reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Agmaa - również Cię pocieszę, że Emma też się złuszczyła. Super pomogła oliwka z Hippa, która można używać od pierwszego dnia życia. Używany jej do dziś po kąpieli. Kąpię Emmę codziennie, koło 6ej. Nie wyobrażam sobie nie umyć dziecka, które co dwie godziny na kupę w pieluszce a w fałdkach pełno resztek mleczka. Do mycia ciała i włosów używamy pianki Skarb Matki
Skarb Matki, pianka, do mycia niemowląt, 250 ml - Portal Dbam o Zdrowie

I jestem z niej bardzo zadowolona. Pupkę i fałdki smaruję kremem Bambino ochronnym. Ma on niewielką ilość cynku a nie jest tak tłusty jak Sudocrem.
A małej myjemy i chlapiemy po buzi od pierwszej kąpieli bo tak nas uczyli w szpitalu. Dodatkowo już po wyciągnięciu z wody buzie przecieram wacikami i wodą przegotowaną.
Emma uwielbia się kąpać, chlapie sobie radośnie w wodzie nóżkami i rączkami :-). Natomiast zawsze po kąpieli i jedzeniu na początku jest senna może przez 5 minut a później zawsze daje czadu i nie chce spać:dry:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam)

Co do pepuszka to Kubusiowi odpadl dopiero w 15 dobie bo go sobie naderwal wczesniej:( Nadal troszke jeszcze nie jest zagojony wiec nadal Octanisept i patyczki. Trzeba tak gleboko jak Marcia pisze czyscic i bedzie ok.

Co do karmienia to chyba jednak powoli bede przestawiala sie na mm. Nie chce siebie i Mlodego meczyc. Piersia bede karmila dopuki mi samo mleko nie zaniknie ale Kubus juz teraz raczej tylko mlaska niz ciagnie wiec wole odciagnac laktatorem i dac mu butle. Zreszta coz ja tego mleka mam ledwo z dwoch mi sie 60ml uzbiera:(

Marcia wspolczuje tego 1,5h usypiania i podziwiam:)

Truskawkowa jak tam Igorek?

Agmaa kiedys pytalas o popekane i pogryzione brodawki. Ja zakupilam muszle laktacyjne i do tej pory ich uzywam w dzien:)
 
dZIĘKI za info. Własnie tak robię ( a myślałam że może przesuszyłam i dlatego lekko plami) ale nadal się sączy ta krewka ociupinkę. KUpiłam jeszcze gencjanę i po octa tym smaruję. Jutro przyjdzie położna i sprawdzi.W środę idę 1 raz do pediatry ciekawe ile już waży gościu. U nas strasznie pada a tak mi się chce słońca.
 
hej kobietki:-)

Kroczku-Igorek dziś lepiej:tak: Paznokieć troszeczkę siny, troszkę rana ale generalnie jest dużo lepiej. Jak sie zapomni to juz nawet zabawki rączką łapie:tak::-D

laseczki ale ja dzis niewyspana jestem to szok:szok: Chłopaki w nocy ładnie spali, ja to wstaje tylko na karmienie(20-30 minut) i padam-nawet nie wiem kiedy zasypiam, a i tak wstaje rano padnięta....chyba ta pogoda tak działa:wściekła/y::wściekła/y:

Pytanie z innej beczki-czy któraś z Was zabiera się już za odchudzanie???
 
Za odchudzanie nie ale powrót do kung fu tak. Troche sie boje bo slaba strasznie jestem koldry ze strychu wczoraj po odświeżaniu nie mogłam do domu wnieść. I cos z kregoslupem chyba mam bo kąpiel bąbla to dopiero wyzwanie. Mamy miseczki, wanienki, prysznic, wannę- co mi się marzy, żeby wspólnie wziąć kąpiel ... a ja na siedzaco go myje na podlodze bo nie moge sie wyprostowac dosłownie......... Nie udała mi się starość. Za to się pochwalę młodym wyregulowałam sobie laktację i mam w cyckach tyle mleka ile on potrzebuje. Co prawda wiąże się to z tym, że wszędzie z nim się będę poruszać ale co tam same plusy. Nic nie trwa wiecznie a doświadczenie i bliskość sprawa priorytetowa:-)
 
No ja powinnam sie za odchudzanie zabrac, ale wczoraj jak podbieglam z wozkiem to mnie jeszcxe rwie na dole :'( ale w sumie diete moznaby juz wdrozyc i drobne cwiczenia.
Ja mam gorzej, bo karmie butla i moge jesc wszystko... ale postanowilam, ze od jutra zaczynam i szybkie spacery z malym!
A ale ja mam problem jeszcze z wyproznieniem...

Co do pepka to nie bujcie sie gleboko wycierac i wyjmowac rope itp
 
Witam niedzielnie. Chociaz zupelnie nie czuje ze to niedziela dzisiaj. Dla mnie kazdy dzien taki sam. Z ta roznica ze maz dzisiaj w domu, ale za wiele nie pomaga. Juz go opieprzylam bo od rana sama wszystko przy ddwojce robie, a jak maly plakal jak ja akurat starszego karmilam to on nawet sie nie odwrocil z nosem w laptopie... a maly lezal za jego plecami. W koncu jak to odpowiednio skomentowalam to stwierdzil ze trzeba bylo powiedziec to by sie ruszyl. Noz kur.... to nie slyszy ze mu dziecko obok placze a ja zajeta jestem!!!! Potem wyslalam go zeby starszego spac polozyl to skonczylo sie na ryku i tym ze w koncu i tak ja musialam go polozyc.... Teraz chlopaki spia to maz w domu, ale zaraz jedzie do castoramy i do babci zeby cos tam jeszcze porobic przy remoncie lazienki wiec jak wstana to znowu sama z nimi zostane, bo mama tez gdzies wychodzi. Eh nie naruszenie juz bo sie zaraz porycze...

Ja tam zadnej diety nie stosuje mimo karmienia piersia. Ale odchudzac sie nie zamierzam. Zrzucilam juz 10kg, jeszcze 6-7 zostalo ale wcale mi nie zalezy zeby wszystko zrzucac bo przed ciaza bylam chyba troche za chuda. Przynajmniej tak mi wszyscy mowili, ze po Tymku za bardzo schudlam. Juz teraz waze jakies 1,5kg mniej niz przed pierwsza ciaza wiec nie jest zle. A waga i tak pewnie jeszcze troche zleci, bo przy dwojce dzieci czasem nie mam kiedy spokojnie zjesc.
 
Marcia ja tu Ci na pocieszenie coś napiszę. Sama z 3 dzieci zostałam i brak mi mojego chłopa jak nie wiem co. Dom brudny. Średni ostatnio czekał do 22ej!!!! na to aż mu pomogę lekcje zrobić( starszy chciał pomóc ale chyba nerwowo bym tego nie zniosła). Nie ogarniam podstaw co muszę zrobić a co może poczekać. Śpię aż po 2 godz. dziennie ale codziennie do przodu. Z chlopem nie trafisz. Nie martw się może teraz to wygląda tak, że z męża chwilowo" pożytku nie ma". Ogarnie się facet i będzie dobrze. 2014-05-10 19.13.57.jpg
Tu Ci moi faceci ślą pozytywy.
 

Załączniki

  • 2014-05-10 19.13.57.jpg
    2014-05-10 19.13.57.jpg
    27,7 KB · Wyświetleń: 45
reklama
A i skoro taka aktywna dziś jestem to napiszę, że luby się smieje jak gadamy, że teraz niewolnikiem Gniewka jestem . Powinnam sobie w tle puścić muzykę zbieraczy bawełny i karmić karmić karmić .... Dlatego napiszę co dziś zjadłam na obiad. Ziemniary, kotlet schabowy smażony w płatkach kukurydzianych. Surówę z 3 rodz. sałaty i pomidora!!! A teraz wsuwam szarlotkę i lody WIŚNIOWE. I tyle. Jak przetrwamy noc to znaczy, że możemy wszystko.
 
Do góry