.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

[magda1978]

Mojeboje zazdroszczę wczasowania. Super, że Asia taka grzeczna, człowiekowi od razu żyć się chce.
Na Ewcię też narzekać nie mogę. Mało ostatnio śpi w dzień, ale grzecznie urzęduje na macie albo w leżaczku, więc spoko

Jotemka zdróweczka. Niestety przy życiu na pełnych obrotach, bez czasu na regenerację organizm w końcu nie daje rady

Viltutti no waga imponująca, ale facet powinien duży być

Po waszych opisach strasznie się bałam dzisiejszego szczepienia, ale młoda nawet łezki nie uroniła, marudna nie jest, wiec chyba już żadnych poszczepiennych atrakcji nie będzie. Z wagą do Olka Viltutti się nie umywa - marne 5800.
Trochę doła załapałam, bo dostałyśmy skierowanie do chirurga - małej prawdopodobnie zrastają się wargi sromowe:-(. Udało nam się wcisnąć na poniedziałek na konsultację.

Jak ja mam już dość twgo remontu, *******nik nieziemski, wszędzie kurz, pył, ruszyć się nie ma gdzie. W życiu tak nie marzyłam o sprzątaniu

 

[araki]

Witajcie wieczornie
Siedzę właśnie przy Małej i czekam aż zaśnie. Chyba mamy skok rozwojowy na tapecie, bo od dwóch dni przypomniała sobie, że oprócz pobudki o 4-5 w nocy można jeszcze około 2-3 mamusię pomęczyć ;-) albo to kryzys laktacyjny, nie wiem kiedy one wypadają bo przy synku miałam ciągły kryzys ;-) ale stawiam na skok bo doszły do tego problemy z zasypianiem, jeszcze 3 dni temu zasypiała sama wieczorkiem praktycznie bez smoczka a teraz i smoczek musi być i najlepiej jeszcze trochę bujania.

Agunia, dużo zdrówka! Oj ja wiem jak to jest chorować we trójkę na małym metrażu...

Jotemka, Tobie to nobla powinni dać, że Ty to wszystko ogarniasz, szok Odpoczywaj!

Mama O. mnie też kiedyś kusiły i wielorazowe pieluchy i wczesne wysadzanie, ale stanęłam na etapie rozmyślań, teraz przy dwójce kompletnie sobie tego nie wyobrażam. Ale za Ciebie trzymam kciuki!

Magda co takiego??? Nie wiedziałam, że coś takiego jest Mam nadzieję, że konsultacje tego nie potwierdzą!

Idę do męża bo mała zasnęła i synek juz tez. Dobrej przespanej nocki Mamuśki!

 

[madziolina_p]

hej!
czytam Was na biezaco, ale jakos mam ,mnostwo innych rzeczy i brakuje mi na pisanie, a teraz jeszcze szukamy samochodu, bo sprzedalismy nasz- nie wiedzielismy, ze uda sie tak szybko i teraz jestesmy bez, a nie chcemy kupowac na szybkiego!!!

Z malym odpukac zadnych problemow, jest dosyc grzeczny, w dzien troche juz mu sie normuje ze spaniem, zalapuje jakies 2 drzemki po 1-2 godz, ale za to w nocy jest super, bo kapie go ok 20- 20:30, karmie ok 21 i po karmieniu poprostu zasypia, czesto na rekach i spi do ok 7, oby mu sie nie zmienilo i jak go nakarmie i przewine i troche przymusze to spi jeszcze do 10 :-)

W polowie idziemy drugi raz pokazac bioderka, a pod koniec lipca na drugie szczepienie :-)

W przyszlym tyg jedziemy na dzielke z moja mama na ok tydzien, a pod koniec lipca nad morze, wiec zapowiada sie ciekawie, tylko kupmy ten samochod, bo moj maz w drugiej pracy jest przedstawicielem handlowym i teraz bez samochodu praktycznie nie zarabia :-(

Jesli chodzi o mamusie z wiecej niz jednym dzieckiem- podziwiam, bo z jednym jest ciezko cos w domu zrobic, choc uwazam ze dla chcacego nic trudnego, a ja poprostu jestem leniuch

Wiecie co, ja to juz bym chciala dawac zupki itp i czekam jak juz bedzie siedzial, zeby spacerowka jezdzil i mogl swiat ogladac! A sasiadki mowia, ze glupia jestem, bo teraz najlepiej, bo je, spi i nie ma letania za nim i wiecznego krzyku maaaaamoooo!!!!

A i musze pochwalic meza, pamietacie? mowilam Wam na poczatku, ze nie moge na nim polegac, ze mi nie pomaga itp, teraz kapie malego, karmi jak tylko moze, spi sobie z nim, gada itp, miedzy nami tez ok
Mysle, ze na poczatku moze go troche wszystko przytloczylo, a pamietajmy, ze chlop to tylko chlop hehe

 

[milenka30]

MAGDA jak chodziłam z synem do chirurga w sprawie stulejki to też mnie uświadomił że u dziewczynek też się problemy pojawiają z wargami,nigdy wcześniej o tym nie słyszałam.Oby było ok.
MADZIOLINA to synek daje ci pospać,moja w nocy wstaje ale za to w ciagu dnia śpi jakieś 7h.
Ja już prawie spakowana,jutro jeszcze z mała na masż i zakupy i wsobotę nad ranem wyruszamy,a cieszę się jeszcze bardziej bo moja kumpela z rodzinką dojadą w niedzielę do nas.Oj będzie się działo;-)
AA i najważniejsze Milenka na szczepieniu rozpłakała sie tylko na minutkę i była grzeczna,posmarowałam altacetem i narazie ok,waży 7kg .

 

[_zuzanka]

Mojeboje - witaj po przerwie :-) zazdroszczę poranków - tzn. Misiek też budzi się zadowolony z życia, ale przed nim zwykle budzi się Oliwia, a ona dla odmiany zwykle przed otworzeniem oczu włącza syrenę...

Auliya - fajne podejście firmy - mała rzecz a cieszy :-)

Ad szczepień to miałam (odpukać) szczęście i ani Oliwia ani Misiek nie mieli do tej pory żadnych dolegliwości poszczepiennych (poza mmr ale do tego to jeszcze daleko). Oby tak zostało.

Magda Ciosek - to zrastanie to ponoć dość częsta przypadłość, bo u maluchow brakuje naturalnego nawilżenia, a okolice intymne myte są bardzo często i się wysuszają. Teoretycznie samo smarownanie czymś odpowiednim powinno pomóc. Minus taki, że jak się ustrojstwo pojawi to lubi wracać - ale ostatecznie mija w okresie dojrzewania.

Madziolina - no to super że się chłop naprawił. A co do oczekiwania na kolejne etapy to Cię rozumiem. I nie zgadzam się z sąsiadkami. Mi najbardziej podobają się chwile kiedy dziecko robi coś nowego, i rodzice wtedy puchną z dumy, choć od nich często niewiele zależy ;-)

 

[DJMka]

Viltutti to masz postawnego kawalera rozmiar 74 to 9 miesiącom odpowiada (mam tu na myśli metki ubrań )
Co do szczepień to mi kiedyś pielęgniarka mówiła, że z tych refundowanych można przejść na skojarzone, odwrotnie nie.

Zuzanka ja wyczytałam, że położna od narodzin do końca życia kobiety się nią zajmuje, a w przypadku chłopców to do 6 tygodnia są oni pod opieką położnej, a później "przekazywani" są pielęgniarce środowiskowej. Tylko, że u nas przy synku ani razu tej kobiety nie widziałam, a teraz taki nalot.
Przyszła akurat jak Młoda spała, kazała ją na brzuszku położyć, bo chciała zobaczyć jak się podnosi. Mówię jej, że ona ładnie główkę dźwiga, a pani stwierdziła, że nie koniecznie, bo akurat córka zaspana nie miała na to ochoty. Pokazała jak nosić, jak ćwiczyć, wypytała o metryczkę nas wszystkich i sobie poszła. Zbędne mi te wizyty.

Pralka mi zdechła, a do tego łeb mi pęka.

 

[mika414]

Dziecko mi odsypiało w dzień ubiegłą noc i nawet mi się udało godzinkę przespać. Chyba już skutków szczepienia nie widać bo Mały wrócił na swój tor, kolejne szczepienie 30 lipca, a 31 lecimyyyyyyy do Polski )))
Cieszę się ale bardziej obawiam bo dzień po szczepieniu to nie lekkomyślność z naszej strony ??

Agunia - współczuje Wam i zdrówka życzę

Auliya - życzę samych pięknych wyborów

VILTUTTI - waga super, mój ma tylko lekko poza 5kg. Mąż przeżył czy zrobiłaś z niego bezkręgowca

Milenka - moje dziecię też pić nie musi, pluje, krztusi się itp. oszukuje go w momencie jak juz mleko gotowe podaje mu najpierw wodę albo herbatkę, pociągnie parę razy i uwielbiam patrzeć na niego jak robi wielkie oczy coś w stylu "znowu dałem się oszukać ". I ot tyle jego picia

Zuzanka - był dzień marudera czy może jednak spokojny

Kroczek - jeśli w dzień Kubulek mało śpi tzn. pewnie noce macie spokojne

Mojeboje - miłego wypoczynku

Magda Ciosek - nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje oby okazało się, że interwencja chirurgiczna nie będzie potrzebna.

DJMka - to szykuje Ci się nie mały wydatek.

Spokojnej nocki :*


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app

 

[mojeboje]

madziolina, ja się nie mogę doczekać jak z moją córką będę sobie mogła pogadać, pleść jej warkoczyki itepe Ale praktycznie wszyscy dzieciaci znajomi mówią, że tęsknią do czasów gdy ich dziecię było właśnie takie malutkie, leżało w łóżeczku i nie potrzebowało niczego poza cycem, spaniem i czystą pieluchą. Tak więc staram się cieszyć każdą chwilą, zwłaszcza, że dziecko zmienia się teraz w tempie błyskawicy.

 

[Jotemka]

Hej,
Magda, to jest synechia, moja czwarta miała, smaruj dokładnie alantanem plus - maść. Jak miała 3lata poszłam z nią do ginekologa i miała zabieg w znieczuleniu miejscowym. Najgorzej ze potem jej piekła cipcia jak siusiu robiła przez dzień czy dwa. Trzeba dbać o natłuszczenie koniecznie. Alantanem plus maść zalecił ginekolog.
A ja kończę bo ledwo zipię... Mam dość, buuuu.... Nie lubię chorować...

 

[L-oka]

Czytam ale nie mam dzisiaj humoru wiec nie pisze juz nic wiecej. Milego dnia!

Jotemko trzymaj sie

Magda nie martw se, daj znac jak po wizycie u lekara z Ewcia.

DJMka no to dupa, trzeba bedzie pomyslec pewnie o nowej bo teraz rzadko oplaca sie naprawiac.