reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witajcie

U nas pobudka o 4 później o 7:30 ale coś niespokojnie spał dzisiaj bo cały czas się kręcił i wiercił.

Viltutti - ładny agencior z Twojego Olka :D

Katjuszka - wpadaj do Londynu, właśnie dzisiaj u nas taka pogoda jak Ty chcesz, słonecznie i chłodno :)

Edysiek - tv też jest w pokoju i dodatkowo w kuchni. Pilnuje oczywiscie ale nie zawsze się da.

Piszecie o ząbkach,u nas narazie cisza w paszczy, aż się boję pomyśleć co to będzie :/

Pamietam jak mój chrzesniak ledwo siedział a rodzice mu zamontowali huśtawkę w pokoju, sadzali go przed Tv z chrupakami Flips, i tak potrafił przesiedzieć pół dnia obklejony od stóp po czubek głowy tym "jedzonkiem". No ale to dziwna historia jest ...bezmózgowce jednym słowem !
 
reklama
My też uzupełniamy garderobę Filipa bo 68 to moze na max tydzień bedzie dobre.

Katjuszka - ja nie oglądam nic, jak siedzimy w domu to czasami włączam BabyTv, Filip słucha - oglądać mu absolutnie nie pozwalam :) no chyba, że chcę do WC a on płacze to tak na 2 minutki.

Właśnie, czy Wasze dzieci też jak dorwią kątem oka włączony TV to wpatrują się w niego jak zahipnotyzowani ? Wiem, że kolory i szybko zmieniający się obraz przyciąga uwagę, ale żeby aż tak u takiego malucha?

Mój niestety zasypia na rękach :/ próbowaliśmy to zmienić ale drze się aż sinieje. Nawet już na wpół śpiacego odkładalismy do łóżeczka - i się czujna bestia budzi z awanturą.

Witam się i ja :-D

Mika u nas tak naprawdę tv nie istnieje bo po pierwsze my z mężem oglądamy tylko filmy na kompie,po drugie zrezygnowaliśmy z pakietów ktor mielismy i czekamy na odpoiednia promocje juz z myślą o Kubusiu a po trzecie dla mnie tv mogłby nie istniec. Czasami na tablecie puszzcze mu Reksia itp ale po 2min jest znudzony:tak:


My jutro na szczepienie i juz mam stracha bo zmieniliśmy pediatrę i m sposobem też przychodnię więc tam pierwszy raz idę:-(
 
Madzikm jak tam na froncie?
Mój młody ma chyba kiepski wzrok. Często się przestarsza jak mu coś pokażę najpierw z odległości a potem z bliska. Tak samo z tv jak blisko to nawet obejrzy jak z pewnej odległości to wgl nie patrzy. Trzeba do niego bardzo blisko coś pokazywać żeby to zauważył. Kiedy dziecku można zbadać wzrok?
Wgl znowu się zachowuje jak noworodek muszę do niego wstawać 2 razy w nocy na karmienie , wciąż mu coś nie pasuje i się ciągle drze. No i nienawidzi skarpet. Czapka jest ok ciuchy też ale skarpety?? Oci***ję z nim. I niestety to nie są ząbki.
 
Witam,

u nas noc była super, bo tylko jedną pobudkę Julek zaserwował, no ale o 5,30 wstał na dobre, bo męczyłą go już kupka.

Telewizor jest dla niego fascynujący i jak tylko złowi go kątem oka to już wzroku oderwać nie może.

Z jedzeniem jesteśmy ciągle na tym samym etapie. Dzisiaj mijają dwa tygodnie odkąd podaję mu słoiczki, a on zjada tylko 1 góra 2 łyżeczki dziennie. Stale odciągam też mleko żeby mu je ktoś podawał z butelki, ale jeszcze ani razu się to nie udało, bo zawsze kończy się solidną awanturą. Wczoraj np. nie jadł przez 5 godzin, a i tak nie zjadł z butli :no:
 
Hej foremki:-)
Dzięki za wsparcie. Po dwóch i pół dnia maskary, niespania, "leżeniu" w łóżku w nocy na siedząco z zmrożoną kapustą w cyckonoszu, szałwi i wreszcie połówce tabletki dostinexu moje piersi w końcu się podały. Oby już tak zostało.
Chociaż powiem wam że mamy straszny dylemat, bo mimo że Emma w końcu zaczęła pić nutramigen, ten wogóle jej nie służy. Takich jazd nocnych, prężenia się, prawie stawania na głowie w łóżeczku i to wszystko na śpiocha i w akompaniamencie ogromnego wrzasku to od kiedy się urodziła nie mieliśmy:no:. Jest bardzo źle i zbierając informacje u wujka google dowiedzieliśmy się, że dużo dzieci tak reaguje na nutramigen, coś w składzie jest silnie drażniącego (co mnie nie dziwi bo smród i smak tego mleka jest okropny), co powoduje bóle brzuszka i właśnie takie jazdy u dzieci.
Wczoraj to się znów popłakałam bo tak wyła, że nic tylko miałam ochotę dać jej cyca i w końcu jej wetknęłam ale tylko na uspokojenie bo mleczka nie było. Nie wiedziałam co zrobić, bo przecież musiałam ją czymś nakarmić, a na nutramigen to już nawet patrzeć nie mogłam, mam trochę mojego mleka ale z zamrażarce. W końcu wyciągnęłam puszkę MZ które miałam otwarte i jej zrobiłam o 4ej w nocy, położyłam ją ze mną w łóżku i poszła wreszcie spać:no:
I teraz mamy taką zagwozdkę z mężem bo cyc już nie działa i bez sensu byłoby znów sobie rozbujać laktację, nutramigen to dla mnie zło wcielone:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, nie chcę tego mleka nawet w pobliżu mojego dziecka, jak pójdę do pediatry to się za przeproszeniem g****o dowiem.
Chyba pokarmię ją narazie tym mlekiem zastępczym, zwykłym z mlekiem krowim, laktozą itp i zobaczę. Jak będzie coś nie tak to zauważymy pewnie po Emmy kupach (które teraz są wzorcowe), zwiększającej się wysypce itp.
Powiem wam, że już mi ręce opadają.
 
Witam się i ja :-D

Mika u nas tak naprawdę tv nie istnieje bo po pierwsze my z mężem oglądamy tylko filmy na kompie,po drugie zrezygnowaliśmy z pakietów ktor mielismy i czekamy na odpoiednia promocje juz z myślą o Kubusiu a po trzecie dla mnie tv mogłby nie istniec. Czasami na tablecie puszzcze mu Reksia itp ale po 2min jest znudzony:tak:


My jutro na szczepienie i juz mam stracha bo zmieniliśmy pediatrę i m sposobem też przychodnię więc tam pierwszy raz idę:-(

powodzenia na szczepieniach, bedzie dobrze :)

Madzikm jak tam na froncie?
Mój młody ma chyba kiepski wzrok. Często się przestarsza jak mu coś pokażę najpierw z odległości a potem z bliska. Tak samo z tv jak blisko to nawet obejrzy jak z pewnej odległości to wgl nie patrzy. Trzeba do niego bardzo blisko coś pokazywać żeby to zauważył. Kiedy dziecku można zbadać wzrok?
Wgl znowu się zachowuje jak noworodek muszę do niego wstawać 2 razy w nocy na karmienie , wciąż mu coś nie pasuje i się ciągle drze. No i nienawidzi skarpet. Czapka jest ok ciuchy też ale skarpety?? Oci***ję z nim. I niestety to nie są ząbki.

oj u nas ani skarpety ani czapka

Witam,

u nas noc była super, bo tylko jedną pobudkę Julek zaserwował, no ale o 5,30 wstał na dobre, bo męczyłą go już kupka.

Telewizor jest dla niego fascynujący i jak tylko złowi go kątem oka to już wzroku oderwać nie może.

Z jedzeniem jesteśmy ciągle na tym samym etapie. Dzisiaj mijają dwa tygodnie odkąd podaję mu słoiczki, a on zjada tylko 1 góra 2 łyżeczki dziennie. Stale odciągam też mleko żeby mu je ktoś podawał z butelki, ale jeszcze ani razu się to nie udało, bo zawsze kończy się solidną awanturą. Wczoraj np. nie jadł przez 5 godzin, a i tak nie zjadł z butli :no:

próbować musicie bow koncu pojdziesz do pracy i wtedy przeciez dziecko musi jesc :) sily zycze bo wiem jka to walka

Hej foremki:-)
Dzięki za wsparcie. Po dwóch i pół dnia maskary, niespania, "leżeniu" w łóżku w nocy na siedząco z zmrożoną kapustą w cyckonoszu, szałwi i wreszcie połówce tabletki dostinexu moje piersi w końcu się podały. Oby już tak zostało.
Chociaż powiem wam że mamy straszny dylemat, bo mimo że Emma w końcu zaczęła pić nutramigen, ten wogóle jej nie służy. Takich jazd nocnych, prężenia się, prawie stawania na głowie w łóżeczku i to wszystko na śpiocha i w akompaniamencie ogromnego wrzasku to od kiedy się urodziła nie mieliśmy:no:. Jest bardzo źle i zbierając informacje u wujka google dowiedzieliśmy się, że dużo dzieci tak reaguje na nutramigen, coś w składzie jest silnie drażniącego (co mnie nie dziwi bo smród i smak tego mleka jest okropny), co powoduje bóle brzuszka i właśnie takie jazdy u dzieci.
Wczoraj to się znów popłakałam bo tak wyła, że nic tylko miałam ochotę dać jej cyca i w końcu jej wetknęłam ale tylko na uspokojenie bo mleczka nie było. Nie wiedziałam co zrobić, bo przecież musiałam ją czymś nakarmić, a na nutramigen to już nawet patrzeć nie mogłam, mam trochę mojego mleka ale z zamrażarce. W końcu wyciągnęłam puszkę MZ które miałam otwarte i jej zrobiłam o 4ej w nocy, położyłam ją ze mną w łóżku i poszła wreszcie spać:no:
I teraz mamy taką zagwozdkę z mężem bo cyc już nie działa i bez sensu byłoby znów sobie rozbujać laktację, nutramigen to dla mnie zło wcielone:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, nie chcę tego mleka nawet w pobliżu mojego dziecka, jak pójdę do pediatry to się za przeproszeniem g****o dowiem.
Chyba pokarmię ją narazie tym mlekiem zastępczym, zwykłym z mlekiem krowim, laktozą itp i zobaczę. Jak będzie coś nie tak to zauważymy pewnie po Emmy kupach (które teraz są wzorcowe), zwiększającej się wysypce itp.
Powiem wam, że już mi ręce opadają.

Trzymaj sie Kochana. A mleko krowie to chyba od roczku mozna dawac, sprawdz moze zanim podasz.
 
My po szczepieniu. Nawet ok tylko po - na poczekalni takie mi gorzkie żale urządził, że aż mnie głowa rozbolała. Najważniejsze, że On na tą chwilę funkcjonuje bez zarzutów.

Kroczek - to tylko sie cieszyć, że Kubusia nudzi oglądanie bajek.

MADZIKM - pamiętaj też o sobie i
dbaj o siebie.

Agunia - twardy zawodnik z Julka.


U nas póki co skarpety i czapki są jak najbardziej ok.
 
L-oka - chyba źle to napisałam. Nie chcę dawać Emmie mleka krowiego, tylko chodziło mi o to, że mleko zastępcze, które jej podałam jest normalne, czyli na bazie mleka od krówki, a Emma dostała nutramigen przez podejrzenie uczulenia na takowe.
Więc w sumie wróciłam do punktu wyjścia, z tym że zamiast dawać jej moje mleko, jakby nie było uznawane za najzdrowsze, muszę jej teraz dać mieszankę,:dry: na którą być może też jest uczulona.:no:
Nic, poobserwuję ją przez parę dni a później zobaczymy

Katjuszkaaa - widzę że wiele nowego wizyta u gastrologa nie przyniosła.:dry:
Daj znać jak tam dziecię śpi po nowym mleczku.

Marcia - jak tam humor. Lepiej coś ?

AguniaGR - twardy zawodnik z Julka, przysparza ci to z pewnością dużo problemów. Wiem, że pewnie wypróbowałaś różne butelki i smoczki, ale czy wśród nich była butelka i smoczek medela calma ?

Calma

Ja mam je w zestawie z laktatorem, Emmie nie podpasował smoczek, ale on faktycznie wygląda trochę jak sutek, może Julkowi by się spodobał? Tylko z drugiej strony skoro on taki uparciuch to bez sensu było by narażać się na dodatkowe koszty.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Madzkim u Mnie też Zuza nie chciała pić Nutramigenu strasznie się prężyła i płakała przez sen - jak w ogóle zasnęła. Męczyłam ją z tym mlekiem tydzień i nawet jak już więcej wypiła to i tak objawy były cały czas takie same. Też poczytałam w doktorze gogle ze nie wszystkie dzieci tolerują to mleko wiec poszłam do pediatry i poprosiłam o receptę na inne mleko bez laktozy, a trochę ich jest ! i po wielkich bojach i moim uparciu (bo pediatra stwierdziła że to niemożliwe że to mleko jej tak szkodzi :dry:) dostałam receptę na Bebilon Pepti z DHA (możesz też je kupić bez recepty puszka kosztuje ok 33 zł bez refundacji) do tego kazała kupić kropelki Delicol (podawać przed każdym posiłkiem wg wskazań na ulotce) na rozłożenie laktozy bo to mleko trochę jej zawiera i było jak ręką odjął od pierwszego podanie mleka. Teraz już dajemy to mleczko bez kropelek i jest ok. Cieszę się że się uparłam bo tak Niunia nadal by się męczyła. A mina pediatry jak jej powiedziałam ze teraz jest super i w końcu je i nie płacze była bezcenna :-) ale musimy podawać to mleczko prze 6 miesięcy aby potem zacząć wprowadzać laktozę i zobaczyć czy już nie ma nietolerancji.

U nas dzisiaj pogoda piękna, słoneczko świeci tylko taki wiaterek zdradliwy.

U nas Mała w dzień leży w dużym pokoju na podłodze jej kładę taką cieniutką kołdrę (grubości jak koc) na to kocyk i tak sobie bryka. Tv oczywiście włączony bo lubie jak coś tam do Mnie gada a jakoś do radia nie mogę się przekonać i tez mnie to przeraża jak ona ciągnie do oglądania :/ jak ją odwrócę to skubana się wygina żeby widzieć. Ale jak już jest za dużo odsuwam ją w miejsce gdzie nie widzi TV i bawi się zabawkami :-) A pamiętam jak mówiłam ja do roku TV nie pozwolę oglądać hihi :-) no ale co zrobić jak wtedy jest taki spokój i można chociaż łyka kawy ciepłej się napić :p

My dzisiaj byłyśmy na 3-cim szczepieniu, niestety ale kolejny raz Zuza była kłuta 3-y razy :-( ale wiecie co, nie było tak strasznie zpłakała tylko przy drugim i trzecim ukłuciu i jak ją wzięłam na rączki to już był spokój i uśmiech :-) Zuzka waży 6600 i mierzy 65 cm :-) kawał kobietki rośnie :-)
 
Do góry