reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
Agmaa - będzie ciężko, ale nic się nie martw. Jak każda z nas sobie poradzisz i będziesz wspaniałą mamą :-)

A ja się poddałam i zamiast uporczywie w nocy odkładać Emmę do kosza i próbować ja bezskutecznie usypiać, wzięłam ją do siebie i tak z przerwami na jedzenie i pieluchę spałam jakieś 5 godzin. Teraz obczajam moment na śniadanko, ale uda się pewnie dopiero jak mąż wstanie koło 10ej.
 
Witam :-)
Truskawkowa super, z dnia na dzień będzie coraz lepiej :tak:

Madzik
biedna córcia, trzymam kciuki żeby wyniki były w normie.

Auliya chyba nie ma znaczenia, że maluch śpi w dzień. Przecież takie dziecko powinno jak najwięcej spać. A jak mu nie pozwolisz to może to odnieść odwrotny skutek, bo będzie zmęczony i niespokojny, przez co gorzej mu będzie zasnąć.

Ja już byłam z młodą na zakupach, też tylko na chwilę.
Nie widzę w tym nic złego, jak dla mnie dziecko od małego powinno oswajać się z czającymi się wszędzie zarazkami. Oczywiście w granicach rozsądku ;-)

Agmaa będzie dobrze :tak:

Madzik ja też często w nocy wymiękam i nie zawsze odkładam córcię do łóżeczka. Zwłaszcza nad ranem, gdy najbardziej chce mi się spać, a ona zaczyna marudzić. No i często zdarza się, że zasypiamy razem przy cycowaniu.

Wczoraj była u nas piękna pogoda, a dzisiaj się chmurzy. Mam nadzieję, że uda się nam wyskoczyć na spacer, bo do sklepu muszę iść.
 
Dzień dobry:-D
U nas noc minęła super-chłopaki grzecznie spali, a i ja się wyspałam:-D
Co do brania dziecka do łóżka-no ja nad ranem tez młodego biore już do siebie-tak mi wygodniej, a na dodatek on rano zasypia ale tak niespokojnie,a jak mamunia weźmie go do siebie to śpi jak aniołek:-):-)
A no i dzis spaliśmy bez włączonej lampki-nie pytajcie dlaczego tak dlugo przy niej spalismy-nie wiem sama:-D
 
My do dzis spimy z wlaczona lampka :-D Lubie miec oko na Mlodego w lozeczku jak zasypiam, a jak jest ciemno to g*** go widze :-)
 
Agmaa - będzie ciężko, ale nic się nie martw. Jak każda z nas sobie poradzisz i będziesz wspaniałą mamą :-)

A ja się poddałam i zamiast uporczywie w nocy odkładać Emmę do kosza i próbować ja bezskutecznie usypiać, wzięłam ją do siebie i tak z przerwami na jedzenie i pieluchę spałam jakieś 5 godzin. Teraz obczajam moment na śniadanko, ale uda się pewnie dopiero jak mąż wstanie koło 10ej.

hehe.. ja tam jeste zdania ze troche czulosci nie zaszkodzi. Wiem ze jak dziecko sie przyzwyczai to bedzie ciezko ale trudno - bede najwyzej odzwyczajac. Co do spania to narazie Młody spi z nami w dzien lub nad ranem go biore. Ale noce spedza w kolysc, i juz go przyzwyczajam do lozeczka w pokoiku :)

Hej dziewczyny,

My już w domku całe szczęście. Chociaż wczoraj po przyjeździe jak z niewiadomych powodów zaczęłam płakać tak nie mogłam skończyć prawie do wieczora...

Przeraża mnie to, że nie dam rady sobie z Maluszkiem. Dzisiaj mąż musiał iść już do pracy... całe wolne spędził ze mną w szpitalu bo nie chcieli nas wypuścić bo mały miał podwyższone CRP.

Staram się ogarnąć i mam nadzieję, że szybko to zrobię..

Na razie uciekam z forum bo Szymuś zaraz się obudzi a ja muszę się ubrać ;-)

oj Kochana chyba kazda z nas miala takie problemy :) placz to normalna rzecz, ja rycze czasem do teraz. No a po porodzie to w ogole jest baby blues wiec wyplacz sie i bedie ci lzej :)
Dasz rade z maluszkiem, na poczatku jest ciezko ale szybko sie nauczysz i bedziecie sie dobrze rozumiec.

YYY..jakos dziwnie mi komentarze wstawilo ale trudno. U nas noc w miare , tylko trzy krotkie budzeni i tylko jeden straszny placz, reszta bez wiekszych przygód. Nawet chyba sie wyspalam w miare :)
 
Moj to roznie spi, w nocy nudzi sie nieraz i go nakarmie to spi 4 godz i znowu sie budzi i go ksrmie, zjada polo,we mniej, zasypia i po 1,5 godz sie budzi i znowu chce jesc eh... czy nie moglby sie najesc rax a porzadnie i przespac nadtepnuch 4 godz??? Hehe
 
Edysiek no wlasnie wiem ze maly moze i 21h spac na dobe a jak zmeczony to gorzej zasypia. Moze mu w nocy za cicho? Pralka nie chodzi aut i kosiarek niie slychac... teraz bezskutecznie próbuje wyjsc z domu. Je, kupa, przewijanie ulewani i znowu chce jesc tak juz 3 serie mam. To dopiero 3tyg ale moze to juz skok wzrostu? Kolki wychamowaly, tata sie nawet na 1 nie zalapal wszystkie jak byl na wyjezdzie ze starszym i co najwazniejsze trądzik nie wraca!!
 
reklama
Do góry