.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

[oliwia55]

MIKA Gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzisiaj młody dał do wiwatu w nocy , budził sie co 1- 1,5 godz . Jestem nieprzytomna, a gdy zasnął nad ranem to budzik zadzwonił i trzeba było ubierac siie do przedszkola. Może uda mi sie chociaz na chwilke położyć zanim pojade po starszego do przedszkola.
Na dodatek wkurza mnie że mam tak dużo mleka że ciągle wszystko mam mokre, pomimo że pod koszulke wsadzam sobie złożone pieluchy tetrowe to i tak przemakają.

KROCZEK nie miej wyrzutów, może jeszcze na spokojnie gdy Kubus troche nabierze ciałka na MM i Ty bedziesz spokojniejsza to i mleczko powróci w mega ilościach. Pamiętajmy dziewczyny że mleko głownie uzaleznione jest od naszej psychiki.

Mi brzuszek jeszcze lekki pozostał, po poprzednim porodzie SN to juz w szpitalu byłam płaska a teraz po CC jeszcze troszkę zostało. Ale licze że spacerki i karmienie piersia zrobia swoje.

wczoraj zapisałam juz swoich chłopaków na szczepienia, młodszy w 6 tyg a starszy jako 5latek. Zapisałam ich w na jedna wizyte, aby za jednym zamachem to zrobić. Pozatym starszy sie przejął że nie może płakać bo przeciez musi pokazać młodszemu bratu że szczepienie nie boli:-).

U nas na szczęście problemu z kupkami nie ma, puszcza bąki i kupki robi parę razy dziennie, tak ok 10 - 15 razy dziennie.
Tez dzisiaj kupiłam sobie pampersy w LIDLu.

A kiedy robi sie USG bioderek, w którym tyg?

 

[TruskawkowaMamba]

Usg bioderek robi się między 4 a 6 tygodniem zycia. Ja mam wizytę 19 maja

 

[_zuzanka]

Oliwia55 - za usg bioderek radzę Ci już się rozejrzeć - poradnie preluksacyjne we wro są na łowieckiej (termin na sierpień) i w promyku słońca (terminy na lipiec). My mamy abonent w luxmedzie i mam nadzieję że tu uda sie szybciej (choc standardowe terminy tez mają na lipiec). Teoretycznie w innych miejscach tez mozna robić ale gdzie to dopiero jutro dopytam pediatry.

 

[kroczek_k]

Ehhh dziewczynki po co mamy te cycochy skoro nie wszystkim one sluza do karmienia:/ No coz zobaczymy co bedzie za jakies dwa tygodnie . Kubus skonczy miesiac i jak nadal nie bedzie przybieral na wadze to koniec z karmieniem. Moze to egoistyczne ale nienawidze bolacych brodawek i sutkow, gotowanego jedzenia i braku wystarczajacej ilosci mleka przy ich wielkim rozmierze:/

No to pomarudzilam wiec teraz bardziej optymistycznie

Mika gratuluje

Musze sie w koncu przemoc i zebrac do wpisania reszty dzieci na watku

Mamba nie wyobrazam sobie zostac sama z synkiem jednym a co dopiero z dwojka:/
Dobra Kubus spi chwile to musze cos ogarnac w domku

 

[oliwia55]

Zuzanka - no właśnie wiem że problem jest. chyba znowu jak poprzednio wybiore sie prywatnie do Dolmedu. Ale jak bedziesz cos wiedziec to daj znać.

A widze ze niektóre z Was były juz na pierwszych wizytach u pediatry, ja jak byłam w przychodni aby zapisac małego na wizyte to dopiero wyznaczyli mi termin na 6 tydz życia odrazu ze szczepieniem, wczesniej powiedziała babka że nie ma potrzeby, bo przeciez przychodzi położna. W sumie narazie nic małemu nie dolega wiec może faktycznie poczekam dopiero do tego 6 tyg.

 

[lizzy0209]

Mika gratulacje
Kroczek głowa do góry cycowanie to nie wszystko wogóle uważam ze wśród opinii społecznej jest jakiś terror laktacyjnyale nie należy się tym przejmować i robić to co dla dziecka i nas jest najlepsze
A co do rozmiaru piersi to mam wrazenie że im większy rozmiar tym się trudniej karmi ja mam ledwo A i nie mam problemu

 

[marcia331]

Dobrze ze piszecie o tym usg stawow biodrowych bo zapomnialam ze powinnam juz zadzwonic i umowic termin. Zadzwonilam dzisiaj i idziemy 11.06 czyli jak maly zacznie 7 tydzien wiec nie tak zle.

Kurcze popsulo mi sie kolo od wozka. Chyba za mocno je dzisiaj napompowalam i jak wrocilismy do domu to w pewnym momencie uslyszalam straszny huk. Pekla detka ale z taka sila ze ulamala kawalek felgi. Eh no i jestesmy uziemieni. Dzwonilam njuz do producenta, wyslalam zdjecia i maja sprawdzic czy maja takie kolo na stanie (bo wozek byl kupowany dwa lata temu) i by mi wyslali. No ale ze dwa dni posiedzimy w domu :-(

Lizzy chyba cos w tym jest. Ja tez nie mam jakiegos mega biustu a z karmieniem wiekszych problemow nie mam. Za to dziewczyny w szpitalu z duzym biustem mialy najwieksze problemy i z przystawianiem dziecka i z iloscia pokarmu.

 

[L-oka]

Truskawkowa Mamb no to wspolczuje. Ja z jednym zostalam teraz na cale dnie a i tak rycze przez pol dnia bo nie mam sily kolejne pol dnia mija mi sympatycznie bo juz po placzu mam lepszy nastroj ehh.. to chyba jeszcze troche hormony a troche bezsilnosc

MIKA Gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzisiaj młody dał do wiwatu w nocy , budził sie co 1- 1,5 godz . Jestem nieprzytomna, a gdy zasnął nad ranem to budzik zadzwonił i trzeba było ubierac siie do przedszkola. Może uda mi sie chociaz na chwilke położyć zanim pojade po starszego do przedszkola.
Na dodatek wkurza mnie że mam tak dużo mleka że ciągle wszystko mam mokre, pomimo że pod koszulke wsadzam sobie złożone pieluchy tetrowe to i tak przemakają.

KROCZEK nie miej wyrzutów, może jeszcze na spokojnie gdy Kubus troche nabierze ciałka na MM i Ty bedziesz spokojniejsza to i mleczko powróci w mega ilościach. Pamiętajmy dziewczyny że mleko głownie uzaleznione jest od naszej psychiki.

Mi brzuszek jeszcze lekki pozostał, po poprzednim porodzie SN to juz w szpitalu byłam płaska a teraz po CC jeszcze troszkę zostało. Ale licze że spacerki i karmienie piersia zrobia swoje.

wczoraj zapisałam juz swoich chłopaków na szczepienia, młodszy w 6 tyg a starszy jako 5latek. Zapisałam ich w na jedna wizyte, aby za jednym zamachem to zrobić. Pozatym starszy sie przejął że nie może płakać bo przeciez musi pokazać młodszemu bratu że szczepienie nie boli:-).

U nas na szczęście problemu z kupkami nie ma, puszcza bąki i kupki robi parę razy dziennie, tak ok 10 - 15 razy dziennie.
Tez dzisiaj kupiłam sobie pampersy w LIDLu.

A kiedy robi sie USG bioderek, w którym tyg?

fajnie ze chlopaki razem na szczepienie, i jaki fany pomysl z tym pokazywaniem zeby nie plakac Madry synek
Co do usg ja robie zaraz na poczatku 7 tygodnia, konsultowalam z pediatra, i mimo ze najlepiej robic 406 tydzien to kilka dni w jadna i druga strone nie robi roznicy. Wiec bez stresu zapisz sie na mozliwy wygodny termin.

Ehhh dziewczynki po co mamy te cycochy skoro nie wszystkim one sluza do karmienia:/ No coz zobaczymy co bedzie za jakies dwa tygodnie . Kubus skonczy miesiac i jak nadal nie bedzie przybieral na wadze to koniec z karmieniem. Moze to egoistyczne ale nienawidze bolacych brodawek i sutkow, gotowanego jedzenia i braku wystarczajacej ilosci mleka przy ich wielkim rozmierze:/

No to pomarudzilam wiec teraz bardziej optymistycznie

Mika gratuluje

Musze sie w koncu przemoc i zebrac do wpisania reszty dzieci na watku

Mamba nie wyobrazam sobie zostac sama z synkiem jednym a co dopiero z dwojka:/
Dobra Kubus spi chwile to musze cos ogarnac w domku

Kochana Ty sie nic nie martw mlekiem. Najwazniejsze zeby Kubus byl zdrowy i rósł prawdiłowo. Lizzy z tym terrorem laktacyjnym ma racje - ja rodzilam to chcialam tylko piersia i piersia, a jak w szpitalu pytaly czy moga dokarmic to jak wariat sie upierałam ze chce piersia. A pozniej i tak oddalam do karmienia bo jeszcze nie mialam dosyc duzo mleka Na spokojnie do tego podejdz i najwazniejsze jest zebys sie nie stresowała i psychicznie odsapneła. Nie martw sie - znam wiele dzicei ktore sa zdrowe i rosnał jak na drozdzach a byly karmione lub dokarmiane mm.

Marcia a to ci przygoda z kolkiem Zycze zeby szybko wyslali kolo

 

[Edysiek]

Truskawkowa będzie dobrze. To kwestia organizacji, parę dni i przywykniesz.
Mój w domu jest, ale jakby go nie było. Wraca z pracy to idzie coś robić i tak do wieczora. Wczoraj przyszedł i zdziwiony był, że dziecko już wykąpane

Oliwia my mieliśmy wizytę kontrolną u neonatolog ze szpitala po 2 tygodniach. Wszystkie dzieci urodzone w tym szpitalu tak mają. A koleżanka rodziła gdzie indziej i już nie miała takiej wizyty.
Teraz dopiero idziemy na szczepienie w 7 tygodniu. Ale to już u nas na miejscu. Wiem, że zawsze było w 6, ale położna mówiła że teraz jest w 7. Tylko muszę wcześniej zadzwonić.

Lizzy to ja się cieszę, że nie mam dużych piersi, bo faktycznie z karmieniem raczej nie mam problemu :-)

Marcia oby jak najszybciej koło wysłali.

Ostatnio ciągle chodzę głodna Co prawda staram się jeść w miarę normalnie, ale jednak pewne ograniczenia stosuję. Powoli jednak pozwalam sobie na małe odstępstwa.
A najbardziej to mi się chce słodkiego. I tak wcinam z reguły biszkopty lub herbatniki. Ale ostatnio miałam taką chęć na czekoladę, że zjadłam na pół ze starszą córką - z tym, że białą, jeszcze zwykłej nie jem.

 

[marcia331]

Edysiek to ja wczoraj miałam taki napad na czekoladę. Dorwałam się do małych czekoladek w kształcie zajączków, które Tymek na święta dostał, a że on czekolady raczej nie jada to ja zjadłam pół opakowania. Część była z białej czekolady a część z ciemnej. Żadnego uczulenia nie zauważyłam, a kupki też w porządku. Nawet zostałam dzisiaj spektakularnie osr.... przy zmianie pampersa

Eh u mnie też różnie z tym pomaganiem męża. Teraz jak ruszyliśmy z budową to już widzę że będzie ciężko bo dużo czasu będzie tam spędzał więc pewnie z pomocą będzie kiepsko. Ale czekam tylko na lato i pewnie przeniesiemy się z chłopakami na działkę do gospodarczego. Tam będzie nam wygodniej bo nie będę musiała Tymka na spacerach pilnować żeby mi gdzieś nie uciekł. Będzie sobie biegał po podwórku, lub wybierzemy się na spacer po okolicy i będzie ok.

A koło od wózka mają mi wysłać jutro kurierem więc pewnie w czwartek dojdzie. Dobrze chociaż że nie będziemy jakoś długo czekać. Jutro jakoś przetrzymamy w domu. Koszty - koło 30zl, a przesyłka 20zl!