reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Agunia lepiej tak a niżeli by miał być rozebrany, widać niania dba o Julka :-)
Milenka są takie buciki kosztują 32 zł i przy zakupie ciuchów za minimum 30 zł dostaje się 30% rabatu :-)
 
EWELINKA dzięki to w niedzielę jadę do tesco:-)a co ty ciekawego kupiłaś?są jakies ciekawe dziewczęce ciuchy?

AGUNIA teraz trzymamy kciuki żeby niania nie zrezygnowała,no Julek jest nie do pobicia;-),a grzeczny był czy płakał z głodu?podejrzewam że po którymś razie skapituluj nie ma innej opcji.

MADZIKM U nas noce sie uspokoiły ale wstaje na jedzenie,jutro ruszam na kasztany,może akurat uczynią cuda
 
No, byliśmy u lekarza i pani dr poza tym co stosuję dodała małemu specyfiki do inhalacji, robione kropelki od kataru i krople do uszka, bo jakiś minimalny stan zapalny jest.
Olcio u lekarza był wzorowo grzeczny i pani dr poparła moje przypuszczenia, że umie udawać kaszel :cool2:

ALE! Właśnie odbyliśmy inhalacje i cud! moje dziecko nie było nigdy tak spokojne i grzeczne jak w czasie i po zabiegu :D Normalnie od godziny nic nie robi! Co mu się nie zdarza, siedzi patrzy i coś tak sobie czasem mruknie :szok: a więc recepta na grzeczne dziecko to centymetr sześcienny soli fizjologicznej, 5 kropli mucosolwanu i jeszcze jakiś specyfik ;)
a, i druga dolna jedyneczka jutro będzie z nami :D
 
hue, hue, faktycznie mały ćpunek, bo nie ma problemu z braniem jakichkolwiek lekarstw :-) jedynie syropek na kaszel wyrzygiwuje mu się.
 
Oj u mnie tez zdecydowanie dzien z tej samej serii co u Was. Tylko ze u mnie starszy przoduje w wyprowadzaniu matki z rownowagi. Dzisiaj znowu byl w tym mistrzem. Wszystko bylo na NIE! Mlody tez chwilami marudny ale to jeszcze bez tragedii. Ale jego tez mecza gorne jedynki wiec sie nie dziwie. Jedna juz prawie czuc. Moglyby sie w koncu przebic.

Reszte dopisze pozniej. Lece na kolacje.
 
Viltutti niezły agent z Olka :-)
Zdrówka życzę.

Mała była na tyle grzeczna, że pozwoliła mi poprasować i kawałek filmu obejrzeć.
Coś u niej gorzej z jedzeniem. Zjadła niecałe
150 a o spaniu ani myśli woli oglądać tv :cool:
 
reklama
MadzikM nie będziemy się licytować kto ma gorzej ;) jest nas tu parę takich co mają przegwizdane... ehh
Super ze Emmie brzuszkowe problemy przeszły :) ale zjada sobie super :) ja w młodą max 140 wmusze. To niestety wiadomo ze będzie głodna. Choć ostanio to raczej dla zasady się budzi i nie śpi bo jeść tez nie chce i je tylko dwa razy i to max po 100.

Edysiek 150 to mało? Chciałabym tyle ;)

Viltutti kurujcie się żeby Olek szybko wyzdrowial. Dobrze ze poszłaś bo z tego ucha coś mogło się rozwijać dalej.. mnie się wydaje ze z takimi maluchami to lepiej dmuchać na zimne.

Ewelinkaa a czy takie bodziaki w paczkach tez podchodzą? Bo nie dotarłam do Tesco przez ten koszmarny ból głowy i nie wiem czy opłaca mi się jechać specjalnie bo właśnie bodziaki potrzebuje.

Agunia widać ze niania się starała :) a król Julian w końcu zmieknie... miejmy nadzieję ;-)

Marcia właśnie mnie dziś myśl naszła czy starsze dziecko np płaczące przy ubieraniu (typu nie bo nie) jest tak samo denerwujące jak takie 5 msc? Chodzi mi o to czy matka się luzuje kiedyś? ;-)
 
Do góry