reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Mika gratulacje :)

Dziekuje dziewczynki za podtrzymanie na duchu. Ja nadal bede walczyla o mleko z piersi ale najbardziej mnie denerwuje krytyka mojej mamy bo jakto tak juz na starcie zalozyc ze nie bede karmila na sile piersia. No niby przyznaje racje ze dobro Kubusia najwazniejsze ale jednak zawsze jest jakies ale i presja na mnie ogromna.

Madziolinka ja to stracilam 10kg i zostalo mi jeszcze 12kg do zrzucenia. Brzuch mam jak w 5 miesiacu i nie moge na niego patrzec:( Nie moge sie doczekac konca pologu i mozliwosci rozpoczecia cwiczen

Nie martw sie gadaniem innuych - rob tak jak uwazasz i zeby bylo dobrze dla Kubusia :) u mnie kazda babacia ma swoje zdanie i zadne z nich raczej z moim zbiezne nie jest :) poslucham ale i tak robie swoje, a do ich zdania staram sie nie przywiazywac.

po 3 tyg standardowo kolki??? a ja myslalam, ze jak moj nie ma to juz miec nie bedzie... ehh
a powiedzcie dziewczyny, czy brzuszki juz Wam spadly?

ja juz prawie calosc zrzucilam, zostalo mi jakies 2 kg i wroce do wagi z przed ciazy. Jednak jakby sie dalo to chcialaby, wiecej zrzucic, ale zobaczymy, bo ta waga przed ciaza tez byla wysoka :) co do brzucha - jeszcze dól troche wystaje, ale nie ma tragedii. Juz nosze swoje ubrania normalnie, wiec powoli wracamy do normy :)
 
reklama
Mika ogromne Gratulacje!

Mi też parę kg zostało :/
Najgorszy jest brzuch jak prosto stoję w luźnej bluzce ;-) to bardzo nie widać ale wisi ten fałd skóry i wygląda to obrzydliwie! Nawet babcia w święta powiedziała że "taka wielka baba z Ciebie" ale chyba mnie nie lubi bo moja siostra waży jakieś 30kg więcej ode mnie i u niej jest ok.. ?

Muszę się wziąć za siebie mój cel to 58 kg (czyli 8 do zrzucenia) i będę bardzo szczęśliwa :).
 
Witam :-)

Mika gratulacje!!!

Madziolina ja ubieram córcię raczej ciepło. Jak jest chłodniej to ma body, pajaca a na to spodenki i sweterek lub bluzę. Przykrywam kocem i jak wieje to daję nakładkę na wózek. A jak jest cieplej to ma body, pajaca i jakiś sweterek i przykrywam kocykiem. Czapeczkę ubieram zawsze.
Wiem, że nie powinno się przegrzewać dzieci, ale jak sprawdzam to nigdy nie jest spocona. A jak jest jej zimno to zaraz kicha albo ma czkawkę. Wychodzi na to, że moje dziecko jest ciepłolubne ( po mamusi :p).

Kroczek nie martw się tym co inni mówią, rób to co Ci serce podpowiada. Jak chcesz dalej walczyć o pierś to walcz, ale jak się nie uda to przecież nic złego się nie stanie.

Ja straciłam do tej pory 10 kg, zostało jeszcze 4, choć chciałabym trochę więcej zrzucić.
Ogólnie jestem z siebie zadowolona, brzuch już prawie spadł, ale nie do końca bo nie mieszczę się jeszcze w moje ulubione jeansy.

Kinia dzisiaj jakoś niespokojnie spała w nocy, budziła się niemal co 2 godz, ale śpiąca była to pocycała 10 minut i spała.
Teraz śpi, ale coś się kręci i nie wiem czy to długo potrwa.
 
Moj tez dzis w nocy niespokojny, cyuje sie jak aym wogole nie spala! A ja stracilam ok 8 i zostalo ok 5, brzuszek lekko odstaje,nie wiem kiedy juz sie skonczy obkurczanie macic i zostanie docelowy tluszcy!
 
Madziolina jak córcia w końcu dobrze zasnęła (ze mną w łóżku) i mogłam pospać to zaraz dzwonił budzik. Miałam ochotę wyrzucić go przez okno (ale nie wyrzuciłam, bo to komórka, czyli ostatnio mój najczęstszy łącznik z forum).
I co wyprawiłam starszą do szkoły i myślałam, żeby się położyć, ale odechciało mi się spać. Pewnie po południu będę padać, a wtedy nie ma szans na drzemkę.
Jeszcze niecałe 2 miesiące i wakacje, to może się wyśpię :-D A może i malutka będzie już więcej sypiać w nocy.

No właśnie jak to jest z tym spaniem, po jakim czasie śpią dłużej w nocy? Zakładając, że dalej będę karmić piersią.
Marcia, Zuzanka Wy chyba jesteście najbardziej na świeżo w tym temacie.

I jeszcze jak długo taki maluch musi mieć zmienianego pampersa co 3 godziny. U nas na razie z tym problemu nie ma, bo kupa jest często nawet częściej.
 
Edysiek - z tym spaniem to jest bardzo różnie. Mój przykład też nie jest najlepszy, bo Młoda do roku czasu spała z nami, więc cyc w nocy był blisko i chętnie z tego korzystała. A ja nigdy nie byłam pewna czy i ile razy ją karmiłam. Jak się przeniosła do swojego pokoju to budziła się średnio raz i w sumie do tej pory jen tak zostało. Tyle że teraz często zasypia zanim do niej przyjdę. Kojarzę, że koło 3 miesiąca mieliśmy takie 2tyg że Mloda przysypiała całe noce. Jacy my byliśmy szczęśliwy :-D no ale szybko przyszło - szybko poszło ;-)
A dzisiaj u mnie noc do 5 była idealna. Jedno krótkie przebudzenie Młodego na cyca i tyle. Ale od 5 Miśkowi coś nie pasowało i w sumie przysypiał na max 20minut. I w końcu o 8, jak trzeba było wstać to dziecię zasnęło.
 
Zuzanka pewnie każde dziecko inne i nie ma reguły.
Starsza szybko zaczęła dostawać butlę na noc, więc spała dłużej.

No i po spaniu ;-)
 
hej laseczki:-)
U nas noc tez taka sobie- pobudka o 1 no i zasnął ok 2:30:szok:
A od 5 jakoś sie wiercił i stękał, aż myślałam, że może brzuszek go boli.....
Dziewczyny mąż mi wybył......zostaliśmy sami....masakra:-:)-(

Mika gratulacje
 
Hej kobiety
Chyba wracam do formy. Cały czas karmię i przewijam czasem płaczę albo mam jazdy ale czuję się o wiele lepiej. Jeszcze wszystkiego nie ogarniam. Dziś zatelefonowałam dopiero do zusu i przychodni. Nie mam pojęcia co dzieje się w pokoju chłopców i skupiona jestem ciągle na swoim i młodego układzie trawiennym...uroki macierzyństwa;-). Niby się już ma to doświadczenie ale widać, że za każdym razem inaczej. Pogoda okropna!!!!!!!!!!!!!! Pragnę słońca i pozytywnych wibracji. Na razie zajadam się biszkoptami i popijam je konsekwentnie sokiem jabłkowym. Wiecie co marzą mi się szpilki KOLOROWE i dobry film. Macie jakieś sposoby na baby bluesa?
 
reklama
Hehe Mama O chyba tego baby bluesa trzeba poprostu przezyc, mnie tez dopada.
Moj dzis juz 20 dzin ma, czekam jak ten okres noworodkowy sie skonczy, jak maly podrosnie, jak bedzie juz widzial dobrze, jak go bedzie duzo inteesowalo!
 
Do góry