryngolog powiedziała, że jest lekkie zapalenie ucha, a z jej doświadczenia wynika, że za kilka dni będzie gorzej, bo Młoda ma katar jeszcze. Dała więc antybiotyk i za tydzień do kontroli. Młoda jest innym dzieckiem
Lek pomaga, a po niej widać, że nic jej nie boli. Co prawda górne jedynki idą, bo językiem masuje i mlaska, ale jest o niebo lepiej, zwłaszcza ze spaniem w nocy.
Starszy miał zapalenie ucha i też się męczył i jeść nie chciał, więc wiedziałam, że coś na rzeczy. Dobrze, że poszłam w piątek, bo teraz ten długi weekend, to pewnie byśmy ip zaliczyły.
Madzikm współczuję takich nocek, oby Emmie szybko się poprawiło.
Mika gratuluję ząbka i drugiego też