reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

A ja dzisiaj nie wyspana jestem, w dodatku od rana pada deszcz i położyłabym się ale nie mam czasu ;-)

Była dzisiaj u nas położna i jestem happy bo malutki przybrał w ciągu 2 tyg 800g i to tylko na mojej piersi:-) Waży teraz 4300.
Cieszę sie bo pomimo że tym razem nie stosuję diety, nawet wczoraj jadłam lody czekoladowe to nie ma problemów z brzuszkiem ani żadnych krostek. mam nadzieje że tak samo jak starszy brat i on nie będzie miał kolek.
Jedynie co mnie martwi że ciągle byłby na raczkach, nie chce sam leżeć w łóżeczku jak nie śpi
 
reklama
a czym ten tradzik wyleczylas?
mojemu jeszcze skorka z czola schodzi, czym to smarowac?
U nas byl nadmanganian potasu do przemywania. Po 20 min krem trojaktywny emolium. Na zmiane z mascia nagietkowa. Pozbylismy sie wszystkich ropnych zmian dzieki tej kuracji
A na sucha skorke tulowia rak i nog smarowalismy kilka dni cialko ciekla parafina przy xzym raczki i nozki przy kazdym przewijaniu.
Teraz jakins cudem deszczu uniknelam a raczej ulewy!
 
Madziolina mi polozna mowila zeby smarowac oliwka, moj te ma nózki troche suche i z brzuszka schodzi mu skórka ale smarujemy od wczoraj i juz troszke poprawy widac. Ponoc noworodki tak moga sie obierac troszke :)

Oliwia moze porpostu potrzebuje wiecej czulosci :)

A my juz po spacerku, na koniec nas troche zlało ale nic nie szkodzi :)
 
Witam się popołudniowo:)

Ja dziś nawet obiadek ugotowałam w spokoju bo moje dziecko ślicznie spalo w kuchniw gondolce od wozka.

Madzkim biedna Emma:( jak mozna tak bagatelizowac zoltaczke a potem kluc dzieciatko bez umiejetnosci:/

Agmaa hmm ja tez do tej pory zrycze sie czasami jak glupia bo to juz chyba tak jest. Nowe doswiadczenia i obowiazki i nieznane wody a tu trzeba sobie radzic. Na szczescie powoli z tego wychodze i zaczynam sie cieszyc macierzynstwem . No i dziewczyny w Was jest moc. Taka sila wsparcia duzo daje.

Byla u nas dzis dr na wizycie patronazowej i jestem zadowolona bo Kubus zdrowy, czekamy az pepuszek odpadnie no i dr powiedziala ze wysoki bedzie bo jest dlugi moj szkrabek. Wkurza mnie tylko gadanie o koniecznosci karmienia piersia. Ale nie byla nachalna tylko wspomniala ze moze chociaz 1 miesiac zebym powalczyla. Zobacze jak bedzie przybieral na wadze bo z jednej widze ze powoli sie rozkreca i szkoda byloby nie karmic a z drugiej musze dokarmiac bo glodomor duzo zjada.

Dziewczyny czy wasze dzieci tez maja takie problemy z noskiem? Kubus codziennie ma zatkany a to przez koze, przepraszam za szczegoly, a to przez mleczko bo czasamiaz noskiem pojdzie a to przez cos innego.:( Czy czyscicie noski sola fizjologiczna? Jesli tak to w jaki sposob?
 
Witajcie
Już jesteśmy w domu, 24 godziny po porodzie :) czujemy się super. Mały urodził się 5 maja o 17:28 z wagą 3208 i długość 55cm, dostał 9/10 punktow Apgar. Był moment kryzysowy bo zaczeło mu tętno zanikać i musieli go wyciągać kleszczemi i przez to byłam szyta ale tylko wewnatrz, nie popękałam wiec to teraz ogromy plus przy poruszaniu. Smiałam się podczas szycia, żeby dziewicy ze mnie nie zrobili :D Tak wiec podsumowując w trybie ekspresowym bo obowiazki wzywają, mogę niedługo rodzić drugi raz :D

Mały grzeczny, słodki i oby tak zostało. Walczymy z laktacja i jutro przychodzi do mnie do domu specjalista od karmienia. A dzisiaj też zaliczyłyśmy wizytę położnej - wszystko w porządku tylko zaczyna mi dziecko żółknąć, kazała do słońca wystawiać. No zobaczymy.
 
Kroczku - u Emmy w nosku też i mleczko z ulewania i inne zanieczyszczenia. Codziennie jej zerkam w nos i jak tylko widzę na horyzoncie jakieś dziadostwo, to psikam po jednej dawce roztworu soli fizjologicznej i albo Emma sama po tym kichnie i nosek się oczyści, albo używam aspiratora i po problemie :-)
 
Witajcie dziewczyny. U mnie jakis intensywny dzien dzisiaj. A i ja sie jakos kiepsko czuje. Niewyspana jestem ale nie przez Ignasia. Mlody jak usnal wczoraj o 20 to obudzil sie o 2!!! 6 godzin snu to szok. A potem o 5.30 jadl i spal do 8.30 takze super. Za to starszy cos sie budzil kilka razy i nawet raz plakal nie wiadomo czemu. A mnie tak oko w nocy zaczelo bolec ze nie moglam potem zasnac no i nocka z glowy. A w dzien tez co chwila cos.

Auliya wlasnie mialam Ci juz pisac ze Wy chyba wkraczacie w skok rozwojowy 3 ttygodnia. Dziecko moze byc marudne i wisiec na cycu prawie non stop. Na szczescie nie trwa to dlugo, wiec musisz przetrzymac. Eh jak mi sie przypomna te skoki rozwojowe pierwszego roku to juz przerazona jestem. Moj aniolek zmienial sie nagle w mega marudne dziecko. Ale i tak dobrze ze dzieki forum wiedzialam ze cos takiego jak skoki sa bo latwiej bylo to zrozumiec i przetrwac.

U nas tez dzisiaj byla polozna i lekarka na patronazu. Ogolnie wszystko ok, zachwycaly sie jaki synus dorodny i ladny. Polozna ma przyjsc za dwa tygodnie. No a do poradni mamy sie zglosic po 6 tygodniu na szczepienie. Ale pewnie wejdziemy w najblizszych dniach zeby sie zwazyc bo jestem ciekawa jak na moim mleku maly rosnie.
 
reklama
Kroczku ja codziennie po kapieli psikam woda morska, ściągam fridą, a jak jeszcze coś widać to zwijam w rulon gazik i kapuje do noska-wiem strasznie brzmi, ale mały nie narzeka :tak:

Madzolina ja kąpie od kilku dni w Emolium(bo Ojlatum sie skończyło, a na Emolium promocja była:tak:) i po kąpieli smaruja paszczaka kremem do twarzy z Emolium i widzę ogromną poprawe.

My kurcze za to ten problem z kupa mamy, tzn kupa raz dziennie jest:eek: Niby nie taka tragedia, a jednak martwi.....:confused2:

U nas dzis deszcz pada i moje chłopaki rozdrażnione.... Igor jeszcze sie ogarnął, ale Arti dziś spać nie chciał od rana do 15 spał 2 razy po 20 minut:shocked2::shocked2: Za to od 15 dał matce nadrobić zaległości i do tej pory śpi:-)

A ktos ma kontakt z Jotemką????/ CO u niej??
 
Do góry